Post: #1

Oj tak, czy niektórzy z Was tego chcą, czy nie - nadchodzi zima. Choć staramy się nie myśleć o zbliżającym się mrozie - nadchodzi zima. Czas się z tym pogodzić

W tym roku postanowiłem ruszyć z moimi Topami Wszech Czasów i ułożyłem sobie kalendarz. "Shark Of Ages", bo tak nazywa się mój TWC, odbywać będzie się co roku w okolicach Majówki. Dlaczego Majówki? Ponieważ wiosna to najlepsza pora roku, 1-3 maja to najlepsze święta na świecie, a dodatkowo mam urodziny tuż przed Majówką. To prostu najlepszy okres w roku i tyle!

Postanowiłem, że przyszłoroczny Shark Of Ages będzie trzecim. Jako historyczne Topy Wszech Czasów zaliczam bowiem też te, które stworzyłem z okazji 400. i 600. notowania Oriona (ten drugi akurat też wypadł w Majówkę) Różnica jest taka, że tamte były zrobione na szybko, bez pompy i z 30 pozycjami. Teraz się do tego przyłożę i lokat będzie 100. Zestaw kandydatów tworzy się już od kilku tygodni i jest tego... dużo. Zatrzymałem się na literze H i przed wiosną muszę to ukończyć. Sam jestem ciekaw ile piosenek będzie na liście i dlaczego aż tyle

Zatrzymałem się na literze H nie ze względu na brak motywacji do dalszej pracy, a z powodu nadchodzącej zimy (mówiłem już, że zbliża się zima?). A to oznaczało, że musiałem stworzyć też drugi zestaw do drugiego z moich Topów Wszech Czasów. Winter Shark Of Ages, który miejsce w kalendarzu zajmuje podczas okresu drugich po Majówce najlepszych świąt na świecie, przereklamowanego Bożego Narodzenia, to mój Top Wszech Czasów Albumów.

I w odróżnieniu od pozostałych Sharków - będę go prezentował po raz pierwszy w historii. Dlatego moi drodzy, przygotujcie się na...

I Winter Shark Of Ages 2018
czyli mój Albumowy Top Wszech Czasów

Przedstawiam też wstępne kalendarium na 2019 rok:
Styczeń 2019 - Shark Of Year 2018 (podsumowanie roku 2018)
Kwiecień/Maj 2019 - III SHARK OF AGES 2019 (Top Wszech Czasów - piosenki)
Sierpień 2019 - II Summer Shark Of Ages 2019 (Top Wszech Czasów - wykonawcy)
Grudzień 2019 - II Winter Shark Of Ages 2019 (Top Wszech Czasów - albumy)

Niestety, gdzieś na przełom roku przypadnie też 1100. notowanie Oriona. A co sto notowań robię podsumowanie wszystkich. Na razie wg moich obliczeń powinno się ono odbyć akurat przed końcem roku. Oczywiście nie będzie uwzględniać żadnych utworów notowanych w 2018 roku, będą musiały poczekać do 1200. notowania Szkoda jedynie, że zdarzy się to akurat w okresie największego zamieszania z podsumowaniami, ale może wstrzeli się jakoś między 26, a 31 grudnia

Wracając do zimy (która nadchodzi) - zaprezentuję tutaj 100 najlepszych moim zdaniem albumów muzycznych w historii. Subiektywnie, więc niewykluczone, że pierwsze dziesięć miejsc zajmie jeden zespół... Nieee, nie będzie tak źle Ale przyznać trzeba, że na 387 propozycji do Topu, wyjątkowo wielu wykonawców ma 3 lub więcej płyt. Ale kto ma tę najlepszą? Dowiemy się drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia.

Post: #2

pytanie nie na temat
co to za lista ORION 1000 i jakie ma zasady ? , raczej nie układasz jej co dzień

Post: #3

(27.11.2018 10:16 PM)tomas585 napisał(a):  pytanie nie na temat
co to za lista ORION 1000 i jakie ma zasady ? , raczej nie układasz jej co dzień

Układam ją co dzień. W sensie Listę Orion, 1000 to numer notowania. W tej chwili jest taką jakby listą poboczną i pełni bardziej funkcję przeglądu nowości, a jej codzienne słuchanie sprawia, że łatwiej mi ocenić który utwór szybko mi się znudzi, a który nie. Obecność na tej liście jest przepustką do Top Sharka.

Post: #4

zmyliła mnie pozycja 1000 w każdym notowaniu , myślałem że każda lista ma tyle utworów

Post: #5

(27.11.2018 10:30 PM)tomas585 napisał(a):  zmyliła mnie pozycja 1000 w każdym notowaniu , myślałem że każda lista ma tyle utworów

Aha, hahahahaha, nie - to jest cykl "1000 notowań temu"

Post: #6

Brrrrr, ale dzisiaj zimno

Zanim przejdę do Topu właściwego, chciałbym wyróżnić "Pechową Trzynastkę", która okazała się być czternastką Układając swoje Topy wstępnie oceniam podmioty w skali od 1 do 10, po czym nakazuję arkuszowi kalkulacyjnemu ułożyć je w kolejności od najlepszych do najgorszych. Zazwyczaj kończy się na tym, że te, które dostały 8, 9 i 10 mają pewny udział, z kolei te z "siódemką" nieco wystają poza limit, na przykład zajmując miejsca od 70 do 114. Wtedy z wielką przykrością muszę wyłonić z tego zestawu te kilka, kilkanaście najsłabszych, które zajmą miejsca tuż za "setką" najlepszych.

Niechaj jednak mają one jakąś nagrodę pocieszenia

Pechowa "trzynastka", która okazałą się być "czternastką":
Eminem – THE EMINEM SHOW
Europe – SECRET SOCIETY
Harem Scarem – BIG BANG THEORY
Kings Of Leon – MECHANICAL BULL
Lenny Kravitz – ARE YOU GONNA GO MY WAY
Michael Jackson – THRILLER
Mother Love Bone – APPLE
O.N.A. - MODLISHKA
Pink Floyd – THE DARK SIDE OF THE MOON
Riverside – OUT OF MYSELF
The Rasmus – DEAD LETTERS
The Rolling Stones – EXILE ON MAIN ST.
War – WHY CAN’T WE BE FRIENDS?
Warrant – CHERRY PIE

Post: #7

EVENo napisał(a):War – WHY CAN’T WE BE FRIENDS?

To ktoś jeszcze ich kojarzy?

EVENo napisał(a):Pink Floyd – THE DARK SIDE OF THE MOON

Spodziewałem się wyżej, chociaż dla mnie to jedna z ich najsłabszych płyt.

EVENo napisał(a):O.N.A. - MODLISHKA

A ten album oceniłbym w tym gronie najwyżej. Przy czym w całości słyszałem ją dopiero niedawno więc w moim topie nie brałem jej pod uwagę. I w ogóle nic z tego w moich topach (robiłem oddzielnie polski i zagraniczny) nie załapało.

Post: #8

kajman napisał(a):To ktoś jeszcze ich kojarzy?

Mam sentyment do tej konkretnej płyty. Warem się pewnego czasu zainteresowałem, ale na dłuższą metę raczej mnie nie porwali.

kajman napisał(a):Spodziewałem się wyżej

No co Ty, Pink Floydów spodziewałeś się wyżej? Daj spokój

Post: #9

W moim topie jedna była wysoko.

Post: #10

Shark Of Ages - bardzo fajna nazwa.
Na razie raczej znane zespoły. Nie kojarzę tylko Harem Scarem.

Post: #11

prz_rulez napisał(a):Shark Of Ages - bardzo fajna nazwa.

A dziękuję To oczywiście nawiązanie do przeboju Def Leppard "Rock Of Ages" i gdy moja młoda, nie znająca jeszcze angielskiego osoba sobie to przetłumaczyła, to od razu się jej spodobało

prz_rulez napisał(a):Na razie raczej znane zespoły

I raczej tak zostanie do końca Mam bardzo mainstreamowy gust

Post: #12

No to zaczynamy

96. A Day To Remember – BAD VIBRATIONS
97. Tabu – ENDORFINA
98. Muse – ABSOLUTION
99. Obywatel G.C. - TAK! TAK!
100. Amy Macdonald – THIS IS THE LIFE

Post: #13

EVENo napisał(a):Obywatel G.C. - TAK! TAK!

cały czas Myślałem że to jest utwór republiki

Post: #14

tomas585 napisał(a):cały czas Myślałem że to jest utwór republiki

Utwory Obywatela często pojawiały się na składankach Republiki. Z tego co wiem, to niektóre były nawet na nowo wykonywane po reaktywacji zespołu i jeszcze raz wydawane w odświeżonej wersji.

Post: #15

EVENo napisał(a):99. Obywatel G.C. - TAK! TAK!

To byłaby dobra płyta gdyby nie jeden totalny koszmar.

EVENo napisał(a):100. Amy Macdonald – THIS IS THE LIFE

W przypadku tej pani nie znam utworu, o którym mógłbym z czystym sumieniem napisać, że jest dobry.

Post: #16

kajman napisał(a):W przypadku tej pani nie znam utworu, o którym mógłbym z czystym sumieniem napisać, że jest dobry.

nie można nie zaprotestować wobec tak krzywdzącej opinii.

Post: #17

Słusznie. Więc nie protestuj.

Post: #18

Musiałem edytować

Post: #19

To protestuj, a ja i tak mam prawo do własnego zdania.

Post: #20

No masz, masz, ale akurat Amy miała mnóstwo świetnych nagrań.