Post: #21

O, witam nowego użytkownika. Bardzo miło zobaczyć takiego posta. Z ciekawości jeszcze spytam, jakichś jeszcze słuchasz takich brytyjskich alt-rockowych kapel? Jaki masz stosunek do James, The Verve, Travis?


07. 12 Trouble Parachutes (2000)
08. 08 Yellow Parachutes (2000)
09. 03 In My Place A Rush Of Blood To The Head (2002)
10. 05 Speed of Sound X&Y (2005)
11. 00 Arabesque Everyday Life (2019)
12. 07 Talk X&Y (2005)

12 - zbudowane na motywie z "Komputerwelt", straciło w moich uszach właśnie po poznaniu klasyki Kraftwerk (tudzież Elektrowni, jak pewnie chcieliby, aby mówić o nich po polsku), ale jest to nienajgorzej na nim obudowane, no i działa tu nostalgia - "Talk" było w pierwszych stworzonych notowaniach mojej listy i dość długo się w nich utrzymywało.
11 - czarny koń topu. Nie spodziewałbym się, że po tylu latach Coldplay czymś takim zaskoczy. Trudno to porównać do czegokolwiek innego w ich karierze - rytmiczne, egzotyczne, bogate dźwiękowo, mało piosenkowe.
10 - tak mi się wydaje, że i tak konserwatywna pozycja mi wyszła i powinno być niżej, ale z drugiej strony, to słusznie jeden z większych przebojów zespołu; fajny refren, fajny motyw pianinowy, może trochę zbyt "rozciągnięte".
9 - tak się złożyło, że obok siebie się znalazły pierwsze single z wydanych po sobie płyt, które też wydają mi się podobne do siebie - podniosłe, niemal patetyczne; różnica jest w wykonaniu. "In My Place" jest nieco surowsze, budzi skojarzenia z brit-popem i... z U2. W Polsce o dziwo duży przebój na POPliście i Gorącej 100, kiedy matczyne stacje jeszcze czasami grały rockowe piosenki.
8 - prosta historia; pierwszy prawdziwy przebój zespołu, w pierwszej edycji Kultowej 500 Eski Rock (2010 rok) zajęło aż 10. miejsce. Lekki refren nad rzężącymi, ciepło brzmiącymi gitarami przywodzi na myśl debiuty Oasis i Radiohead.
7 - tak sobie myślę, że jak całokształt debiutu Coldplay jest dla mnie dość nudny, to pomimo idealnego wpisywania się w jej styl, "Trouble" trochę się tam wyróżnia, jest wyraźniejsze jako piosenka. Bardzo przytulne i "miniaturowe" granie.