Post: #95

Rincewind napisał(a):starałem się w dość obrazowy sposób wytłumaczyć o co mi chodzi.

Bardzo pięknie, metaforycznie i trafnie opowiedziane.

I te nieszczęsne gwiazdki... jeżeli uzbierałam maksimum, to chyba już powinny być moje? ... bo kto daje i zabiera...
Mogłam wpisać 1 utwór w poprzednim topie i byłaby ciągłość. Ale jaka fikcja, bo przecież trudno to nazwać zaangażowanym udziałem. Nie miałam możliwości czasowych by przesłuchać zgłoszenia. Zrezygnowałam z topu. I ponownie wrzucę pytania związane z motywacją. Czy udział w topach ma być tylko dla zarabiania punktów? Czy jednak powinien nieść kaganek oświaty? Wybieram to drugie. I teraz, kiedy już nie mam gwiazdek, będę sobie wybiórczo uczestniczyć w topach. Bardziej cieszy mnie poczucie wolności, niż przymusu.