Post: #53

Olej (1996)


Po co promować nowy album najlepszymi piosenkami na nim zamieszczonymi, skoro można go promować Olejem?
A więc ktoś naprawdę uznał, że dobrym pomysłem jest stworzyć teledysk właśnie do tej piosenki i że w teledysku tym Magilla i Perkoz powinni latać miniaturowym statkiem kosmicznym po toalecie, w której Muniek sika, Nazim wyciąga sobie papier toaletowy z przełyku, a Sidney tarza się w gównie. I nie ma co owijać w bawełnę, wyszło z tego niezłe gówno.

Z jakiegoś powodu jest to jednak tak imponujące, że trudno, aby nie zapadło w pamięć. Mówimy o zespole, który lada moment wyda Chłopaki nie płaczą i dzięki bogu, że to nie Olej stał się kultowy.

Ocena: 60
Kicz TV: TAK