Post: #14

Artur.O napisał(a):Widać że imiennik - nam nie wstyd wszechtopować eurodensu obok rocka klasycznego

Bardziej, niż imię, swoje dziewięćdziesiąt cztery grosze dorzucił mój rocznik. To był hit, gdy byłem dzieckiem, więc wiadomo, że dla mnie wtedy to była najlepsza piosenka ever, idealnie wpisująca się w kanwę Smerfowych Hitów (choć nawet ich teksty o tym, że są niebieskie miały w sobie więcej gracji ). Dziś zostały po pierwsze wspomnienia, po drugie beka z nonsensu tej piosenki, po trzecie - to wciąż wielki hit

Całkiem przypadkowo Eiffel 65 wylądował na 265. miejscu, zupełnie jak przypadkowo wylądował pomiędzy Marleyem i Rezerwatem... dziwny jest to przerywnik pomiędzy tymi dwoma piosenkami, oj dziwny