Post: #81

Artificial Smile
Hyperactive

Post: #82

Miszon napisał(a):Faktycznie, twórczość zespołu z mojego punktu widzenia to "nudy na pudy". Niby jest trochę pieprznięcia, niby trochę ballad, ładne solówki, przyjemny wokal, ale zasadniczo wszystko strasznie przegadane (a płyty jako całość to już w ogóle dramat pod tym względem, szczególnie te starsze, za długie są o 20-30 minut) i jakoś takie puste w środku. Krótko mówiąc idealny przykład i argument dla każdego, kto mówi że współczesny progresywny rock zjadł 5 razy własny ogon i nic nowego nie potrafi zaprezentować.

Zupełnie się z tym nie zgadzam. I Miszon będę dla Ciebie kontrowersyjny, ale 50 razy wolę poukładany polski Riverside (tak, może właśnie dlatego, że to eksportowy produkt krajowy najwyższej jakości) niż... Twój ulubiony Queen, który też lubię, ale tylko lubię.

Co do dyskusji czy to prog pop czy prog rock czy inna szufladka, proponuję posłuchać moich propozycji, a potem ambientowego albumu pamięci P. Grudzińskiego
"Eye of the Soundscape", a potem szufladkować.
...a bo Chylińska to taki modern punk rock, a na ten przykład Armia to krystian metal polo...
Dziennikarze muzyczni muszą mieć szufladki i to nie wszyscy, ja nie muszę. W tym kontekście na szczęście nie jestem dziennikarzem. Nigdy nim nie byłem i nie będę.

Post: #83

Nie słuchałem jeszcze wszystkich propozycji, ale wystarczy posłuchać przynajmniej z kolei mojej 'Shine', żeby przekonać się, że możliwości zespół ma duże, no i co, popieram oczywiście Adama.

Post: #84

Armia to punk przecież, momentami symfoniczny punk. Chylińska to jakiś taneczny pop.

Porównanie Queen z Riverside trochę bez sensu, nie widzę punktów stycznych.

Cieszy mnie oczywiście sukces Riverside (tak jak Behemotha, Stańki, czy Vadera) , ale niestety nie proponują moim zdaniem nic ciekawego. Zatem to jest postawa: no fajnie, niech odnoszą sukces, szerokiej drogi, ja tego nie słucham, tak jak Vadera czy Behemotha. Wolałbym aby sukces odniosła Brodka czy Podsiadło, taka muzyka bardziej mi leży.

Post: #85

Jakby co to uzupełniłem playlistę na Spotify.
Już jest więcej utworów niż w poprzednich dwóch topach. Cóż... Przynajmniej więcej ludzi bierze udział w zabawie.

Post: #86

prz_rulez napisał(a):Już jest więcej utworów niż w poprzednich dwóch topach. Cóż... Przynajmniej więcej ludzi bierze udział w zabawie.

widać po tym, że zapotrzebowanie na trudniejszą i mniej znaną muzykę jest tu niemałe

Post: #87

Miszon napisał(a):Chylińska to jakiś taneczny pop.

Jesteś pewien, że na każdej płycie? Mam wrażenie, że masz tendencję to zbyt szybkiego szufladkowania. Tak jak z przedmiotowym River... Ciekawym czy posłuchałeś "Wastland"...

Post: #88

thestranglers napisał(a):widać po tym, że zapotrzebowanie na trudniejszą i mniej znaną muzykę jest tu niemałe

Jaką mniej znaną? Mówimy o zespole z drugiego miejsca podsumowania 2013 na LP3 oraz z czołówki tego roku. A w dodatku takim, który znalazł się na sporej liczbie europejskich list albumów. Więc niestety pudło.

Post: #89

Kwestia trudności też dyskusyjna. To raczej przyjemna muzyczka

Post: #90

Lekka, łatwa i przyjemna

Post: #91

Nie powoduje raczej wstrząsu w uszach, to fakt.

Post: #92

(21.07.2019 03:11 PM)neo01 napisał(a):  Lekka, łatwa i przyjemna

No właśnie momentami aż za bardzo. Brak jej jakiegoś pieprzu.

Post: #93

Z tym jestem w stanie się zgodzić. Miejscami aż się prosi, żeby bardziej dołożyli do pieca. Ale muszą wystarczyć te dość jednak nieliczne mocniejsze uderzenia.
W każdym razie nie jest to muzyka pop, w komercyjnych stacjach nie ma szans, żeby jej uświadczyć. Po prostu jest łagodniejszą odmianą tego typu grania.

Post: #94

A ja po przesłuchaniach moich kandydatów do zgłoszenia i utworów już zgłoszonych się załamałem. Mogę zgłosić tylko dwa utwory, a pięć do tej pory niezgłoszonych znalazłoby się w moim top 8. Czyli trzy utwory z moich ulubionych w ogóle się pewnie nie pojawią chyba że jeszcze ktoś je zgłosi. Ten, który będzie na ósmym to pal diabli, ale że coś z tych cudownych kawałków:
After
Back To The River
Left Out
Parasomnia
miałoby się nie załapać to po prostu mnie dobija.

Post: #95

Trzeba było wypisać te propozycje wcześniej, jak pytali. Teraz będzie pewnie ciężko kogoś znaleźć...

Post: #96

Jak pytali to tych propozycji było jeszcze więcej. A do tego przesłuchania zacząłem robić dopiero wczoraj.

Post: #97

prz_rulez napisał(a):Jaką mniej znaną? Mówimy o zespole z drugiego miejsca podsumowania 2013 na LP3 oraz z czołówki tego roku. A w dodatku takim, który znalazł się na sporej liczbie europejskich list albumów. Więc niestety pudło.

szerokiemu gronu słuchaczy ta nazwa nic nie powie, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich bohaterów

Post: #98

(21.07.2019 04:47 PM)kajman napisał(a):  ale że coś z tych cudownych kawałków:
After
Back To The River
Left Out
Parasomnia
miałoby się nie załapać to po prostu mnie dobija.

(21.07.2019 05:24 PM)neo01 napisał(a):  Trzeba było wypisać te propozycje wcześniej, jak pytali. Teraz będzie pewnie ciężko kogoś znaleźć...

Wieczorem mógłbym przesłuchać tych nagrań i ewentualnie coś zgłosić. Czy ktoś ma coś jeszcze do zaoferowania?

Post: #99

No coz. Sa rozne wyznaczniki popularnosci. Moze to i dobrze, bo wiecej wykonawcow moze cos uszczknac dla siebie.
P.S. Moge zapewnic, ze moja mama nie wie kim jest Lil Nas X. Czy to odbiera mu te wszystkie numery jeden na swiecie? Nie sadze.

Post: #100

prz_rulez napisał(a):Czy to odbiera mu te wszystkie numery jeden na swiecie? Nie sadze.

a czy ja coś komuś odbieram? patrzę obiektywnie na nasze wybory, tyle