BRODY DALLE - RAT RACE

Trochę to trwało, ale nowa Brody Dalle jest taka fajna, że po prostu nie mogło jej zabraknąć w pierwszej trzydziestce. Brzmieniowo na pewno zbliżyła się do swojego męża, bo powtarzalne rytmiczne dźwięki gitary wysuwają się tutaj na pierwszy plan, to czysty stoner rock. Tylko w takim kobiecym wydaniu, bo z wokalem legendarnej frontmanki The Distillers. Jeśli jednak wsłuchiwać się dalej to można w „Rat Race” doszukać się jeszcze innych smaczków, na przykład w postaci gitary prowadzącej samego Nicka Valensi (The Strokes). Ta mieszanka na tle pojawiającej się gdzieś w oddali sekcji dętej naprawdę jest zabójcza. Poza tym piosenka sama w sobie jest już przebojowa i pewnie sprawdziłaby się jak każdej innej aranżacji czy też składzie personalnym. I właśnie ta melodyjność i przyjemność z powtarzania w głowie słów refrenu, albo nawet śpiewania na głos sprawiły, że „Rat Race” nie przepadło i debiutuje dziś na mojej liście.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.12.2014 09:33 PM przez marsvolta.)