Post: #201

Fire

Post: #202

"Romans..." to obok "Ciszy..." jeden z dwóch utworów Hey z tamtej płyty na POPliście, choć faktycznie oba utwory i tam kariery nie zrobiły... wyniki w tym plebiscycie oczywiście ciężko liczyć.

Post: #203

"Romans..." nie był jakoś często grany, faktycznie zdarzało się w jakichś mniejszych stacjach, ale też wydaje mi się, że nigdzie furowy nie zrobił, zespół raczej rzadko grał go na koncertach, a ostatecznie nie znalazł się też na składance największych przebojów, jakim było CDN. I chyba nawet nie miał teledysku (nie kojarzę, ale w teledyskach nie jestem specjalistą, dopiero 2 lata temu po raz pierwszy zobaczyłem pełną wersją teledysku do "Mimo wszystko", a do "mru mru", który jakieś nagrody powygrywał, widziałem tylko kilkunastosekundowe fragmenty).

Post: #204

Sprawdziłem na Szczecińskiej Liście Przebojów (gdzie "List" Hey był największym przebojem w ogóle): "Cisza ja i czas" 4. miejsce (przegrywając z "Hunter", "Niekochaną" i "Maybe"), "[sic!]" 1. miejsce, "Romans petitem" 16. miejsce, "Cudzoziemka w raju kobiet" 1. miejsce znów. Na LP3 "Cisza..." #1, "[sic!]" #2, "Cudzoziemka..." #1...... a "Romans petitem" #34. Nawet sobie nie zdawałem sprawy, że aż tak słabo było.

Post: #205

Jestem póki co pozytywnie zaskoczony, bo myślałem, że głos na "Błysk" będę musiał kopiować i wklejać przez kilka rund, a tymczasem w zabawie pozostała już tylko jedna płyta, którą uważam za nieudaną. Patrząc jednak na przebieg rywalizacji, obawiam się, że nijakość Echosystemu utrzyma go tutaj na dłużej - zdaje się, że to jedyna płyta, na temat której nikt się tutaj nie wypowiada. No, może jeszcze dyskusje o Karmie nie są tu zbyt żywe - czyżby tak miał wyglądać finał?

Post: #206

(08.12.2019 10:00 PM)neo01 napisał(a):  No niekoniecznie (dlatego pisałem o głosach oddawanych w środku wersów).

zdecydowanie powinno być to podkreślone w zasadach, żeby oddawać głosy w osobnych wersach.
ale jak sam sprawdzałem jakiś czas temu to liczyłem ten głos na Fajer ze środka wersu

Post: #207

Fire (1993)

Post: #208

Miszon napisał(a):Zasadniczo emocje chyba już skończone, kompletnie bez sensu jak dla mnie... No chyba że teraz wypadnie "Fire" albo "Ho!", to będziemy mieli pozamiatane zarówno w "starym", jak i w "nowym" Heyu, zostaną same przystawki...

Z tego co pamiętam, to z "Music Music" było bardzo dużo kawałków w Twoim topie i to dość wysoko, a i z "Karmy" parę rzeczy też, więc może jednak nie jest tak źle. A poza tym naraz "Fire" i "Ho!" przecież nie odpadną (mam zresztą nadzieję, że żadna z nich).
I o ile mogę od biedy się zgodzić, że "MURP" wybija się jeśli chodzi o "nowy" Hey, to jednak ten okres uważam za wyraźnie słabszy, więc... mówi się trudno

Miszon napisał(a):neo01 napisał(a):
elektronika np. na ostatniej płycie wcale nie jest subtelna.
Dla mnie właśnie jest. Jest jej mniej niż na MURP, czy nawet "music music".

Na "Błysku" wyraźniejsze są gitary, ale w niektórych kawałkach elektronika (włącznie z klawiszami) na pewno jest znacznie mocniejsza i wyraźniejsza niż na innych płytach.

EVENo napisał(a):obawiam się, że nijakość Echosystemu utrzyma go tutaj na dłużej - zdaje się, że to jedyna płyta, na temat której nikt się tutaj nie wypowiada. No, może jeszcze dyskusje o Karmie nie są tu zbyt żywe - czyżby tak miał wyglądać finał?

Chyba o obu nic nie było, rzeczywiście jako jedynych. I tym samym dzięki głosom na nie, każda płyta otrzymała już przynajmniej jeden w zabawie.

Yacy napisał(a):zdecydowanie powinno być to podkreślone w zasadach, żeby oddawać głosy w osobnych wersach.

Jestem za, ale mam nadzieję, że teraz już nie będzie takich sytuacji, bo naprawdę może to wprowadzić zamieszanie.

Post: #209

(08.12.2019 11:28 PM)Artur.O napisał(a):  Sprawdziłem na Szczecińskiej Liście Przebojów (gdzie "List" Hey był największym przebojem w ogóle): "Cisza ja i czas" 4. miejsce (przegrywając z "Hunter", "Niekochaną" i "Maybe"), "[sic!]" 1. miejsce, "Romans petitem" 16. miejsce, "Cudzoziemka w raju kobiet" 1. miejsce znów. Na LP3 "Cisza..." #1, "[sic!]" #2, "Cudzoziemka..." #1...... a "Romans petitem" #34. Nawet sobie nie zdawałem sprawy, że aż tak słabo było.

W Trójce jakoś kompletnie zapomnieli o tym singlu. Już więcej razy grali "DOLLY", które miały być kolejnym singlem, ale zamiast tego weszła "Cudzoziemka...", która z perspektywy czasu jest zdaje się największym przebojem z płyty, a potem miała być ta "DOLLY", miała... a w końcu chyba nim nie została.

Post: #210

Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę na ten temat, ale ja dobrze pamiętam akurat grany "Romans" w Trójce poza Listą (dlatego zdziwiłem się teraz, że nie wyszła nawet z Poczekalni) - taka lajtowa piosenka, więc pewnie pasowała to playlisty, natomiast jakoś "Dolly" kompletnie z Trójki nie kojarzę.

Post: #211

neo01 napisał(a):Z tego co pamiętam, to z "Music Music" było bardzo dużo kawałków w Twoim topie i to dość wysoko, a i z "Karmy" parę rzeczy też, więc może jednak nie jest tak źle.

No ale oceniamy całe płyty, a nie piosenki, a pod tym względem MURP się zdecydowanie wybija ponad resztę, będąc dla mnie szczytowym momentem rozwoju zespołu (i z perspektywy czasu potem był upadek z hukiem z tego szczytu).
Ale nawet piosenkami - MURP ma u mnie 4 numery w 20-ce, tylko "Ho!" ma więcej, bo 5. Wspomniane przez ciebie "music music" i "Karma" mają po jednym (przy czym siłą "music music" jest akurat krążek jako całość, bo jest bardzo równy).
"DOLLY" wałkowali w swoich audycjach Kostrzewa i Stelmach, nawet jakaś koncertowa wersja leciała, "Romans..." leciał pewnie jakoś w audycjach przedpołudniowych, wtedy wieczorami Trójki słuchałem, więc może stąd takie moje wrażenie. Natomiast "Romans..." z innych stacji owszem kojarzę.
Ale ja się nawet zdziwiłem swego czasu, że to w ogóle na Liście było (wtedy miałem okres niesłuchania LPP3).

Post: #212

(08.12.2019 11:30 PM)EVENo napisał(a):  Jestem póki co pozytywnie zaskoczony, bo myślałem, że głos na "Błysk" będę musiał kopiować i wklejać przez kilka rund

A to akurat mnie nie dziwi, przecież ostatnie 2 (a nawet 3) płyty powszechnie są uważane za najsłabsze zespołu. Przez chwilę myślałem, że MURP jeszcze chwilę się utrzyma, skoro nie odpadł zaraz po "Błysku" i "Rycerzach", ale niestety...

Za to ciekawe, że już teraz mogą odpaść pierwsze dwie płyty zespołu (czego zupełnie się nie spodziewałem)... przez co rzeczywiście zostaje sam "środek" repertuaru. Podoba mi się bardzo, że akurat "Karma" i "Echosystem" są aż tak mało kontrowersyjne, bo zwłaszcza "Karma" to nie taka oczywistość - zdaje się, porażka komercyjna z raptem jednym mini-przebojem radiowym, a ja akurat uwielbiam ją od pierwszego usłyszenia (jeszcze jako gimbus, co od Hey słyszał tylko MURP i Fire).

(08.12.2019 11:45 PM)Miszon napisał(a):  Już więcej razy grali "DOLLY", które miały być kolejnym singlem, ale zamiast tego weszła "Cudzoziemka...", która z perspektywy czasu jest zdaje się największym przebojem z płyty, a potem miała być ta "DOLLY", miała... a w końcu chyba nim nie została.

O proszę, to ciekawe... w sumie dobra decyzja; czwarty singiel jako największy przebój z płyty to dopiero rzadkość!

Post: #213

Faktycznie, to rzadko się zdarza. Wydaje mi się, że to kwestia tekstu - ja słyszałem cytowanie go nawet przez osoby, które Hey (czy nawet ogólnie jakoś muzyki tego typu) nie słuchają.

Post: #214

Ale "Cudzoziemka" stała się największym przebojem (jeśli w ogóle) tylko w Trójce. Bardziej ogólnie to zdecydowanie dwa pierwsze single królowały (komercyjne stacje grały do bólu "Cisza, ja i czas", a "Sic" stał się koncertowym must-be).
A tak mi się przypomniało w tym kontekście, że "Californication" też było czwartym singlem z płyty.

Post: #215

Wtedy może i w Trójce, po latach tak jak mówię ludzie (a konkretniej kobiety )zaczęli cytować ten numer, z tego co zauważyłem na koncertach, to ten numer z sic spotykał się z największym aplauzem.
Zresztą jak mówię: nie słuchałem wtedy Listy, ale ten numer uważałem za największy przebój, właśnie z tego względu, że to tu to tam ktoś o nim mówił/śpiewał go.
Jestem ciekaw swoją drogą, jak to wygląda w wynikach Polskiego Topu w Trójce (czy w ogóle jest w zestawie?).

Post: #216

(09.12.2019 12:10 AM)neo01 napisał(a):  Ale "Cudzoziemka" stała się największym przebojem (jeśli w ogóle) tylko w Trójce.

Nie tylko - na Szczecińskiej Liście Przebojów również. Choć na liście o takiej nazwie akurat nie dziwią dobre wyniki jakiegokolwiek Hey. xD Ale może też tak być, że po prostu wśród fanów jest to popularniejszy utwór, niż "Cisza", czy nawet "sic".

Cytat:A tak mi się przypomniało w tym kontekście, że "Californication" też było czwartym singlem z płyty.

Ano. A "That Don't Impress Me Much" i "Man! I Feel Like a Woman" to odpowiednio siódmy (!) i ósmy (!) singiel z płyty Shanii Twain. To chyba absolutna rekordzistka.

Post: #217

Miszon napisał(a):po latach tak jak mówię ludzie (a konkretniej kobiety )zaczęli cytować ten numer

Oj, tak. Ja pamiętam jak jedna moja koleżanka ze studiów jakoś niedługo chyba po wydaniu tej płyty ją cytowała tak po prostu w zupełnie innym kontekście (konkretnie tę sowę ), pewnie wiele z nich się utożsamiało...

Artur.O napisał(a):Nie tylko - na Szczecińskiej Liście Przebojów również.

Z tego co podałeś to podobnie jak "Sic" - i oba myślę, że wśród fanów (fanek?) są bardzo mocno cenione. Na "Sic"-u to zawsze pamiętam że najwięcej osób się podrywało do zabawy na koncertach (oczywiście poza "T."), więc na pewno nie jest mniejszym przebojem.

Post: #218

Fatalne wieści z zabawy. Mało co konkretnego już zostało.

Karma

Post: #219

(09.12.2019 12:20 AM)neo01 napisał(a):  Na "Sic"-u to zawsze pamiętam że najwięcej osób się podrywało do zabawy na koncertach

No bo to zabawowy i bardzo koncertowy numer. Oczywiście jego popularności nie zaprzeczę.

Post: #220

Tak, to bardzo taneczny numer, nic dziwnego że na Unplugged zrobili wersję folkową.