Post: #81

ku3a napisał(a):

Miszon napisał(a):Nie kojarzę tylko tego Ice MC, co to za ludek jest.

u nas w klasie w podstawówce to był wielki hit i jeden z ulubionych wykonawców .

to wszystko wyjaśnia

Post: #82

ku3a napisał(a):65. 234. 1x20. 25. Rudebox - Robbie Williams (810)

Jedyna płyta Roba, która mnie nie wciągał na dłużej :roll:
no może Swing When You're Winning też mnie nie pociąga, ale lubię ją dlatego, że to całkowicie coś innego niż to czego się dorobił. I fajnie się jej słucha zimą

Post: #83

ja na "Swing..." nigdy nie będę umiał spojrzeć obiektywnie i bez kontekstu...
to moja ulubiona płyta Robbiego.
a wyniki "Rudebox" zdumiewały mnie samego .

Post: #84

Wchodzimy do pierwszej pięćdziesiątki podsumowania 1000 notowań .
Czy ktoś jest chętny zgadywać co będzie w czołówce? Co wygra, co będzie na podium albo w dziesiątce? Albo co po prostu będzie w tej pięćdziesiątce?
Pierwsze karty już odkryte:

Żyjemy w swoim muzycznym świecie i gusta mamy ukształtowane, ale i tak co jakiś czas trafia nas w głowę młotek, który zmienia naszą listę ulubionych wykonawców. Mnie taki młotek trafił m.in. przy okazji płyty "Elephant". Wcześniej w ogóle nie znałem The White Stripes. A potem wiadomo - Jack White stał się jednym z ulubieńców i każdy jego projekt w końcu znalazł swój kącik w mojej muzycznej duszy.

50. 258. 1x14. 41. Elephant - The White Stripes (673)

Clawfinger to zespół który szczególnie mocno wiąże się z paczką moich kumpli z liceum. Na kilku wyjazdach wakacyjnych ich pierwsze płyty były mocno katowane, a jak zdarza się koncert Clawfingera w Warszawie, to staramy się go nigdy nie opuścić . "Deaf Dumb Blind" to ich debiutancka i moja ulubiona płyta. Kilka razy wracała na moją listę.

50. 258. 2. 62. Deaf Dumb Blind - Clawfinger (543)

Ile osób śledzi karierę swojego ulubionego zespołu od samego początku? Mam wrażenie, że większość poznaje w jakimś momencie i potem stara się nadrobić wszystko co działo się wcześniej. Tak było i ze mną w przypadku Metalliki. Wszystko co było przed tzw. "Czarnym albumem" poznałem w latach 90. A legendarny "Master of Puppets" stał się wielkim przebojem i po latach.

48. 260. 1x7. 38. Master Of Puppets - Metallica (502)

"On Every Street" i koniec. Jeszcze tylko koncertówka "On the Night" na pożegnanie. Ale na szczęście po rozwiązaniu Dire Straits Mark Knopfler nie zaprzestał tworzenia muzyki i od razu na pierwszy ogień poszła znakomita płyta "Golden Heart". Najpiękniejsze w niej jak dla mnie było to, że nie ciągnęły jej jakieś wielkie przeboje, tylko cała byłą równa i na wysokim poziomie. I do dziś jest jedną z dwóch moich ulubionych solowych płyt Marka.

48. 260. 1x3. 50. Golden Heart - Mark Knopfler (252)

Album "Acousticus Rockus" praktycznie zamykał pierwszy okres działalności Wilków, choć wtedy jeszcze nie było tego wiadomo. Okazało się, że ten lupus równie dobrze wypada jako acousticus. Wtedy jeszcze granie akustyczne nie było tak popularne wśród wykonawców rockowych, seria unplugged dopiero się rozkręcała. Zreszta dla mnie ten album bije na głowę wydany 15 lat później unplugged Wilków.

47. 264. 1x6. 41. Acousticus Rockus - Wilki (182)

Gdy miał się ukazać następca "Sleeping With Ghosts", przez 10 przebywałem w Londynie i załapałem się na promocję albumu "Meds" - zapowiedzi albumów w sieciach HMV i Virgin Megastore, a także krótki promocyjny set koncertowy w telewizji. Sama płyta premierę miała w dzień mojego wyjazdu i nie miałem już czasu pójść po nią do sklepu, kupiłem już u nas, choć jeszcze na lotnisku w Anglii sprawdzałem w sklepie. Płyta była odbierana bardzo różnie, a dla mnie jak widać była znakomita.

46. 265. 1x9. 48. Meds - Placebo (772)

Post: #85

Wybieram Wilki i Placebo, Mark Knopfler ok ale z Dire Straits zawsze lepszy

Post: #86

"Elephant" najlepszym krążkiem White Stripes! Żadne tam Ickythumpy
"Master of Puppets" też ładne

Post: #87

moje ulubione z tych zestawień

Deaf Dumb Blind - Clawfinger
On Every Street - Dire Straits
Nevermind - Nirvana
Franz Ferdinand - Franz Ferdinand
X - INXS
Ultra - Depeche Mode
i nie wstydzę się tego powiedzieć
Spellbound - Paula Abdul

Post: #88

ku3a napisał(a):Czy ktoś jest chętny zgadywać co będzie w czołówce?

Ja już zgadywałem .

Ta grupa nie taka fajna jak poprzednia, aczkolwiek trafiła się jedna super płyta, czyli Słoń. Którego jednak więcej cenię niż lubię. Knopfler miły i ładny, Meta tylko przeboje znam, Wilków podobnie - chyba tylko single, Clawfingera znam kilka kawałków, a lubię bardzo 1.

Post: #89

Teraz występy grup rockowych z orkiestrami to niemal codzienność i można nawet czuć przesyt taką formą. Jednakże ponad 10 lat temu, gdy Metallica nagrywała "S&M" to było coś świeżego, a dla mnie tym bardziej ciekawe, że wtedy już Metallica była moim ulubionym zespołem. Nie zawiodła i nagrała kolejny rewelacyjny album, choć niektórzy kręcili nosem na kierunek w którym zespół podąża oraz na to, że ciągle wydłuża się oczekiwania na autorski materiał.

45. 267. 1x6. 42. S&M - Metallica (443)

Na początku tego podsumowania pisałem o powodach dla których w poszczególnych latach łatwiej bądź trudniej było zdobyć duża liczbę punktów do podsumowania. Na pewno czas studiów, a szczególnie jego początkowe 2 czy może nawet 3 lata, to najtrudniejszy pod względem muzycznym czas, bo czasu na słuchanie miałem potwornie mało. Nie pamiętam tego, ale jeśli dobrze liczę, to "No Code" ukazało się tuż przez rozpoczęciem mojego pierwszego w życiu roku akademickiego. Potem nastąpił kompletny szok ile na tych studiach trzeba się uczyć i ile czasu siedzieć w książkach i zeszytach. Na pewno Pearl Jam na tym skorzystał, bo nie było czasu na poznawanie wielu nowych płyt, które miałyby konkurować z tymi będącymi na liście.

44. 272. 1x7. 38. No Code - Pearl Jam (276)

Po tym jak wyszło "Get a Grip" postanowiłem poznać wcześniejsze płyty Aerosmith. "Permanent Vacation" i "Pump" to były te 2 albumy na których się skupiłem. Obydwa stały się dużymi przebojami, a "Pump" wręcz ogromnym. Obydwa umocniły pozycję zespołu, który przez pewien czas konkurował z Dire Straits o miano mojego ulubionego zespołu.

42. 274. 1x6. 49. Pump - Aerosmith (153)

4 płyty w dyskografii, 4 na mojej liście i 4 wielkie przeboje. To dorobek grupy happysad. Główna siłą "Mów mi dobrze" jest to, że nie ma tu słabych punktów i płyta jest bardzo równa. Gdy jedne piosenki traciły już impet, to inne nagle zaczynały się bardzo podobać, przez co pozycja na liście płyt ciągle była wysoka. A zespół tylko zacierał ręce patrząc na licznik punktów do podsumowania .

42. 274. 1x7. 34. Mów mi dobrze - Happysad (960)

Czasem jest tak, że coś przeciera szlak, a kolejna płyta w pełni z tego korzysta. Gdy Bon Jovi wydali "Keep The Faith" to ja jeszcze wchodziłem w świat muzyki. Płyta bardzo mi się spodobała, ale nie osiągnęła takich wyników jakie mogłaby. Natomiast w pełni potencjał swój i wypracowany przez poprzednika wypracował krążek "These Days". I dalsza część opisu mogłaby być taka sama jak w przypadku "Mów mi dobrze" - silny, równy album, bez słabych punktów, choć i bez wybijających się utworów, które "solowo" mogłyby się znaleźć w jakimś zestawieniu najlepszych utworów.

41. 275. 1x2. 46. These Days - Bon Jovi (217)

Post: #90

Najwyższa pora powrócić do prezentacji podsumowania 1000 notowań mojej listy płyt . Wszelkie podsumowania roku i inne zestawienia już stworzone, więc można się skupić na prezentacji najlepszych 40 płyt w tym podsumowaniu.

Są takie wydarzenia w dziejach własnej prywatnej listy, które po latach są niezrozumiałe. Jednym z takich na mojej liście płyt jest zwycięstwo Iry w podsumowaniu roku 2004. "Ogień" zostawił w pokonanym polu po twardej walce "Elephant" The White Stripes! Po tych kilku latach płyty Iry praktycznie nie słucham , a "Elephant" uważam za jedną z płyt dekady.Ale do tego są inne zestawienia, tutaj przedstawiam wyliczenia punktowe i nie da się ukryć, że po premierze płyty "Ogień" słuchałem jej długo i z dużą przyjemnością.

40. 277. 1x4. 45. Ogień - Ira (670)

Jeśli miałbym wymienić na palcach jednej ręki płyty które w początkowych latach fascynacji muzyką wskazały mi odpowiednią ścieżkę i skierowały na drogę, którą podążam do dziś, to z całą pewnością znalazłyby się tam obydwie części "Use Your Illusion". Miałem wielkie szczęście zaczynać swą przygodę z muzyką na kilka miesięcy przed premierą tych przełomowych płyt. Gdy patrzę na zestaw utworów które znalazły się na tych dwóch płytach, to czasem aż nie mogę uwierzyć, że to naprawdę "tylko" jakiś album, a nie podsumowanie długiej kariery jakiegoś ważnego zespołu. "Use Your Illusion" stanowczo próbę czasu przetrwało!

39. 279. 1x1. 59. Use Your Illusion I - Guns N'Roses (36)

Pamiętam jak to się zaczęło - usłyszałem "Jedwab" i natychmiast zapragnąłem kupić sobie kasetę, na której ta piosenka jest. W najbliższą sobotę pobiegłem więc na bazarek i kupiłem ostatnią płytę Róż Europy nawet nie sprawdzając co na niej jest. "Radio młodych bandytów" to też bardzo dobra płyta, ale jej feler polega na tym, że akurat "Jedwabiu" na niej nie ma . Nie wiedziałem, że ten do dziś jeden z moich absolutnie najbardziej ulubionych polskich utworów ukaże się na płycie, której wtedy jeszcze nie było. A gdy się już ukazała, to się okazało, że "Poganie! Kochaj i obrażaj" to równa płyta, a poziom utworów ustawiony jest bardzo wysoko. To jedna z płyt, do których po latach wracam całkiem często. Od kilku lat walczy o wejście do dwudziestki moich ulubionych płyt ever! Uwielbiam ten album!

38. 281. 1x1. 73. Poganie! Kochaj i obrażaj - Róże Europy (85)

System of a Down poznałem dopiero po wydaniu "Toxicity" i to kilka miesięcy po wydaniu. Potem było "Steal This Album" z nie do końca premierowym materiałem i dopiero "Mezmerize" było faktycznie pierwszym debiutem płytowym, z którym już byłem na bieżąco. "Mezmerize" i "Hypnotize" mogły być wydane jako jeden, podwójny album albo po usunięciu kilku kawałków jako jeden znakomity, wypełniony po brzegi krążek, ale zostały wydane jako dwa, w półrocznym odstępie. Dla ich sytuacji we wszelkich podsumowaniach mojej listy to było bardzo dobre rozwiązanie .

37. 282. 1x11. 43. Mezmerize - System Of A Down (729)

Po dwóch mniej lubianych przeze mnie płytach, Hey wracał do tego co w ich twórczości lubię najbardziej albumem "[sic!]", czym zresztą rozpoczął serię trzech znakomitych albumów. Jeśli jednak miałbym wskazać czego mi w tej płycie brakuje, to jakiegoś naprawdę bardzo dużego przeboju. Co prawda single zdobywały dużą popularność na różnych listach przebojów, ale akurat u mnie nie zagrzały zbyt długo miejsca. Ale odbiła sobie na liście płyt - mimo tego, że ukazała się w październiku 2001 i do końca roku zdobyła sporo punktów, to w roku 2002 punktowała na tyle znakomicie, że wygrała podsumowanie roku.

36. 284. 1x5. 43. [sic!] - Hey (543)

Post: #91

I jeszcze przypomnienie wszystkich dotychczasowych pozycji, żeby po tej dłuższej przerwie odświeżyć sobie pamięć .

198. 101. 2. 17. Teraz - Lady Pank (682)
198. 101. 1x2. 17. Street Faerie - Cree Summer (507)
198. 101. 2. 22. Bat Out Of Hell II: Back Into Hell - Meatloaf (153)
197. 102. 2. 16. The Bodyguard - Original Motion Picture Soundtrack (85)
195. 103. 1x2. 18. Rattle And Hum - U2 (378)
195. 103. 2. 22. Poligono Industrial - Kult (758)
192. 104. 1x3. 24. Ultra - Depeche Mode (308)
192. 104. 1x5. 16. Nienasycenie - Anna Maria Jopek (569)
192. 104. 2. 20. Avenged Sevenfold - Avenged Sevenfold (858)
189. 105. 1x1. 15. We Can't Dance - Genesis (75)
189. 105. 2. 20. To Lose My Life… - White Lies (932)
189. 105. 1x2. 21. Melodie Kurta Weill'a i coś ponadto - Kazik Staszewski (519)
188. 106. 2. 27. Brave New World - Iron Maiden (476)
187. 107. 1x1. 19. Communique - Dire Straits (21)
185. 108. 3. 22. Los się musi odmienić - Kazik (733)
185. 108. 1x6. 13. Autor - Strachy na Lachy (867)
182. 110. 1x4. 16. Soliloquium - Normalsi (862)
182. 110. 1x4. 24. Emu - Varius Manx (182)
182. 110. 1x2. 22. (What's The Story) Morning Glory - Oasis (255)
181. 112. 1x1. 17. Na żywo ale w studio - Kazik Na Żywo (152)
180. 113. 2. 18. Binaural - Pearl Jam (468)
176. 114. 1x4. 19. Puk.Puk - Nosowska (456)
176. 114. 2. 20. Lektury literatury, czyli bryki z towarzyszeniem muzyki - T-Raperzy Znad Wisły (288)
176. 114. 1x3. 21. Hipertrofia - Coma (911)
176. 114. 2. 21. Deep Shadows And Brilliant Highlights - HIM (535)
172. 115. 2. 25. X - INXS (4)
172. 115. 1x1. 19. The Funky Headhunter - Hammer (150)
172. 115. 2. 22. Korova Milky Bar - Myslovitz (704)
172. 115. 1x3. 23. Absolution - Muse (850)
170. 116. 2. 20. Podróże z i pod prąd - Happysad (811)
170. 116. 1x1. 17. Alone With Everybody - Richard Ashcroft (474)
167. 119. 1x3. 19. Up - Peter Gabriel (638)
167. 119. 3. 25. Icky Thump - The White Stripes (838)
167. 119. 3. 25. Appetite For Destruction - Guns N'Roses (729)
166. 120. 2. 25. Step By Step - New Kids On The Block (1)
163. 122. 1x4. 23. Spellbound - Paula Abdul (13)
163. 122. 1x2. 17. Erotica - Madonna (134)
163. 122. 2. 26. Crazy World - Scorpions (4)
161. 123. 1x1. 20. Watra - Wilki (701)
161. 123. 1x7. 17. Dzień Szaka-L'a - Bafangoo cz. 2 - Liroy (428)
158. 124. 1x3. 23. Welcome To Wherever You Are - INXS (68)
158. 124. 1x3. 23. The Sound Of Madness - Shinedown (910)
158. 124. 1x6. 19. Goddess In The Doorway - Mick Jagger (561)
156. 125. 1x3. 27. Huśtawki - Elektryczne Gitary (194)
156. 125. 2. 22. Hurra! - Kult (958)
155. 126. 2. 20. Golonka, flaki i inne przysmaki - Big Cyc (208)
154. 127. 2. 18. Rise And Fall, Rage And Grace - The Offspring (891)
152. 128. 1x3. 22. Supposed Former Infatuation Junkie - Alanis Morissette (388)
152. 128. 2. 23. Mój dom - Ira (47)
150. 129. 1x1. 19. Under Rug Swept - Alanis Morissette (561)
150. 129. 2. 35. Ego - Varius Manx (266)
149. 130. 2. 21. Consolers Of The Lonely - The Raconteurs (885)
148. 131. 2. 29. Exciter - Depeche Mode (514)
147. 132. 1x2. 34. Posłuchaj to do ciebie - Kult (57)
145. 134. 2. 20. Scars On Broadway - Scars On Broadway (899)
145. 134. 1x4. 20. Las Maquinas De La Muerte - Kazik Na Żywo (411)
144. 135. 1x4. 18. Nieból - Totentanz (860)
142. 136. 1x3. 19. The Album Hello Africa - Dr Alban (3)
142. 136. 4. 31. Escapology - Robbie Williams (657)
140. 139. 1x2. 28. Made In Heaven - Queen (238)
140. 139. 1x3. 19. Greatest Lovesongs Vol. 666 - HIM (475)
138. 140. 3. 38. Your Eyes - Kult (38)
138. 140. 1x4. 25. Inside In/Inside Out - The Kooks (805)
137. 141. 3. 31. The Joshua Tree - U2 (348)
134. 142. 1x2. 34. Wielka radość - Elektryczne Gitary (75)
134. 142. 1x2. 18. In Aller Stille - Die Toten Hosen (942)
134. 142. 1x1. 25. Dziecko - Edyta Bartosiewicz (315)
132. 144. 1x8. 17. One Love - Dr Alban (53)
132. 144. 1x3. 35. Beautiful Dreams - Chris De Burgh (248)
131. 146. 2. 25. Machina / The Machines Of God - The Smashing Pumpkins (457)
129. 147. 2. 35. The Ragpicker's Dream - Mark Knopfler (591)
129. 147. 2. 25. All That You Can't Leave Behind - U2 (492)
128. 149. 1x2. 28. Crash! Boom! Bang! - Roxette (151)
126. 150. 1x1. 23. System Of A Down - System Of A Down (638)
126. 150. 2. 27. Łowcy głów - Lady Pank (371)
125. 151. 1x4. 22. Razorlight - Razorlight (832)
124. 154. 1x3. 26. Sen - Edyta Bartosiewicz (172)
121. 155. 2. 31. Keep The Faith - Bon Jovi (98)
121. 155. 1x1. 25. Al Capone - T.Love (263)
121. 155. 3. 27. 1993 - Ira (100)
120. 156. 1x5. 24. Jedynka - Kumka Olik (929)
119. 157. 1x4. 26. Sax & Sex - Robert Chojnacki i ... (255)
117. 158. 1x8. 22. Swing When You're Winning - Robbie Williams (657)
117. 158. 1x11. 22. Powstanie Warszawskie - Lao Che (948)
114. 159. 2. 31. Tu i teraz - Ira (586)
114. 159. 2. 33. Playing The Angel - Depeche Mode (750)
114. 159. 1x5. 30. Czterdziesty pierwszy - Kazik (696)
112. 161. 1x5. 20. Up - Right Said Fred (48)
112. 161. 1x3. 23. Frutti di Mare - Frutti di Mare (908)
111. 162. 1x2. 29. Jagged Little Pill - Alanis Morissette (257)
109. 163. 1x3. 25. Spokojnie - Kult (580)
109. 163. 1x10. 20. Send Away The Tigers - Manic Street Preachers (839)
108. 164. 3. 38. Satellite - P.O.D. (575)
106. 166. 1x7. 23. Yugoton - Yugoton (510)
106. 166. 1x8. 30. Love And It's Progenies - 650 North (785)
105. 169. 1x5. 22. Elf - Varius Manx (204)
103. 170. 2. 29. Splinter - The Offspring (653)
103. 170. 1x2. 30. Ray Of Light - Madonna (354)
101. 171. 1x5. 27. Without You I'm Nothing - Placebo (715)
101. 171. 1x12. 22. Oddalenie - Kazik (209)
100. 173. 2. 35. Supernatural - Santana (436)
98. 178. 1x5. 28. Use Your Brain - Clawfinger (701)
98. 178. 1x13. 24. Melassa - Kazik (471)
97. 181. 1x2. 29. Brand New Day - Sting (435)
96. 182. 1x5. 35. Happy Nation U.S. Version - Ace Of Base (134)
95. 183. 1x4. 36. The Distance To Here - Live (443)
93. 184. 1x5. 29. L - Liroy (317)
93. 184. 1x4. 27. I Hate Rock'N'Roll - T.Love (775)
92. 185. 1x8. 30. America's Least Wanted - Ugly Kid Joe (69)
91. 187. 1x4. 33. Kult - Kult (714)
90. 188. 1x3. 34. Z gitarą wśród zwierząt - Big Cyc (267)
89. 189. 1x9. 29. Bafangoo! Cz. 1 - Liroy (288)
88. 190. 1x1. 33. Songs Of Faith And Devotion - Depeche Mode (96)
87. 193. 1x4. 28. Franz Ferdinand - Franz Ferdinand (726)
86. 196. 1x7. 30. The Fat Of The Land - Prodigy (318)
84. 199. 1x5. 31. Permanent Vacation - Aerosmith (172)
84. 199. 1x14. 22. Dodekafonia - Strachy na Lachy (978)
83. 200. 1x8. 29. Adore - The Smashing Pumpkins (366)
82. 202. 1x10. 27. Dyskoteka Szarego Człowieka - T-Raperzy Znad Wisły (263)
80. 205. 1x8. 30. Tourism - Roxette (66)
80. 205. 1x1. 33. A pudle? - El Dupa (542)
79. 206. 2. 36. Yield - Pearl Jam (348)
78. 207. 1x2. 32. Stop - De Mono (88)
76. 209. 1x2. 38. Bzzzzz - O.N.A. (281)
76. 209. 2. 31. 9 - Damien Rice (807)
75. 211. 2. 36. Shangri-La - Mark Knopfler (696)
74. 217. 1x5. 32. Music, music - Hey (651)
72. 218. 1x14. 31. Wolność słowa - Pudelsi (626)
72. 218. 1x12. 28. Antyszanty - Spięty (964)
71. 219. 1x1. 43. Prymityw - T.Love (182)
70. 220. 1x4. 37. Nieprzygoda - Happysad (850)
69. 222. 1x4. 31. Pierwsze wyjście z mroku - Coma (873)
67. 226. 1x2. 54. Piosenki Toma Waitsa - Kazik Staszewski (616)
67. 226. 1x8. 38. Nevermind - Nirvana (42)
66. 230. 1x2. 34. Echosystem - Hey (756)
65. 234. 1x20. 25. Rudebox - Robbie Williams (810)
64. 235. 1x13. 32. Steal This Album - System Of A Down (601)
63. 236. 1x11. 39. Use Your Illusion III - Guns N'Roses (24)
62. 241. 1x12. 33. Salon Recreativo - Kult (540)
61. 242. 1x2. 49. Ho! - Hey (153)
60. 245. 1x4. 44. On Every Street - Dire Straits (17)
58. 247. 2. 53. Cinema - Ice MC (1)
58. 247. 1x6. 42. Black Market Music - Placebo (534)
57. 248. 1x1. 51. Sailing To Philadelphia - Mark Knopfler (487)
56. 250. 1x12. 48. Ignition - The Offspring (407)
55. 251. 1x10. 34. Albóóm - Liroy (223)
54. 252. 1x5. 55. O - Damien Rice (739)
53. 254. 2. 42. Czy te oczy mogą kłamać - Raz, Dwa, Trzy (586)
52. 257. 1x11. 39. Joyride - Roxette (1)
50. 258. 1x14. 41. Elephant - The White Stripes (673)
50. 258. 2. 62. Deaf Dumb Blind - Clawfinger (543)
48. 260. 1x7. 38. Master Of Puppets - Metallica (502)
48. 260. 1x3. 50. Golden Heart - Mark Knopfler (252)
47. 264. 1x6. 41. Acousticus Rockus - Wilki (182)
46. 265. 1x9. 48. Meds - Placebo (772)
45. 267. 1x6. 42. S&M - Metallica (443)
44. 272. 1x7. 38. No Code - Pearl Jam (276)
42. 274. 1x6. 49. Pump - Aerosmith (153)
42. 274. 1x7. 34. Mów mi dobrze - Happysad (960)
41. 275. 1x2. 46. These Days - Bon Jovi (217)
40. 277. 1x4. 45. Ogień - Ira (670)
39. 279. 1x1. 59. Use Your Illusion I - Guns N'Roses (36)
38. 281. 1x1. 73. Poganie! Kochaj i obrażaj - Róże Europy (85)
37. 282. 1x11. 43. Mezmerize - System Of A Down (729)
36. 284. 1x5. 43. [sic!] - Hey (543)

Post: #92

[sic!] tylko potwierdził niezagrożoną pozycję Hey na rynku po odejściu lidera zespołu.
Płyta jest naprawdę porządna, ale muszę się zgodzić, że dużego przeboju to na niej nie znajdziemy (no może tytułowy utwór).
w sumie z tej odsłony to najlepszy album, który znam prawie na pamięć

Post: #93

Tomekk napisał(a):dużego przeboju to na niej nie znajdziemy (no może tytułowy utwór).

a u mnie nie byłby w top30 Heya, a może i więcej

Post: #94

75. 211. 2. 36. Shangri-La - Mark Knopfler (696)
Dla mnie ostatnia płyta jest lpesza, ale ta pamiętam też robiła duże wrażenie.

80. 205. 1x1. 33. A pudle? - El Dupa (542)
No to rzeczywiście była rewolucja. Płyta, kórej trudno nazwać stylistykę. Długo słuchany przeze mnie krążek

72. 218. 1x14. 31. Wolność słowa - Pudelsi (626)
Także ten. Płytę kupiłem w sumie dosyć spontanicznie, bo znałem raptem tylko "Mundialeiro", a sam zespół kojarzyłem z niewieloma utworami. A jednak kupiłem i z pewnością nie żałowałem, bo to była jedna z najlepszych płyt z tego okresu.

72. 218. 1x12. 28. Antyszanty - Spięty (964)
Dopiero kilka miesięcy temu ją ściągnąłem i polubiłem

65. 234. 1x20. 25. Rudebox - Robbie Williams (810)
Pamiętam te niesamowite wyniki tej płyty i cotygodniowe zdziwienie, ze wciąż na pierwszym. Potem jak spadł z pierwszego szybko wypadł.

70. 220. 1x4. 37. Nieprzygoda - Happysad (850)
Jak każda dotychczas płyta tego zespołu dla mnie rewelacyjna, ale nie wiem czy ta właśnie była by tą pierwszą i najlepszą.

61. 242. 1x2. 49. Ho! - Hey (153)
Dla mnie wciąż numer 1 Heya i płyta absolutnie kultowa

66. 230. 1x2. 34. Echosystem - Hey (756)
A to był wielki powrót do wspaniałej formy zespołu. A nastęna płyta... Ech, szkoda pisać.

69. 222. 1x4. 31. Pierwsze wyjście z mroku - Coma (873)
No to jest album. W ścisłej czołówce płyt ostaniach kilkunastu lat i pewnie mojego życia. Potem już żadna ich płyta nie zrobiła takiego wrażenia, ale może dlatego, że poprzeczka była wystawiona tak wysoko, że niemożliwe byłoby przeskoczenie jej. W tamtym okresie właśnie szukałem takiej muzyki, takiego głosu i zespołu. I trafiłem, doskonale wkomponowali sie w okres mojego słuchania muzyki, ale i w każdym innym czasie słucha się tego euforią.

67. 226. 1x8. 38. Nevermind - Nirvana (42)
Jak pierwszy raz usłyszałem ten album już był kultowy, więc to było inne słuchanie i poznawanie albumu. Dobry, ale z pewnością trochę za wcześnie się ukazał by dla mnie był kultowy.

Post: #95

57. 248. 1x1. 51. Sailing To Philadelphia - Mark Knopfler (487)
To chyba również moja ulubiona płyta Marka

55. 251. 1x10. 34. Albóóm - Liroy (223)
Pamiętam ten czas, kiedy Liroy wydał ten album. Byłem jeszcze małym brzdącem, dlatego dla mnie muzyka była bardzo agresywna, ale tez pociągająca. Potem Liroya tak naprawdę słuchałem z pojedynczych utworów, ale i to bez rewelacji.zatopił się w kiepskim hip-hopie

52. 257. 1x11. 39. Joyride - Roxette (1)
Jeszcze tych punktów nazbierał, więc top 50 już ma

47. 264. 1x6. 41. Acousticus Rockus - Wilki (182)
Wielka płyta i rzeczywiście kończyła bezpowrotnie najlepszy okres Wilków. Masz rację, że płyta akustyczna wydana po latach do pięt nie sięga tej. Mogę nawet stwierdzić, że to mój numer 1 akustycznych płyt jakie si ę ukazały. Ten klimat, współgranie z publicznością, aranżacje, które niejednokrotnie wypadały lepiej od oryginałów. Po prostu piękna płyta.

46. 265. 1x9. 48. Meds - Placebo (772)
A dla mnie Meds już znacznie mniej się spodobał od poprzedniej płyty. Z resztą ten zachwyt Placebo trafił akurat na "Sleeping With Ghosts" i już nigdy z taką siłą nie powrócił

Post: #96

45. 267. 1x6. 42. S&M - Metallica (443)
Absolutna rewelacja. tak naprawdę to była druga płyta Metallicy, którą poznałem i od razu w takim wydaniu. Ale pamiętam, że słuchałem tego z zapartym tchem jak można tak świetnie połączyć ostry rok z delikatnymi smyczkami. Rzeczywiście potem nastąpił lekki przesyt tego typu albumów, jednakże wciąż lubie tego typu wydawnictwa słuchać.

42. 274. 1x7. 34. Mów mi dobrze - Happysad (960)
Co tu dużo mówić - klasa sama w sobie

40. 277. 1x4. 45. Ogień - Ira (670)
Dla mnie też było niespodzianką, że ten album okazał się płytą roku, ale trzeba przyznać, że album znakomity nawiązujący do pierwszych dwóch bardzo dobrych płyt. Co do The White Stripes nigdy do mnie nie trafiali jako ogólnie zespół, aczkolwiek miał u mnie dwa wielki przeboje (nawet piosenka roku), tyle że te kawałki to covery.

38. 281. 1x1. 73. Poganie! Kochaj i obrażaj - Róże Europy (85)
Tę płytę, jak może pamiętasz poznałem po tym, gdy 3 lata temu wróciła na twoją listę płyt w okresie świąt. Postanowiłem sprawdzić i się oczarowałem. Album, którego przez rok potem słuchałem regularnie i żebym robił zestawienie takie jednak ty pewnie byłby to może nawet numer 1 owego roku!
Mimo, że w zasadzie połowę piosenek z płyty już wcześniej znałem to jako całość okazała się znakomita i świeżo brzmiąca. A ta druga nieznana połowa piosenek też mnie powaliła i może jak pamiętasz jeden z nich trafił nawet na pierwsze miejsce mojej listy piosenek.

Post: #97

dzięki za obszerne komentarze!

tadzio3 napisał(a):Dla mnie ostatnia płyta jest lpesza, ale ta pamiętam też robiła duże wrażenie.

a u mnie żadna z dwóch ostatnich płyt nie weszła choćby na tydzień do pierwszej dziesiątki... :roll:

tadzio3 napisał(a):80. 205. 1x1. 33. A pudle? - El Dupa (542)
No to rzeczywiście była rewolucja. Płyta, kórej trudno nazwać stylistykę. Długo słuchany przeze mnie krążek

to taki TPN 25, ale łatwiejszy do przełknięcia dla "normalnych ludzi" . no i oczywiście udział Kazika też dodawał smaku.

Cytat:72. 218. 1x14. 31. Wolność słowa - Pudelsi (626)
Także ten. Płytę kupiłem w sumie dosyć spontanicznie, bo znałem raptem tylko "Mundialeiro", a sam zespół kojarzyłem z niewieloma utworami. A jednak kupiłem i z pewnością nie żałowałem, bo to była jedna z najlepszych płyt z tego okresu.

u mnie jak widać 14 tygodni na pierwszym. ależ to był okres, pamiętam jak powalała mnie ta płyta i praktycznie każdy kawałek był znakomity i też było tak, że jednocześnie w pierwszej dziesiątce było kilka piosenek .

tadzio3 napisał(a):65. 234. 1x20. 25. Rudebox - Robbie Williams (810)
Pamiętam te niesamowite wyniki tej płyty i cotygodniowe zdziwienie, ze wciąż na pierwszym. Potem jak spadł z pierwszego szybko wypadła.

25 tygodni w dziesiątce, a... 20 tygodni na pierwszym!! czy tu potrzebny jest szerszy komentarz?...

Cytat:61. 242. 1x2. 49. Ho! - Hey (153)
Dla mnie wciąż numer 1 Heya i płyta absolutnie kultowa

u mnie zdecydowanie tak samo. jako całość jednak nie ma sobie równych, mimo że w podsumowaniu może to wyglądać inaczej.

tadzio3 napisał(a):69. 222. 1x4. 31. Pierwsze wyjście z mroku - Coma (873)
No to jest album. W ścisłej czołówce płyt ostaniach kilkunastu lat i pewnie mojego życia.

jejku, ile to już czasu minęło jak w czasach jeszcze przedmychartsowych pisaliśmy sobie pw na forum LP3 i maile i polecaliśmy sobie nawzajem różne rzeczy. Ty wtedy głównie polecałeś mi Comę i przesłałeś kilka kawałków. dlatego gdy wyszły Zaprzepaszczone to sobie od razu kupiłem i stałem się fanem. "Pierwsze wyjście" poznałem po czasie, ale też było bardzo dużym przebojem.

tadzio3 napisał(a):52. 257. 1x11. 39. Joyride - Roxette (1)
Jeszcze tych punktów nazbierał, więc top 50 już ma

myślę, że teraz cele postawione są znacznie wyższe . trzeba jak najwięcej wycisnąć z obecnej dobrej passy, bo taka już może nigdy się nie zdarzyć. kupiłem CD, co było naturalnym impulsem do ponownego słuchania, wyszła nowa płyta, a ponadto zbliża się polski koncert. "Joyride" i tak już w pełni wykorzystał swoją szansę i dużo punktów teraz zdobył, ale może się postarać o jeszcze więcej .

tadzio3 napisał(a):47. 264. 1x6. 41. Acousticus Rockus - Wilki (182)
Wielka płyta i rzeczywiście kończyła bezpowrotnie najlepszy okres Wilków. Masz rację, że płyta akustyczna wydana po latach do pięt nie sięga tej. Mogę nawet stwierdzić, że to mój numer 1 akustycznych płyt jakie si ę ukazały.

nigdy nie robiłem takiego zestawienia, ale kto wie czy i u mnie by tak nie było. wśród polskic to spokojnie byłoby na podium, a czy coś więcej to musiałbym trochę pomyśleć.

tadzio3 napisał(a):38. 281. 1x1. 73. Poganie! Kochaj i obrażaj - Róże Europy (85)
Tę płytę, jak może pamiętasz poznałem po tym, gdy 3 lata temu wróciła na twoją listę płyt w okresie świąt. Postanowiłem sprawdzić i się oczarowałem.

pewnie, takie rzeczy się pamięta . takie rzeczy to dla mnie sedno istnienia takiego forum jak mycha .

tadzio3 napisał(a):Album, którego przez rok potem słuchałem regularnie i żebym robił zestawienie takie jednak ty pewnie byłby to może nawet numer 1 owego roku!

to nie wiedziałem, że aż tak . ogromnie się cieszę!

tadzio3 napisał(a):może jak pamiętasz jeden z nich trafił nawet na pierwsze miejsce mojej listy piosenek.

jasne, że pamiętam! mam nawet wstępnie w planach, żeby właśnie to zagrać w audycji w kąciku z podsumowaniem 1000 notowań.

Post: #98

ku3a napisał(a):dzięki za obszerne komentarze!

Musiałem nadrobić zaległości. Jak wcześniej czytałem wiele innych wątków mi się przypominało do napisania.

ku3a napisał(a):Ty wtedy głównie polecałeś mi Comę i przesłałeś kilka kawałków. dlatego gdy wyszły Zaprzepaszczone to sobie od razu kupiłem i stałem się fanem.

To była taka nagła świeżość muzyczna w tym okresie stagnacji na polskim rynku co do dobrego, mocniejszego, ale i balladowego rocka. Druga płyta nie aż tak, ale w oderwaniu od debiutu to też znakomita.

ku3a napisał(a):pewnie, takie rzeczy się pamięta . takie rzeczy to dla mnie sedno istnienia takiego forum jak mycha

To prawda. Ileż muzyki ja poznałem dzięki forowiczom mycharts, lp3, no i Radia Orbit również, gdzie od razu możemy posłuchać danych kawałków. Musiałbym chyba kiedys zrobić zestawienie takich wykonawców, bądź utworów.

ku3a napisał(a):to nie wiedziałem, że aż tak . ogromnie się cieszę!

Bo to była płyta, którą długo słuchałem dosyć regularnie w przeciwieństwie do innych, gdzie po kilku przesłuchaniach najczęściej skupiam się na kilku ulubionych piosenkach i do całej płyty wracam już tylko okazyjnie. Ale i są takie, które tylko w całości brzmią najlepiej i ta właśnie taką się okazała. W ewentualnym podsumowaniu gdybym robił takowe musiało być wysoko, a nie wykluczone że to mógł być z tego powodu numer 1. Teraz pewnie trudno stwierdzić, bo to już tylko pamięć a nie konkretne zestawienia.

ku3a napisał(a):jasne, że pamiętam! mam nawet wstępnie w planach, żeby właśnie to zagrać w audycji w kąciku z podsumowaniem 1000 notowań.

O, to już się cieszę. A tak w ogóle i mi przyszło do głowy żeby puścić u siebie "Grafikę II"

Post: #99

Gdy ukazało się "Achtung Baby" ja właśnie startowałem z muzyką. Wtedy jeszcze U2 nie było jednym z moich ulubionych zespołów, myślę, że tę płytę tak naprawdę doceniłem dopiero po latach. Boom zaczął się przy okazji pierwszego singla do kolejnej płyty i potem całej "Zooropy". Album stał się ogromnym przebojem na mojej liście, choć poza "Numb" żadna inna piosenka nie punktowała w pierwszej dziesiątce. Znakomita passa zespołu trwała potem ponad 10 lat.

35. 286. 1x8. 41. Zooropa - U2 (115)

Trzeba trafić w swój czas, a płyta Blendersów "Fankofil" idealnie w swój czas trafiła. Punktować zaczęła na początku roku, była kilka tygodni na pierwszym, dotrwała na liście gdzieś tak do sesji egzaminacyjnej i wypadła. Ale potem był wyjazd wakacyjny z kumplami i wielki powrót "Fankofila" na listę i znów pierwsze miejsca. To był znakomity czas, by znowu słuchać "Czuję, że ja muszę", "Włos to włos", "Owca", "Poniedziałek", "Zróbmy bank" i wszystkich pozostałych piosenek. W podsumowaniu zasłużenie bardzo wysokie miejsce.

34. 287. 1x10. 46. Fankofil - Blenders (348)

System of a Down zawiesza działalność! Nie będzie już płyt, nie będzie już koncertów! Te wiadomości mogły podłamać wiernych fanów. Ale potem nadchodziły dobre wiadomości. Przede wszystkim takie, że Serj Tankian zaczął tworzyć materiał na własną rękę. I stworzył znakomity album "Elect the Dead". To krążek, który godnie zastąpił utwory zespołowe. Druga solowa płyta zdecydowanie mniej mi się podobała, ale to nie miejsce, by o tym pisać. Tu jest miejsce, by z ogromną radością napisać, że "Elect the Dead" w pełni spełniło oczekiwania. A potem dostawaliśmy, my - fani SOAD, kolejne znakomite informacje - Daron Malakina zaczął kierować Scars on Broadway, a już z bardzo świeżych rzeczy - System zagra w tym roku kilka koncertów! Na jeden z nich, w Berlinie, mam już bilet! Do pełni szczęścia pozostaje już tylko nagranie nowych utworów... A czemu by sobie nie pomarzyć .

33. 288. 1x5. 44. Elect The Dead - Serj Tankian (858)

O Comie słyszałem wcześniej, ale przed ukazaniem się drugiej płyty znałem tylko kilka utworów. Na tyle jednak mi się podobały, że uznałem, że gdy wyjdzie drugi album to będę chciał go mieć. Ale nie mogłem się spodziewać, że stanie się on tak wielkim hitem na mojej liście. Debiutancka płyta potem też na listę weszła, bo w końcu i ją poznałem w całości, i też zdobyła bardzo dużo punktów. Teraz ciężko mi powiedzieć którą z nich bardziej lubię. Mam tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś stworzą album który choć w jakiejś części nawiąże do wielkości tych dwóch pierwszych, bo to co później zespół tworzył podobało mi się już coraz mniej...

31. 292. 1x1. 40. Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków - Coma (793)

"Dangerous" to była (i jest) wielka płyta i wielki przebój mojej listy. Z nową płytą Michaela Jacksona wiązałem więc wielkie oczekiwania. I spełnił je! "History" co prawda nie jest aż tak dobre jak poprzedniczka, ale to wciąż dla mnie jedna z najlepszych płyt lat 90-tych. No a w ramach promocji odbył się koncert na warszawskim Bemowie! Ależ wtedy daleko stałem, jak chyba nigdy wcześniej i później na żadnym koncercie. Wspomnienia niesamowite! To była ostatnia wielka płyta Króla Popu. Ale wszystkie płyty które nagrał do "History" włącznie sprawiają, że bezdyskusyjnie zasłużył na to miano.

31. 292. 1x1. 66. History - Past, Present And Future - Book I - Michael Jackson (212)

Post: #100

ku3a napisał(a):Najwyższa pora powrócić do prezentacji podsumowania 1000 notowań mojej listy płyt .

Niezły przerywnik sobie zrobiłeś

ku3a napisał(a):Są takie wydarzenia w dziejach własnej prywatnej listy, które po latach są niezrozumiałe. Jednym z takich na mojej liście płyt jest zwycięstwo Iry w podsumowaniu roku 2004.

No to dała IRA ognia

ku3a napisał(a):Jeśli miałbym wymienić na palcach jednej ręki płyty które w początkowych latach fascynacji muzyką wskazały mi odpowiednią ścieżkę i skierowały na drogę, którą podążam do dziś, to z całą pewnością znalazłyby się tam obydwie części "Use Your Illusion".

To w ogóle było wydarzenie i na lp3 i na mojej liście
Wtedy wiele się działo

ku3a napisał(a):"Poganie! Kochaj i obrażaj" Od kilku lat walczy o wejście do dwudziestki moich ulubionych płyt ever! Uwielbiam ten album!

Ooo, to faktycznie wielka rzecz. Ja Róże też bardzo lubię, ale u mnie nawet do dwudziestki polskiej by się nie załapali.

ku3a napisał(a):Dla ich sytuacji we wszelkich podsumowaniach mojej listy to było bardzo dobre rozwiązanie .

Spryciule

ku3a napisał(a):Hey wracał do tego co w ich twórczości lubię najbardziej albumem "[sic!]", czym zresztą rozpoczął serię trzech znakomitych albumów.

sic! bardzo dobre, ale później już było gorzej, zdecydowanie wolę ich z pierwszego okresu.

ku3a napisał(a):"Joyride" i tak już w pełni wykorzystał swoją szansę i dużo punktów teraz zdobył, ale może się postarać o jeszcze więcej .

Nieduże różnice punktowe, więc pną się szybko do góry. Dla mnie i tak zdecydowanie za wysoko, ale nie ukrywam że lubie tą płytę

ku3a napisał(a):Wtedy jeszcze U2 nie było jednym z moich ulubionych zespołów,

U mnie już byli bardzo wysoko i są nadal, choć płyty im ostatnio słabo wychodzą

ku3a napisał(a):W podsumowaniu zasłużenie bardzo wysokie miejsce.
34. 287. 1x10. 46. Fankofil - Blenders (348)

Zaskoczenie dla mnie, że tak wysoko.

ku3a napisał(a):Na jeden z nich, w Berlinie, mam już bilet!

I to mi się podoba, że dla swojego zespołu jesteś gotowy pojechać parę km

ku3a napisał(a):Mam tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś stworzą album który choć w jakiejś części nawiąże do wielkości tych dwóch pierwszych, bo to co później zespół tworzył podobało mi się już coraz mniej...

Zgadzam się

ku3a napisał(a):Ale wszystkie płyty które nagrał do "History" włącznie sprawiają, że bezdyskusyjnie zasłużył na to miano.

Tak, tak, tak