Post: #141

1972 EXTRA

06. Deep Purple - SMOKE ON THE WATER

Post: #142

1972 EXTRA

05. Stevie Wonder - SUPERSTITION

Post: #143

EVENo napisał(a):07. Elvis Presley - BURNING LOVE

EVENo napisał(a):Mogę Ci obiecać, że Parple jeszcze bydo

Co widzę, ale wolę tamte.

EVENo napisał(a):05. Stevie Wonder - SUPERSTITION

Na razie najlepszy z całej 30.
Czyli pewnie Vincenta niestety nie będzie.

Post: #144

Dym na wodzie dopiero 6

EVENo napisał(a):05. Stevie Wonder - SUPERSTITION

bardzo lubię tego pana

Post: #145

kajman napisał(a):

Co konkretnie masz na myśli?

1972 EXTRA

04. The Rolling Stones - HAPPY

Post: #146

Dla mnie Presley jest synonimem kiczu i praktycznie nic od niego nie trawię.
Czwartego miejsca nie pamiętam i ogólnie Stonesi nagrali tak dużo, że trudno się połapać.

Post: #147

kajman napisał(a):Czwartego miejsca nie pamiętam i ogólnie Stonesi nagrali tak dużo, że trudno się połapać.

To prawda, można powiedzieć, że nagrali za dużo. Ale akurat piosenki w tym topie pochodzą z płyty Exile on Main St., jednej z tych, które się w jakiś sposób wyróżniają. No i ogółem Tumbling Dice i Happy były przebojami.

Czas na największą niespodziankę tego Topu.

1972 EXTRA

03. Elton John - CROCODILE ROCK

Post: #148

EVENo napisał(a):Czas na największą niespodziankę tego Topu.
03. Elton John - CROCODILE ROCK

Dlatego, że tak nisko?

EVENo napisał(a):pochodzą z płyty Exile on Main St., jednej z tych, które się w jakiś sposób wyróżniają

Patrząc na swój top zespołu to dla mnie była słaba płyta, bo tylko dwa utwory (i żaden z tych, które tu widzę) były u mnie w top 50 i to nie za wysoko. Trzy najlepsze w moim odczuciu to:
1. Sticky fingers
2. Their satanic majesties request
3. Beggars banquet
Utwory z poprzedniego roku były u mnie w topie na 17 (WH) i 30 (BS) i były to nry 3 i 4 na płycie.

Post: #149

1972 EXTRA

02. T. Rex - CHILDREN OF THE REVOLUTION

Post: #150

nie mam pojęcia co może być na pierwszym , strzelam

Paul McCartney — Live And Let Die

Post: #151

tomas585 napisał(a):nie mam pojęcia co może być na pierwszym

To naprawdę nie jest tak trudne do odgadnięcia Na pierwszym miejscu będzie najlepszy utwór w dorobku pewnego zespołu

Post: #152

tomas585 napisał(a):Paul McCartney — Live And Let Die

Jeżeli tego utworu (a jest z tego roku) nie będzie to będzie wielka przykrość.

EVENo napisał(a):Na pierwszym miejscu będzie najlepszy utwór w dorobku pewnego zespołu

To by się zgadzało, bo to najlepszy utwór w pięknym dorobku grupy The Wings.

Post: #153

raczej nie będzie to The Lion Sleeps Tonight

Thin Lizzy — Whiskey in the Jar jest chyba z 1973
chyba też nie było
America - A Horse With No Name

Post: #154

Live and Let Die jest z 1973

A ja, gdy przejrzałem jakie albumy mam z 1972 roku, nie miałem wątpliwości, kto wygra. Moim zdaniem to najlepszy utwór grupy i jeden z najlepszych rockerów w historii. Szczególnie szczęśliwy byłem, gdy grupa The Dead Daises wykonała jego cover podczas Przystanku Woodstock 2017. Zawsze chciałem usłyszeć to na żywo, w szczególności na takim festiwalu. Spełnienie marzeń, większym byłoby chyba tylko, gdybym sam to zagrał

W każdym razie, miejsce pierwsze dla piosenki, która buja moją głową jak mało która i to za każdym razem. A więc... lecę grać na powietrznej gitarze

1972 EXTRA

01. Deep Purple - HIGHWAY STAR

02. T. Rex - CHILDREN OF THE REVOLUTION
03. Elton John - CROCODILE ROCK

04. The Rolling Stones - HAPPY
05. Stevie Wonder - SUPERSTITION
06. Deep Purple - SMOKE ON THE WATER
07. Elvis Presley - BURNING LOVE
08. Uriah Heep - EASY LIVIN'
09. Black Sabbath - CHANGES
10. T. Rex - GET IT ON

11. David Bowie - ZIGGY STARDUST
12. Slade - MAMA WEER ALL CRAZEE NOW
13. Black Sabbath - SNOWBLIND
14. Deep Purple - WHEN A BLIND MAN CRIES
15. The Rolling Stones - TUMBLING DICE
16. The Who - JOIN TOGETHER
17. Don McLean - AMERICAN PIE
18. Eagles - TAKE IT EASY
19. Elton John - ROCKET MAN
20. Alice Cooper - SCHOOL'S OUT
21. 2 Plus 1 - CHODŹ, POMALUJ MÓJ ŚWIAT
22. The Doobie Brothers - LISTEN TO THE MUSIC
23. The Rolling Stones - ALL DOWN THE LINE
24. David Bowie - STARMAN
25. The Edgar Winter Group - FREE RIDE
26. Johnny Nash - I CAN SEE CLEARLY NOW
27. Pink Floyd - FREE FOUR
28. The Temptations - PAPA WAS A ROLLIN' STONE
29. Harold Melvin & The Blue Notes - IF YOU DON'T KNOW ME BY NOW
30. Harry Nilson - WITHOUT YOU

Post: #155

EVENo napisał(a):01. Deep Purple - HIGHWAY STAR

nie pomyślałem w ogóle o tym , pewnie dlatego że wolę Smoke on the Water

Post: #156

Chyba nigdy mnie to nie ruszało.

Post: #157

Smoke słusznie niżej niż Highway. Ale i tak za wysoko

Post: #158

(22.11.2018 10:30 PM)Miszon napisał(a):  Smoke słusznie niżej niż Highway. Ale i tak za wysoko

No nie przesadzaj, to nie jest znowu aż tak zła piosenka

Muszę przyznać, że choć wyciągnąłem 30 utworów z tego rocznika, to był to najsłabszy pod względem jakości Top i kiedy przyjdzie czas podsumowania całej dekady (a zamierzam taki zrobić) to Smok, który był Łotrem nie ma raczej większych szans zaistnieć. W odróżnieniu od zaledwie pozycję wyżej Stevie Wondera. Superstition nie jest tak oklepane i, jeśli można w ogóle tak powiedzieć, dał odrobinę świeżości temu rankingowi.

Tak czy siak, mało który utwór z 1972 będzie brany pod uwagę przy moim rozliczeniu dekady. Płyta Machine Head ratuje honor tego rocznika.

Już jutro ruszę z Topem Foo Fighters. Mega Topem, bo mam aż 60 utworów

Post: #159

Dla mnie "Smoke On the Water" to może czwarty najlepszy utwór na Machine Head. Dobrze, że idziesz pod prąd, bo naprawdę na tej płycie są ciekawsze i bardziej kunsztowne momenty, jak "Highway Star".
Swoje top 50 Foo Fighters odświeżyłem i wkrótce opublikuję, tak że będzie co porównywać.

Post: #160

Artur.O napisał(a):Dobrze, że idziesz pod prąd, bo naprawdę na tej płycie są ciekawsze i bardziej kunsztowne momenty, jak "Highway Star"

Ta, "pod prąd" Może i są ciekawsze i bardziej kunsztowne, ale w życiu chodzi o dobrą zabawę, a Highway Star jest dla mnie definicją dobrej zabawy Poza tym nawet gdyby na płycie był jakiś lepszy kawałek, to i tak opieram te Topy przede wszystkim o przeboje. "Regularne" piosenki schowane gdzieś na tracklistach płyt muszą obejść się ze smakiem, niezależnie od tego jak dobre by nie były. W ten sposób w podsumowaniu 1970 zabrakło "Hard Lovin' Man", choć uwielbiam ten kawałek.

Artur.O napisał(a):Swoje top 50 Foo Fighters odświeżyłem i wkrótce opublikuję, tak że będzie co porównywać.

Ohoho, nie mogę się doczekać

---

Ze względu na dużą liczbę utworów, prezentację rozpoczynam już teraz. I rozpoczynam ją słowem wyjaśnienia - podobnie jak w przypadku Rammstein, postanowiłem wyróżnić jeden cover zamieszczając go na honorowym, ostatnim miejscu. W odróżnieniu od Stripped jednak, wersja zespołu nie podoba mi się bardziej od oryginału. Bardziej chodzi o to, jak bardzo jest ona w stylu Foo Fighters, a przy tym zachowuje wszystkie atuty tej legendarnej piosenki... Tak legendarnej, że zdawałoby się, iż nikt nie powinien jej dotykać, a każda próba stworzenia jej coveru zakończyłaby się tragicznie. Zespół jednak dał radę i zrobił to naprawdę dobrze.

Top Foo Fighters
Miejsca 51-60

51. THESE DAYS
52. UP IN ARMS
53. IRON ROOSTER
54. WHEELS
55. CHEER UP, BOYS (YOUR MAKE UP IS RUNNING)
56. RAZOR
57. HEADWIRES
58. GENERATOR
59. THE DEEPEST BLUES ARE BLACK
60. HAVE A CIGAR