Post: #361

Nie, w Opolu w '77, łatwo to zresztą sprawdzić.

Post: #362

Miszon napisał(a):A Stuhr to nie pozniej był?

Opole '77.
Gdyby zamienić pierwszą czwórkę z drugą to byłoby bardzo dobrze. A tak na pierwszym i drugim są koszmary.

Post: #363

Więc dlaczego jest w klasyfikacji roku 1976?

Edit:
A sorry, to zwycięzca jest nie w tym roku co powinien, nigdy nie spotkałem się z zapisem 1977!

Post: #364

Po cichu liczyłem na 'No More Heroes' z 1977...

Post: #365

Miszon napisał(a):A sorry, to zwycięzca jest nie w tym roku co powinien, nigdy nie spotkałem się z zapisem 1977!

Z tego co wyczytałem, płyta jest z 1976, a singiel został wydany w kolejnym roku. Czy jednak data pierwszego ukazania nie powinna być decydująca?

Post: #366

(04.01.2019 11:18 PM)thestranglers napisał(a):  Po cichu liczyłem na 'No More Heroes' z 1977...

Przesłuchiwałem Stranglersów, ale mnie nie przekonali. Przynajmniej nie tym razem

Miszon napisał(a):A sorry, to zwycięzca jest nie w tym roku co powinien, nigdy nie spotkałem się z zapisem 1977!

Singiel został wydany w 1977 i w tym przypadku to był czynnik decydujący.

Post: #367

(04.01.2019 11:18 PM)thestranglers napisał(a):  Po cichu liczyłem na 'No More Heroes' z 1977...

Uwaga, uwaga - ogłoszenie.

Po pierwsze - po Twojej uwadze wysłuchałem tego utworu jeszcze raz i choć wszystko, co przeszkadzało mi w nim za pierwszym razem, przeszkadza mi nadal, to mimo to oceniłem ten numer nieco lepiej. Z piosenki średnio-słabej i dosyć irytującej przekształciła się w średnią i nieco irytującą (te klawisze to nie dla mnie).

Ale... Popełniłem ogromny błąd Otóż sam dałem się zwieść swoim elastycznym zasadom i w dwóch Topach umieściłem ten sam utwór. Co ciekawe, w obu przypadkach na 11. miejscu. Dlatego też jestem zmuszony usunąć z wyników 1977 Extra utwór Anarchy In The UK i, umownie, zastąpić go utworem No More Heroes

Z piekła do nieba, co?

Post: #368

neo01 napisał(a):Dość powiedzieć, że była to pierwsza piosenka, której wysłuchałem w 2019 roku

Zaskakujące. Być może jesteś młodym człowiekiem. To by tłumaczyło, ale faktycznie kilka dni spowodowało, że wywindowałeś ten kawałek na topy roku. Nie dziwię się, to przecudna rzecz. Oczywiście oprócz narodzin dziobasa - było kilka lepszych piosenek w tym roku.

EVENo napisał(a):Z piekła do nieba, co?

Nie rób nerwowych ruchów.

kajman napisał(a):A tak na pierwszym i drugim są koszmary.

Post: #369

dziobaseczek napisał(a):Zaskakujące. Być może jesteś młodym człowiekiem. To by tłumaczyło, ale faktycznie kilka dni spowodowało, że wywindowałeś ten kawałek na topy roku.

Przeczytaj to zdanie jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś "To pierwsza piosenka, której wysłuchałem w 2019 roku" - czyli pierwszego stycznia o godzinie minuta po północy

Post: #370

EVENo napisał(a):wszystko, co przeszkadzało mi w nim za pierwszym razem, przeszkadza mi nadal, to mimo to oceniłem ten numer nieco lepiej. Z piosenki średnio-słabej i dosyć irytującej przekształciła się w średnią i nieco irytującą (te klawisze to nie dla mnie).

Ha, rozumiem Cię poniekąd, bo w wielu nagraniach z tamtego okresu klawisze są nad wyraz akcentowane, jest tak np. w ich największym osiągnięciu z lat 70 czyli nagraniu 'Nice'N'Sleazy'. To taki sznyt stranglersowy, a i zupełnie roztropnie czyniony bo Dave Greenfield przy całym szacunku do pozostałych członków zespołu był jednak najbardziej biegłym instrumentalistą. Dziś ganisz, ale pomyśl, że bez tego wszystkiego nie byłoby w przyszłości utworu, który jest dla Was (wiem to po wynikach ich topu), a może i dla Ciebie (okaże się w roku 1981, bądź 1982) najbardziej przebojowym fragmentem działalności zespołu, w którym od początku do końca gra (jakżeby inaczej) klawesyn.

Post: #371

1978 EXTRA

26. The Police - CAN'T STAND LOSING YOU
27. Maryla Rodowicz - REMEDIUM
28. Queen - BICYCLE RACE
29. The Undertones - TEENAGE KICKS
30. Gloria Gaynor - I WILL SURVIVE

Post: #372

1978 EXTRA

21. John Travolta & Olivia Newton-John - SUMMER NIGHTS
22. Kraftwerk - DAS MODEL
23. Van Halen - RUNNIN' WITH THE DEVIL
24. Bob Marley & The Wailers - IS THIS LOVE
25. Prince - I WANNA BE YOUR LOVER

Post: #373

Prince juz wtedy coś nagrywał?!!

Post: #374

Tak, to nawet była jego druga płyta... Co sprawia, że ta piosenka nie powinna się tu znaleźć Myślałem, że to singiel z pierwszej płyty i źle przepisałem rocznik, tymczasem pochodzi on z tej wydanej rok później, czyli 1979. Pewnie tytuł albumu mnie zmylił, bo ten drugi to był "Prince", więc gdzieś w głowie mi utkwiło, że to debiut, więc spojrzałem na datę wydania pierwszego albumu i poszło z błędem... No nic, niech już tak zostanie

Post: #375

1978 EXTRA

16. Van Halen - AIN'T TALKIN' 'BOUT LOVE
17. Cheap Trick - I WANT YOU TO WANT ME
18. Dire Straits - SOUTHBOUND AGAIN
19. Genesis - FOLLOW YOU, FOLLOW ME
20. ABBA - TAKE A CHANCE ON ME

Post: #376

Nic równie dobrego jak "Das Modell" i "Teenage Kicks" się już tu nie pojawi pewnie.

Post: #377

EVENo napisał(a):19. Genesis - FOLLOW YOU, FOLLOW ME

Ten utwór to dla mnie symbol kompletnego upadku Genesis. Totalny koszmar.

EVENo napisał(a):27. Maryla Rodowicz - REMEDIUM
28. Queen - BICYCLE RACE

A to powinno być na podium.

Post: #378

kajman napisał(a):Ten utwór to dla mnie symbol kompletnego upadku Genesis. Totalny koszmar.

Uważasz okres z Wilsonem za lepszy?

Post: #379

kajman napisał(a):Ten utwór to dla mnie symbol kompletnego upadku Genesis. Totalny koszmar.

Pierwszy dobry utwór Genesis Potem było już tylko lepiej

1978 EXTRA

11. Jean-Michel Jarre - EQUINOXE 4
12. Boney M. - RIVERS OF BABYLON
13. The Rolling Stones - MISS YOU
14. Exile - KISS YOU ALL OVER
15. Earth, Wind & Fire - SEPTEMBER

Post: #380

EVENo napisał(a):12. Boney M. - RIVERS OF BABYLON

Najgorszy utwór ze znanych mi z ich dorobku.

EVENo napisał(a):15. Earth, Wind & Fire - SEPTEMBER

Fajna kapela, a z tego co pamiętam to i utwór też. Szkoda, że w '77 nie umieściłeś cudownej Fantasy.