Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3 (1982-1990)
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 556
Dołączył: Aug 2008
Post: #94
RE: Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3
Teraz będzie zaskok :jezor: :

słoik swego czasu wspominał, że to jedno z jego pierwszych muzycznych wspomnień i zachwyceń. Moich też:
Glenn Medeiros NOTHING'S GONNA CHANGE MY LOVE FOR YOU 1987 Glenn Medeiros
w BTW od: 2013





Historia znalezienia się tego numeru w BTW jest równie cudowna co kariera Glena. Przy czym obie są charakterystyczne dla tego rodzaju objawień. Najpierw o moim objawieniu, bo to już tu parę razy opisywana historia typu: "ach!to to!". Otóż czasem chodziła mi po głowie jakaś głęboko zaszyta w głowie melodia z dzieciństwa, wydająca się nieskończenie piękną i nostalgicznie przywołującą dawne czasy. Niestety, raz że nie potrafiłem jej dokładnie odtworzyć jak szła, dwa że nigdzie praktycznie jej nie słyszałem, trzy że jak gdzieś mi przemknęła to naprawdę przemknęła i nie miałem pojęcia, czy to faktycznie ona, a przede wszystkim nie wiedziałem i tak co to jest, bo nie zapowiadali, a bez tego nie byłem w stanie sprawdzić tego puszczając sobie ten numer w spokoju w domu. W tym przypadku wiedziałem, że to jakieś południowe, plażowe klimaty Jasona Donovana, Kylie Minogue, czy Ricka Astleya, ale byłem pewien że to nie Jason, wiedziałem też że nie Kylie, bo śpiewał facet, odsłuchałem nawet kasetę z lat 80-tych z Best Of Astleya (zresztą, miałem Best Of także dwójki pozostałych wymienionych tu wykonawców i były to jedne z moich pierwszych kaset Icon_smile2 ) i też nie znalazłem tam tego numeru. Aż w końcu okazało się, że są plusy z tego, że Trójka ma słaby nadajnik i choćbym nawet chciał, to nie posłucham jej w pracy w pokoju socjalnym/kuchni, bo po prostu nie łapie i trzeba słuchać jakiś innych stacji, w większości puszczających stare hity. I się trafiło, że słyszałem ten numer kilka razy w krótkim odstępie i jak nigdy nie zapowiadają, co grają (albo rzadko na to trafiam lub zapominam po trzecim kawałku z rzędu, każdym rozdzielanym reklamami, co ktoś zapowiedział wcześniej, zanim poleciała ich seria) to pewnego razu nastąpił cud i usłyszałem zarówno ten utwór, jak i jego zapowiedź. Ależ ulga! Takiego nazwiska kompletnie nie kojarzyłem i nic dziwnego, że nie potrafiłem odnaleźć tego numeru. W krótkim czasie zacząłem go katować w chacie i momentalnie trafił do BTW Icon_smile2 . Bo to był właśnie jeden z TYCH numerów, tych najpierwszych, najstarszych, z najcudowniejszymi melodiami i mimo megaton słodkości i kiczowatości, podobnie jak m.in. Limahla, uwielbiam go bezgranicznie. Melodia refrenu jest wprost bezbłędna, wciągająca i wciskakąca w fotel, wyciskająca łzy z oczu jak w reklamie pewnego banku.

Zaś co do niesamowitości i typowości kariery Glenna: mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem "od zera do bohatera", czy też jakbyśmy dzisiaj powiedzieli: "i ty możesz zostać idolem nastolatek". Potomek portugalskich imigrantów, urodzony na Hawajach, mając niespełna 18 lat zaśpiewał ten znany wcześniej numer pewnego razu na konkursie talentów w lokalnej rozgłośni. Wkrótce, w ramach nagrody, mała wytwórnia zaprosiła go do wydania mu tego na singlu. Usłyszał to kiedyś pewien DJ dużej rozgłośni z Phoenix, który na Hawajach był na urlopie i zaczął grać u siebie, robiąc z tego stopniowo hit na cały stan. A potem poszło: promocja światowa i takiż hit, płyty, fanki, wywiady, etc. Prawdziwy złoty chłopiec. Oczywiście, taka kariera nie mogła trwać długo jeśli tymczasowy idol nie ma wiele do zaproponowania od siebie lub nie trafi na dobry materiał własny i rozsądnych producentów, a przede wszystkim nie ma talentu na miarę chwilowej popularności i Glenn za długo nie był na szczycie, tak naprawdę po 3 płytach wszystko się rozsypało i choć coś wydawał, to bez sukcesów. Ale co pojechał na tym numerze, to jego. A nasz bohater i tak wyszedł życiowo na swoje, zajął się nauką i w tym roku zrobił doktorat Icon_smile2 .

Ciekawostka: jak widać z opisu wyżej, to jest także cover, w oryginale wykonywany przez George'a Bensona, autorem jest zmarły w 2014 Gerry Goffin, o którym na tym forum pisano tutaj: http://forum.sebastos.pl/viewtopic.php?f=83&t=11701 . Nic dziwnego, że kawałek trafia człowieka idealnie, bo facet był mistrzem od przebojów. Na koncie m.in. będące blisko BTW "The Loco-Motion", "(You Make Me Feel Like) A Natural Woman" czy "Saving All My Live for You".

Statystyki:
UK - 4x1m.
US - 12
LPP3 - nie było (co nie dziwi, ale miał o dziwo jeden kawałek w 1990)

Blisko BTW: Kylie Minogue & Jason Donovan - Especially For You, Kylie Minogue - I Should Be So Lucky, Jason Donovan - Sealed With A Kiss, Kylie Minogue - The Loco-Motion

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
02.11.2014 02:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3 - Miszon - 02.11.2014 02:04 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Płyty 10-lecia (1990-1999) Miszon 296 11 365 20.09.2023 12:25 PM
Ostatni post: santosz
  Muzyczny BTW część I.2 (1973-1982) Miszon 139 39 460 16.09.2022 03:27 PM
Ostatni post: kajman
  Bezustanny Top WszechCzasòw odsłona I.4 (1989-1994) Miszon 17 4 375 15.09.2022 11:10 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.1. Miszon 91 87 107 24.07.2022 08:47 AM
Ostatni post: kajman
  Bezustanny Top WszechCzasów Miszon 49 6 829 29.12.2019 02:09 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top WszechCzasów I.5 Miszon 199 24 726 06.05.2019 08:21 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości