Post: #1

Ja: "Moje kolejne topy wszech czasów będą bardziej ustabilizowane i nie będzie na nich sporych ruchów"

Również ja:
108 w górę
105 w dół
9 powrotów
i aż 78 nowości

a, no i jeszcze:
żaden utwór nie zachował pozycji sprzed roku xD

No, to skoro najważniejszy spoiler mamy już z głowy to zapraszam na mój trzeci top wszech czasów. W zeszłym roku Shark Of Ages prezentowany był przeze mnie przez niemal pół roku, tym razem wyrobię się w nieco ponad tydzień Zatrzymywać na dłużej będę się tylko przy nowościach.

Ruchy są OGROMNE i sam nie potrafię wyjaśnić dlaczego. Może po prostu już tak mam. Nie mniej jednak rozważałem rezygnację z ujawniania informacji o spadkach i awansach, bo wygląda to po prostu niepoważnie Ale wbrew pozorom traktuję ten top całkowicie na serio. Chyba potrzebuję jeszcze dwóch lub trzech lat na ustabilizowanie

Nie każdy awans o kilkadziesiąt i nie każdy spadek o kilkaset miejsc będę w stanie wyjaśnić słowami Ale i tak zapraszam do komentowania i śledzenia. Tegoroczny Shark Of Ages rusza 24 kwietnia i potrwa do weekendu majowego.

Let's get rocked!

WYNIKI: https://epsilon-orion.blogspot.com/2021/...-ages.html

Post: #2

Większość zestawienia sfinalizowałem w marcu, ale ostatnich 30 pozycji zostawiłem na sam koniec. To dlatego, że podobnie jak w latach ubiegłych wyłoniłem ją losowo. Potężna grupa utworów, które chciałyby się załapać do trzysetki nie dałaby mi spać, gdybym miał ją wybrać samemu. Tylko jedna piosenka z tej grupy dostała się tak do SOA i jest to piosenka Krzysztofa Krawczyka, stąd jej pozycja.

Manewr ten z jednej strony wydaje się być wypaczaniem wyników, ale w moim TWC chodzi głównie o to, żebym ja sam się dobrze bawił A losowanie tytułów, które rozpoczną "audycję" jest dla mnie niezwykle ekscytujące, to jak rozpakowywanie prezentów-niespodzianek Tym bardziej ucieszyło mnie, że jako ostatnią wyłoniłem piosenkę "October & April", o której całkiem niedawno rozmawiałem z przyjacielem. Rafał wspominał, że śpiewał to parę lat temu na jednej z domówek Mnie przy tym nie było i pewnie mogę się z tego powodu tylko cieszyć, z kolei Rafała z pewnością ucieszy widok tej piosenki w moim TWC, więc same korzyści

Aż 21 nowości w tej części Shark Of Ages, z czego jedna z całą pewnością ucieszy kajmana. To Shine On You Crazy Diamond, któremu udało się wygrać los z numerkiem 280

Interesujące jest też to, że aż 6 z 9 powrotów to właśnie te "wylosowane". Innymi słowy są to piosenki, które mogą być w moim topie, ale nie muszą. W przyszłym roku nie będę za nimi tęsknił, ale pozostaną w zestawie licząc na sukces

A więc, po krótce, jest to nic więcej, jak zwykła rozgrzeweczka, lista losowych utworów, które kocham na tyle, że znajdują się w moim zestawie wszech czasów. Nie ma co się więc rozpisywać. Zastanawiać jedynie może My Immortal, które wypadło z pierwszej setki do tej grupy, ale jak wspomniałem, nie każdy spadek o kilkaset pozycji będę w stanie wytłumaczyć

271. NN. Krzysztof Krawczyk – MÓJ PRZYJACIELU (N)
272. NN. Martika – TOY SOLDIERS (N)
273. NN. T.Love – GNIJĄCY ŚWIAT (N)
274. NN. Stone Temple Pilots – PLUSH (N)
275. 03. Evanescence – MY IMMORTAL (-198)
276. NN. IRA – ADRES W SERCU (N)
277. NN. SOJA – NOT DONE YET (N)
278. NN. Stevie Wonder – I JUST CALLED TO SAY I LOVE YOU (N)
279. 02. Queen & David Bowie – UNDER PRESSURE (RE)
280. NN. Pink Floyd – SHINE ON YOU CRAZY DIAMOND (N)
281. 02. SOJA – MOVING STONES (RE)
282. NN. T.Love – MOJA KOLACJA TO IMITACJA (N)
283. 02. Hey i przyjaciele – MOJA I TWOJA NADZIEJA (RE)
284. NN. Pearl Jam – DISSIDENT (N)
285. NN. Phil Collins – SON OF MAN (N)
286. NN. Derek & The Dominos – LAYLA (N)
287. NN. Nirvana – ON A PLAIN (N)
288. 03. O.N.A. – NIEKOCHANA (-38)
289. 02. System Of A Down – ATWA (RE)
290. NN. Kansas – DUST IN THE WIND (N)
291. 02. Simon & Garfunkel – THE SOUND OF SILENCE (RE)
292. NN. The Doors – RIDERS ON THE STORM (N)
293. NN. Luxtorpeda – AMNESTIA (N)
294. NN. Pink Floyd – ECHOES (N)
295. 03. Lionel Richie – HELLO (-85)
296. NN. T.Love – 1996 (N)
297. NN. Earth, Wind & Fire – SEPTEMBER (N)
298. NN. Nirvana – SMELLS LIKE TEEN SPIRIT (N)
299. NN. Yes – ROUNDABOUT (N)
300. 02. The Rasmus – OCTOBER & APRIL (RE)

Post: #3

Sporo rzeczy by mnie cieszyło gdyby nie były losowane. Natomiast żal mi Evanescence.

Post: #4

EVENo napisał(a):272. NN. Martika – TOY SOLDIERS (N)

EVENo napisał(a):279. 02. Queen & David Bowie – UNDER PRESSURE (RE)
280. NN. Pink Floyd – SHINE ON YOU CRAZY DIAMOND (N)

EVENo napisał(a):292. NN. The Doors – RIDERS ON THE STORM (N)

EVENo napisał(a):298. NN. Nirvana – SMELLS LIKE TEEN SPIRIT (N)

To są kapitalne rzeczy, kilka innych będę musiał poznać, by się sensownie wypowiedzieć, tylko czy znajdę czas?

EVENo napisał(a):Nie mniej jednak rozważałem rezygnację z ujawniania informacji o spadkach i awansach, bo wygląda to po prostu niepoważnie Ale wbrew pozorom traktuję ten top całkowicie na serio. Chyba potrzebuję jeszcze dwóch lub trzech lat na ustabilizowanie

Napiszę tak, gdybym wreszcie się wziął i ogarnął swój Top i co lepsza, zaczął go prezentować co roku, ruchy na nim byłyby podobne, a może nawet większe>?
I nie wiem czy po kilku latach takiej prezentacji, doszłoby do przewidywanej (przez Ciebie) stabilizacji?
Dlatego powinienem jeszcze bardziej się Twym TWC ekscytować, bo to powinno być coś bardzo dla mnie.

Post: #5

Covery z języka obcego przeniesione na język polski to najbardziej sensowne covery, jakie znam. Osoby nie zwracające uwagę na teksty piosenek się ze mną nie zgodzą Gorzki Płacz uwiódł mnie tekstem w skrajnie złej sytuacji i poniekąd pomógł mi się podnieść. Dziękuję Panie Kaziku.

You Can Call Me Al musiał mi się przypomnieć po latach. I to długich latach, bo zanim go odkryłem na nowo na YouTube, to słuchałem go ostatnio na MTV Classic! Wspaniale, że żyjemy w czasach, w których każdy może sobie zrobić MTV Classic w domu

Deszcz, raczej z sentymentu, ale ten refren nadal na mnie działa. Piosenka warta uwiecznienia w TWC chociaż raz.

Creep zaczął mnie mocno przekonywać raczej niedawno. Pół Alice, pół Nirvana, ale nawet jeśli dużo rzeczy jest tutaj powielonych, to nadal piosenka inna od reszty.

Ricky Martin nakręcał mnie na SOA rok temu i tak dobrze się przy nim bawiłem, że aż musiałem umieścić go w rankingu na ten rok.

W ostatnim czasie sięgam częściej po Waterloo, niż po Dancing Queen, więc u ABBY mamy zamiankę utworów reprezentujących tę grupę na SOA.

The Neverening Sigh ma w sobie jakąś niewytłumaczalną energię, która sprawia, że od premiery tego utworu w 2015 roku, słuchałem go co najmniej 240 razy. Chciałbym to kiedyś usłyszeć na koncercie.

I na koniec Bette Davis Eyes, prosta, acz urzekająca piosenka, zaśpiewana w dorodny sposób. Zajęła ósme miejsce mojego podsumowania 1981 roku, będąc najwyżej sklasyfikowanym utworem, który poznałem dopiero tworząc ten ranking. Od tego czasu zacząłem lubić ją coraz bardziej i bardziej i dziś przegrywa tylko z jednym utworem rocznika 1981 (tym, który wygrał tamten top).

251. NN. Kazik & Kwartet ProForma – GORZKI PŁACZ (N)
252. 03. B.o.B & Hayley Williams – AIRPLANES (-131)
253. 02. Bruce Springsteen – STREETS OF PHILADELPHIA (+38)
254. NN. Paul Simon – YOU CAN CALL ME AL (N)
255. 03. Eminem – WITHOUT ME (+7)
256. 02. Pink Floyd – HAVE A CIGAR (-7)
257. 03. Goo Goo Dolls – IRIS (-98)
258. 03. Pearl Jam – CORDUROY (-74)
259. 03. Gorillaz – STYLO (-6)
260. NN. IRA – DESZCZ (N)
261. NN. Stone Temple Pilots – CREEP (N)
262. NN. Ricky Martin – LA COPA DE LA VIDA (N)
263. NN. ABBA – WATERLOO (N)
264. 03. R.E.M. – IT’S THE END OF THE WORLD AS WE KNOW IT (AND I FEEL FINE) (-9)
265. 02. A-ha – TAKE ON ME (+10)
266. 03. Dream Theater – METROPOLIS (-62)
267. 03. AC/DC – RISING POWER (-133)
268. NN. Foo Fighters – THE NEVERENDING SIGH (N)
269. 03. Pink – FUCKIN’ PERFECT (-99)
270. NN. Kim Carnes – BETTE DAVIS EYES (N)

Post: #6

(25.04.2021 05:40 PM)EVENo napisał(a):  You Can Call Me Al musiał mi się przypomnieć po latach. I to długich latach, bo zanim go odkryłem na nowo na YouTube, to słuchałem go ostatnio na MTV Classic! Wspaniale, że żyjemy w czasach, w których każdy może sobie zrobić MTV Classic w domu

Szkoda, że to nie wpływ mojego niedawnego topu roku 1986.

Cytat:Creep zaczął mnie mocno przekonywać raczej niedawno. Pół Alice, pół Nirvana, ale nawet jeśli dużo rzeczy jest tutaj powielonych, to nadal piosenka inna od reszty.

Powiedziałbym wręcz, że to całkowicie Nirvana, a konkretnie nagranie "Half the Man I Used To Be" (bo pod takim tytułem dawniej gęsto fungowało w różnych sieciach P2P itp).

(20.04.2021 07:46 PM)EVENo napisał(a):  Ja: "Moje kolejne topy wszech czasów będą bardziej ustabilizowane i nie będzie na nich sporych ruchów"

Również ja:
108 w górę
105 w dół
9 powrotów
i aż 78 nowości

a, no i jeszcze:
żaden utwór nie zachował pozycji sprzed roku xD

Postęp jest ważny. Nie rozumiem zupełnie topów, w których co roku od lat jest ten sam zestaw i prawie ta sama kolejność, no ale to ja.

Post: #7

Z nowości tylko Simon na większy plus (a kilka utworów na spory minus). Swoją drogą, jak oglądałem teledysk, to nie wiedziałem, że Simon to nie ten, który śpiewa.

Post: #8

Ło matulu, ile nowości! Dobra, jedziemy.

Parlor Mob to niszowy zespół, któremu wyszła piosenka. I wyszła tak, że bez żadnych sentymentów i emocji, po prostu dałem ją do TWC, ze względów muzycznych.

Suga Suga, czyli wspominka sprzed lat, ale refren wciąż przemiło buja.

Jednego serca, czyli mój ulubiony utwór Czesława Niemena, w poprzednich latach go brakowało, w tym został uhonorowany.

Dałbym sobie palec uciąć, że Shake It Off było obecne w poprzednich edycjach SOA, ale jednak nie, debiutuje w tym roku.

Amsterdam wkręcił mi się na nowo w zeszłym roku i tak mocno ten utwór męczyłem, że aż trafił na mój wszechczas.

A Almost Hear You Sigh to w sumie sam nie wiem, czemu tak dobrze mi zabrzmiał przy odsłuchach do Mychartsowego Topu. Ale jakąś tam tęsknotę ten utwór wyraża, choć nie jestem pewien czy będę potrzebował tę tęsknotę w przyszłym roku

Dalej Roxette, pierwsze, ale nie ostatnie. Rok temu sfinalizowałem wyniki bardzo szybko i nie chciałem już dokonywać zmian. Dlatego hołd dla Marie ma miejsce dopiero teraz.

Whole Lotta Rosie, czyli jak może spodobać się utwór AC/DC, jeśli zdarzy mu się być nieco lepszym, od innych utworów AC/DC

Dom Wschodzącego Słońca to piosenka, która chociaż raz powinna być w moim topie. No to jest.

Toys In The Attic, uwielbiam płytę, ale otwierająca ją piosenka w pojedynkę też daje radę. Nakręca energią.

A na koniec Shrek xD Bo to w drugiej części przygód zielonego ogra zapoznałem się z tym utworem po raz pierwszy. I zawsze bardzo mi się w tym filmie podobał. Że to stara piosenka Buzzcocksów dowiedziałem się oczywiście parę lat później. A na to, żeby umieścić ją w topie wszech czasów wpadłem dopiero w tym roku


226. NN. The Parlor Mob – TIDE OF TEARS (N)
227. 03. Piotr Bukartyk – KUP SOBIE PSA (-107)
228. 02. Journey – SEPERATE WAYS (WORLDS APART) (RE)
229. 03. Linkin Park – SHADOW OF THE DAY (-78)
230. NN. Baby Bash – SUGA SUGA (N)
231. NN. Czesław Niemen – JEDNEGO SERCA (N)
232. 03. Eminem – MOSH (-10)
233. NN. Florence + The Machine – SHAKE IT OUT (N)
234. NN. Nothing But Thieves – AMSTERDAM (N)
235. NN. The Rolling Stones – ALMOST HEAR YOU SIGH (N)
236. 03. Dżem – LIST DO M. (-49)
237. 03. Keri Hilson – I LIKE (-30)
238. 03. Happysad – NIC NIE ZMIENIAĆ (-140)
239. NN. Roxette – LISTEN TO YOUR HEART (N)
240. 03. David Guetta & Sia – TITANIUM (+26)
241. NN. AC/DC – WHOLE LOTTA ROSIE (N)
242. 03. Bon Jovi – BED OF ROSES (-3)
243. 03. Depeche Mode – ENJOY THE SILENCE (-157)
244. NN. The Animals – THE HOUSE OF THE RISING SUN (N)
245. 03. Łzy – OCZY SZEROKO ZAMKNIĘTE (-142)
246. NN. Aerosmith – TOYS IN THE ATTIC (N)
247. NN. Buzzcocks – EVER FALLEN IN LOVE (WITH SOMEONE YOU SHOULDN’T’VE) (N)
248. 03. Rezerwat – ZAOPIEKUJ SIĘ MNĄ (-32)
249. 02. Elton John – CANDLE IN THE WIND (+40)
250. 03. Elektryczne Gitary – WYTRĄCIŁAŚ (-48)

Post: #9

Tu najbardziej cieszy Florka i dwa największe spadki, chociaż i tak utwory są za wysoko.

Post: #10

Niewątpliwie cieszy debiut z miejsca 234, choć jako jeden z utworów wszechczasów jeszcze nie postrzegam, jednak jest to z pewnością dla mnie bardzo ważny utwór

Post: #11

Meat Loaf, bo tak. I The Cure również, bo tak.

Van Halen, pierwszy z dwóch. Drugi ma szanse utrzymać się w zestawieniu na dłużej, ten jest tu raczej z sentymentu.

Nie wiem jakim cudem rockowy hymn gimnazjum dopiero teraz trafił do SOA, ale brawo ja, że nareszcie ten błąd naprawiłem. Kids Aren't Alright w okolicach 2009 roku pewnie byłoby u mnie w pierwszej dziesiątce.

TLC zawsze szanowałem i darzyłem sporą sympatią, ale dopiero niedawno dotarł do mnie ten oszałamiająco przebojowy, luzacki i nieco zabawny debiut.

Czemu Kora i Zbigniew Wodecki wcześniej nie doczekali się hołdu w SOA? Pojęcia nie mam, ale teraz już są.

Hydropiekło to nawet mnie szokuje, że tak wysoko w tym roku zaszło. To samo w sumie mogę powiedzieć o Innuendo.

Little Richard również w ramach hołdu.

Speak To Me teoretycznie też, ale tutaj sympatia do piosenki daje jej większe szanse na udział w kolejnych latach.

Smooth operatooooor. SMOOOOOOOOOTH OPERATOOOOOOOOR.

Obława zawsze była moim ulubionym utworem Karczmarskiego, jakoś ostatnio znów słucham jej nieco częściej, więc ten wynik mnie nie dziwi.

Ten Kult z kolei zawsze był wysoko, po prostu ostatnio bywa coraz wyżej...

A hołdu dla Toma Petty też jakoś wcześniej nie oddałem, a piosenka jednak przednia, więc się załapał.

201. 03. Live – LIGHTNING CRASHES (-45)
202. NN. Meat Loaf – I’D DO ANYTHING FOR LOVE (BUT I WON’T DO THAT) (N)
203. 03. Zacier – KEBAB W CIENKIM CIEŚCIE (-50)
204. NN. The Cure – LULLABY (N)
205. NN. Van Halen – JUMP (N)
206. NN. The Offspring – THE KIDS AREN’T ALRIGHT (N)
207. NN. TLC – AIN’T 2 PROUD 2 BEG (N)
208. 03. Luxtorpeda – HYMN (+65)
209. 03. Neil Young – ROCKIN’ IN THE FREE WORLD (-114)
210. 03. IRA – WIARA (-45)
211. NN. Manaam – KRAKOWSKI SPLEEN (N)
212. NN. Zbigniew Wodecki – ZACZNIJ OD BACHA (N)
213. NN. Lao Che – HYDROPIEKŁOWSTĄPIENIE (N)
214. NN. Queen – INNUENDO (N)
215. 03. Bon Jovi – STICK TO YOUR GUNS (-30)
216. NN. Little Richard – TUTTI FRUTTI (N)
217. 03. Jimi Hendrix – HEY JOE (-156)
218. 03. Millencolin – TRUE BREW (-14)
219. 02. Hey – ANTIBA (RE)
220. NN. Roxette – SPEAK TO ME (N)
221. NN. Sade – SMOOTH OPERATOR (N)
222. NN. Jacek Kaczmarski – OBŁAWA (N)
223. NN. Kult – HEJ, CZY NIE WIECIE (N)
224. 02. Tina Turner – HE LIVES IN YOU (RE)
225. NN. Tom Petty and The Heartbreakers – INTO THE GREAT WIDE OPEN (N)

Post: #12

EVENo napisał(a):206. NN. The Offspring – THE KIDS AREN’T ALRIGHT (N)

Jeden z lepszych utworów z ich dorobku. Osłodził mi trochę niesmak po Guyu i Jobie. Poza tym sporo dobrych nowości, z których chyba najwyżej

EVENo napisał(a):202. NN. Meat Loaf – I’D DO ANYTHING FOR LOVE (BUT I WON’T DO THAT) (N)

Post: #13

EVENo napisał(a):219. 02. Hey – ANTIBA (RE)

Bardzo pozytywne zaskoczenie

Post: #14

neo01 napisał(a):Bardzo pozytywne zaskoczenie

Tak, dwa lata temu tak się nasłuchałem Heya, że rok temu mi obrzydł i odbiło się to na ich wynikach. Teraz do niektórych piosenek nadal czuję "wstręt", ale Antibie się chyba niesłusznie wtedy oberwało

De Mono zmienia swojego reprezentanta, ale tutaj bardziej od muzyki zadziałała nostalgia Choć to wciąż uroczy utwór!

Heat Of The Night zawsze lubiłem, ale przy okazji Mychartsowego Topu wkręciło mi się na nowo. Fajnie.

Ten Soundgraden z kolei ma soczysty, głośny riff, który też podoba mi się od dawna, ale po samą płytę Louder Than Love jakoś częściej ostatnio sięgam, to i ten numer częściej się u mnie przewija. Jedyna piosenka w zestawieniu, którą mam fizycznie na winylu.

Lithium kojarzy mi się z... Adele i Set Fire To the Rain Dlatego, że szczyt ekscytacji tą piosenką miałem w okolicach premiery tej drugiej i tak jakoś potrafiłem ich słuchać na przemian, jakby do siebie pasowały. Dziwne tym bardziej, że o Adele pamiętam i jest w SOA od początku, a Nirvana gdzieś się zgubiła i dopiero teraz odnalazła.

Wszystko jedno czasem mi pomaga w gorszych momentach, ten ostatni refren robi robotę.

Manic Street Preachers to kolejny zespół, którego poznanie zawdzięczam Mychartsowym Topom, tutaj reprezentowani w żywiołowym, szybkim i głośnym kawałku, ale te bardziej stonowane też lubię. Mam już z resztą zamówionego ich dwupłytowego Greatest Hitsa, więc jeszcze się ich nasłucham w najbliższym czasie

Jest Super też debiutuje, choć wolałbym, żeby tego nie robiło

176. NN. De Mono – KAMIEŃ I AKSAMIT (N)
177. 03. Metallica – FOR WHOM THE BELL TOLLS (+20)
178. 03. Michael Jackson – JAM (-31)
179. NN. Bryan Adams – HEAT OF THE NIGHT (N)
180. 03. Luxtorpeda – AUTYSTYCZNY (+58)
181. 03. Jean-Michel Jarre – ETHNICOLOR (-40)
182. NN. Soundgarden – HANDS ALL OVER (N)
183. NN. Nirvana – LITHIUM (N)
184. NN. Happysad – WSZYSTKO JEDNO (N)
185. 03. The Verve – LOVE IS NOISE (-123)
186. 02. Pogodno – ORKIESTRA (+86)
187. 03. Robbie Williams – SUPREME (-21)
188. 03. Titiyo – COME ALONG (-131)
189. NN. Manic Street Preachers – REVOL (N)
190. 03. Dire Straits – MONEY FOR NOTHING (-102)
191. 03. Lao Che – WOJENKA (-52)
192. 03. Queen – THE SHOW MUST GO ON (+77)
193. NN. T.Love – JEST SUPER (N)
194. 03. Hinder – LOST IN THE SUN (-62)
195. 03. Bon Jovi – DIRTY LITTLE SECRET (-16)
196. 02. Strachy Na Lachy – MORALNE SALTO (+85)
197. 02. Oasis – WONDERWALL (+16)
198. 03. Richie Sambora – ONE LIGHT BURNING (-17)
199. 03. Toto – AFRICA (-135)
200. 02. Boston – MORE THAN A FEELING (+43)

Post: #15

Poprzednia porcja była zdecydowanie lepsza. Tutaj kilka dobrych utworów się znajdzie, ale nic elektryzującego.

Post: #16

Właśnie się zorientowałem, że debiut Echoes sprawił, że The Count Of Tuscany nie będzie w tym roku najdłuższym utworem w topie. Warto to odnotować, bo nie wiadomo kiedy następnym razem zdarzy się coś podobnego

W zeszłym roku najwyżej notowana nowość uplasowała się na 161. miejscu. Teraz prezentuję już miejsce 151., a jeszcze 11 nowości przed nami

Loser to bardzo potrzebny utwór w moim życiu. Gdy coś mi nie wychodzi i chcę jak najszybciej przestać się tym przejmować, załączam Becka i problemy przestają mieć znaczenie

Johnny Come Home to kolejny utwór poznany przy okazji analizy zapomnianych hitów. Ostatnio rzadko mam czas na takie sesyjki. Z jednej strony szkoda, bo pewnie jest jeszcze wiele podobnych utworów do odkrycia, z drugiej strony mało co jest tak bardzo wartego uwagi. Ale to funkowe cudo na pewno jest!

Take Me Out to przede wszystkim ten czaderski riff wchodzący w połowie piosenki. Idealny do kręcenia tyłkiem Są tu też miłe wspomnienia - piosenka ta była wykorzystywana w materiałach promocyjnych Eurosportu 2, kiedy ta stacja debiutowała na kablówce

Zamigotał świat to jedna z tych piosenek, które zawsze śpiewam na cały regulator, choć absolutnie nie powinienem tego robić. I tak, rok temu mówiłem dokładnie to samo o Ruchomych Piaskach, ale to było rok temu, a teraz jest teraz. Swoją drogą już widzę jeden absurdalny wypadek z listy - ze 140. miejsca wypadła Piosenka Księżycowa

I wanna fuck! I wanna fuck! I wanna F-U-C-K xD Raz usłyszane na wstępie Step Back In Time nigdy nie wróci do swojej pierwotnej formy (I wanna funk). Ale to oczywiście nie jest powód, dla którego ta Kylie debiutuje w SOA. W zasadzie kolejny raz dziwię się, że nie było tego tutaj wcześniej, to moja ulubiona piosenka "wczesnej" Kylie.


151. 03. Kent – MUSIK NON STOP (+17)
152. 03. Outkast – MS. JACKSON (-59)
153. NN. Beck – LOSER (N)
154. 03. The Hooters – JOHNNY B (-71)
155. 03. Alice In Chains – WOULD? (-26)
156. NN. Fine Young Cannibals – JOHNNY COME HOME (N)
157. 02. Kasia Kowalska – BEZPOWROTNIE (+20)
158. 03. Judas Priest – A TOUCH OF EVIL (-34)
159. 03. Pearl Jam – GO (+34)
160. 03. Oasis – I HOPE, I THINK, I KNOW (-115)
161. 03. Jon Bon Jovi – SANTA FE (-123)
162. 03. Kobranocka – KOCHAM CIĘ JAK IRLANDIĘ (-147)
163. 03. Nelly – JUST A DREAM (+15)
164. 03. Pink – RUNAWAY (-38)
165. 03. Aerosmith – LIVIN’ ON THE EDGE (-43)
166. 03. Ugly Kid Joe – CATS IN THE CRADLE (-31)
167. 03. Black Eyed Peas – SHUT UP (-3)
168. NN. Franz Ferdinand – TAKE ME OUT (N)
169. NN. Varius Manx – ZAMIGOTAŁ ŚWIAT (N)
170. 03. Bryan Adams – PLEASE FORGIVE ME (+87)
171. 03. Guns N’ Roses – YOU COULD BE MINE (+27)
172. 02. The Rolling Stones – SHE’S SO COLD (+33)
173. 03. Seal – LOVE’S DIVINE (-126)
174. 03. U2 – I WILL FOLLOW (+114)
175. NN. Kylie Minogue – STEP BACK IN TIME (N)

Post: #17

Czym wyższe miejsca tym słabsze zestawy.

Post: #18

Z One zawsze miałem tak, że musiałem sobie przypominać, jak dobry to utwór. Więc jak grali go podczas Trójkowego TWC to sobie przypominałem i jak wracałem do płyty And Justice For All to sobie przypominałem i za każdym razem byłem zaskoczony jak dobry to jest utwór. Aż w końcu udało mi się ten fakt zapamiętać. Brawo ja!

Druga nowość w tej grupie to moje ulubione The Who, a trzecia to dowód na to, że w poprzednich latach za bardzo się starałem, aby ten ranking nie był przepełniony Ti Lawem.

126. 03. Foo Fighters – RUN (-8)
127. 03. Pearl Jam – ONCE (-83)
128. NN. T.Love – NA BRUKU (N)
129. 03. Prince – PURPLE RAIN (+40)
130. 03. Happysad – MILOWY LAS (+56)
131. 03. SOJA – BLEED THROUGH (+45)
132. 03. U2 – WITH OR WITHOUT YOU (+82)
133. 03. Muniek – ŚWIĘTY (+118)
134. 03. Red Hot Chili Peppers – TURN IT AGAIN (+100)
135. 02. INXS – BY MY SIDE (+48)
136. NN. The Who – THE REAL ME (N)
137. 03. Bon Jovi – YOU GIVE LOVE A BAD NAME (+23)
138. 03. Rise Against – SWING LIFE AWAY (+97)
139. 03. Led Zeppelin – TRAMPLED UNDER FOOT (+9)
140. 03. Red Hot Chili Peppers – CAN’T STOP (+3)
141. NN. Metallica – ONE (N)
142. 02. Grzegorz Turnau – CICHOSZA (+123)
143. 03. George Michael – FREEDOM 90 (+56)
144. 03. Genesis – LAND OF CONFUSION (-25)
145. 03. Wilki – ELI LAMA SABACHTANI (+65)
146. 03. Leonard Cohen – IN MY SECRET LIFE (-18)
147. 03. Golden Life – OPRÓCZ BŁĘKITNEGO NIEBA (-125)
148. 03. Hurt – ZAŁOGA G (+25)
149. 03. Hoobastank – THE REASON (-97)
150. 03. Green Day – BOULEVARD OF BROKEN DREAMS (-8)

Post: #19

EVENo napisał(a):141. NN. Metallica – ONE (N)

Ta nowość jak dotychczas chyba cieszy mnie najbardziej. Ale że nowość

Post: #20

O, nareszcie jest lepiej. Najlepiej na 142, 145 i 146.