PENDULUM & BULLET FOR MY VALENTINE – HALO

O Pendulum prawie już zapomniałem, było o nich głośno jakiś piętnaście lat temu, byłem nawet na ich Opener’owym koncercie w 2009 roku. Potem jednak cisza i teraz w końcu wracają z nowym singlem, w którym wspomaga ich Matt Tuck z Bullet for My Valentine. Potężne drum basowe brzmienie zespołu, którym imponowali przed laty nie straciło nic ze swojej mocy i w „Halo” po raz kolejny uderza pełną mocą. Jak tłumaczy wokalista zespołu Rob Swire, Pendulum zawsze stali jedną noga w metalu, dlatego głos Tucka pasuje tutaj idealnie. Podnosi on partie wokalne na trochę wyższy poziom za sprawą skali głosu, a w tym przypadku growlego krzyku frontmana Bullet for My Valentine. Syntezatorowe brzmienia przywołują w pamięci album „Gravity” Bullets i pozwalają spojrzeć na niego z perspektywy czasu łaskawszym okiem.


DARIA ZAWIAŁOW - ZŁAMANE SERCE JEST OK

Jeśli miałbym wyróżnić coś co wybija się na pierwszy plan w nowym utworze Darii „Złamane Serce Jest Ok” to bez wątpienia byłaby to brzmienie gitary i perkusji, które w oczywisty sposób nawiązuje do legendarnego debiutu The Strokes. Zapętlone powtarzane dźwięki to jakby wypisz wymaluj takie polskie „Hard to Explain”. Dla mnie bomba, bo wiadomo, że jestem mega fanem tej formacji, a zwłaszcza legendarnego już dzisiaj debiutanckiego krążka. Odnajduję tutaj sporą dawką nostalgii do tamtych lat i chociaż piosnka nawiązuje do lat dziewięćdziesiątych, to jednak muzycznie osadzona jest trochę później. Teledysk, taśma VHS i Los Angeles to oczywiście ukłon w stronę czasów MTV, ale czy aby na pewno Daria to pamięta? Jak wielu z nas z filmów na pewno. W tekstowej warstwie sprawa rozbija się o coś co miało być a nie jest. Jednym słowem życie. No i „Złamane Serce Jest Ok”.