Post: #47

1996 (1996)


No, to wchodzimy już teraz na dobre w ten okres działalności zespołu, gdzie wyśmiewanie pewnych elementów życia, mediów, popkultury i polityki stało się jego głównym motorem napędowym. Sarkazm w "1996" przejawia się głównie we wstawkach "reklamowych", ale to nie humor jest jego najmocniejszą stroną.
Wysoka jakość wykonania widoczna jest od samego początku. Dobry wystrój, dobre ujęcia, dobra gra aktorska (jeśli można to tak nazwać). Rozczarowuje jedynie moment, w którym murzynka zaprasza Magillę do tańca, wygląda to trochę jakby zostało nagrane na dwóch osobnych planach zdjęciowych.
No i jak zwykle kilka zagadek, jak na przykład zinterpretować wycieranie krwi na podłodze po upadku bohatera? Czy to kolejny randomowy pomysł, czy jakaś głębsza wizja artystyczna?

W moich oczach skok jakościowy jest tu naprawdę spory.

Ocena: 80
Kicz TV: NIE