marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 506
Dołączył: Mar 2008
|
RE: MOJA LISTA notowanie 465(264) - 29.11.2019
KULT - Klub Studio, Kraków, 24.11.2019 r.
Od ponad roku nie byłem na koncercie Kultu i czegoś mi brakowało, dlatego w tym roku postanowiłem się wybrać na krakowski koncert w ramach corocznej pomarańczowej trasy zespołu. Niedziela to może nie najlepszy termin na koncert, bo w poniedziałek do pracy czy też szkoły, ale cóż zrobić my na to wpływu nie mamy.
Spodziewałem się fajnego występu, bo wszystkie koncertu Kultu są fajne, ale to co się stało przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Wszystko było świetne począwszy od formy zespołu, nastawiania publiki, repertuaru, a na długości występu kończąc. Nie zabrakło więc największych przebojów z „Polską” i „Arahja” na czele, ale znalazło się też miejsce dla kilku rarytasów takich jak „Gdy spadnia śnieg”, „Ballady o dwóch siostrach” czy też „Głowu do góry” z repertuaru Janusza wykonaniu Janusza syna Kazika. Przez cały występ kocioł pod sceną trwał w najlepsze, a ochroniarze rusz co rusz odbierali kolejnych delikwentów którzy przelatywali nam nad głowami. Nie zabrakło też „Zegarmistrza światła” z repertuaru Tadeusza Woźniaka oraz „The Passengera” Iggy Pop’a. Najfajniej było zaś na koniec koncertu kiedy to zespół wyszedł na bis po głośnym skandowaniu jeszcze jeden, które przerodziło się w jeszcze siedem. I dokładnie tak się stało Kazik z kolegami zagrali dla nas jeszcze siedem kawałków. Wymownie zabrzmiała tego dnia piosenka „Po co wolność” z genialnymi wizualizacjami. O tym też warto wspomnieć, bo występ pod względem realizacji scenicznej był naprawdę wyjątkowy. Cała masa filmików i świateł idealnie dopełniały muzykę.
Bawiłem się świetnie, ale jak mogło być inaczej kiedy co chwile dostawaliśmy jakiś hit na przykład: „Gdy nie ma dzieci”, „Dziewczyna bez zęba na przedzie”, „Celina”, „Prosto” czy też „Wstyd”. I można by tak wymieniać bez końca, bo tego dnia zespół zaprezentował nam niemal czterdzieści kawałków, a sam występ trwał ponad trzy godziny! I tu pod tym względem nic się nie zmienia Kult gra długo i to jest norma. O! żeby tak inni wzięli sobie z tego przykład to byłoby pięknie.
|
|
18.12.2019 10:44 PM |
|