Greg
Dużo pisze
Liczba postów: 706
Dołączył: Jul 2007
|
Ja w swojej bibliotece mam prostą zasadę, która sprawdza się na last.fm, Artysta czy artyści są w miejscu przeznaczonym dla artystów, a tytuł w miejscu tytułu. W nawiasie po tytule dopuszczalne są tylko wersje utworu tj live czy demo. Artyści są połączeni 'feat.', 'featuring', 'with', 'and' albo '&', czasem '+', a jak więcej niż dwóch artystów to są oddzielani przecinkami. Ze względu na zasady interpunkcji w języku angielskim przed artystą na ostatnim miejscu musi znaleźć się przecinek i po nim 'and' co jest logiczne. Jeżeli ktoś stosuje taką metodę i artyści są posegregowani w odpowiedni sposób (np. tak jak jest na okładce) to last.fm zalicza tytuł kawałka do głównego artysty (najczęściej jest to właśnie ten, który ma ten utwór na swoim albumie) no chyba, że jest to wspólny projekt bez nazwy. Profesjonaliści stosują często znak '/', który oddziela artystów, lecz ze względu na to, że nie jest on powszechnie używany, last.fm raczej go nie poprawi. A szkoda bo jest to bardzo unikalny znak w tym przypadku.
|
|
02.03.2010 02:32 AM |
|