Post: #3301

Miszon napisał(a):No ale ja tylko piszę, że Ishak jest bardziej znany - nawet ja go znam!

dowód przez przykład - uwielbiam...
nie pogrążaj się .

Post: #3302

To akurat był żart z tym, że nawet ja znam.

Jak rozumiem, na awatarze to ten Lopez? Gęba wydaje mi się znajoma, ale myślałem że to jakiś muzyk.

Post: #3303

ku3a napisał(a):No ale ja tylko piszę, że Ishak jest bardziej znany - nawet ja go znam!
dowód przez przykład - uwielbiam...

a co jeśli chodzi o Alexandra Isaka? Grał w Szwecji

Post: #3304

Myślałem, że to żart, i nadal trudno mi uwierzyć, że to prawda.
Marzyłem o tym trenerze od początku, ale nie miałem większych złudzeń.
Za drogi, za dobry, za bardzo defensywny (to swoją drogą niezły chichot losu), pewnie też za stary. Raczej pachniało wygodną arabską emeryturą niż kolejnym poważnym wyzwaniem.
A jednak jeszcze mu się chce.
Wiedziałem, że z Bento to wypustka, swoją drogą Kulesza kolejny raz mistrzowsko rozegrał dziennikarzy. Nie miałem też przekonania do Petkovica, a reszta w ogóle nie brzmiała poważnie.
Od początku marzył mi się ktoś pokroju wczesnego Beenhakera. Gość z przeszłoscią, który wejdzie do szatni i nawet mucha w niej nie zabrzęczy. Ktoś, kto tak jak Leo wmówi Golanskiemu i Bronowickiemu że potrafią zatrzymać Ronaldo, a oni nie tylko w to uwierzą, ale też to zrobią.
Gość, który na koniec właśnie wspomnianego Ronaldo potrafił usadzić na ławce, więc tu też w tańcu się nie będzie certolił.
Tak, właśnie taka twarda ręka jest w tej szatni teraz potrzebna.

Wiitaj w naszym piekiełku, Panie Fernando.
Najgorsze będą pierwsze dni.
Jeśli mina Panu nie zrzednie po jutrzejszym zderzeniu z dziennikarzami na konferencji prasowej, jeśli obejrzy Pan w piątek na dzień dobry mecz Miedzi Legnica z Radomiakiem i Pan nie ucieknie, to potem będzie już z górki.

Megaciekawy czas przed nami.

Post: #3305

Asystentami Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek.
Głosy słyszę, że raczej pozytywne, więc nastrajam się dość optymistycznie. Wygląda na to, że ciągle mu się chce, a to już niemało. Chociaż patrząc na grę jego reprezentacji bywało, że oczy bolały, ale daję mu czystą kartę.
Oby nie było jak z Leo, świetny początek i jednak dość szybkie rozminięcie z naszymi realiami.

Post: #3306

bear napisał(a):w ogóle to do dziś żyłem w przekonaniu, że jedynym forumowiczem który nie kojarzy twarzy z mojego avatara jest kajman

No tak, nawet nie pomyślałem że to ktoś, kto może mieć coś wspólnego z kopanką. Stawiałbym na jakiegoś Big Cyca czy coś w tym rodzaju.

Post: #3307

Santos pokazał Smudzie jak trener może pomóc drużynie na Euro 2012, potem nagle nauczył Greków atakować i wyszli z grupy na MŚ (potem mało brakło aby przeszli Kostarykę, notabene to ona tam wtedy się więcej broniła!), no i z Portugalią, która "wisiała" w zasadzie na Ronaldo zdobył ME. A na ostatnich MŚ, jak Ronaldo już bardziej przeszkadzał, niż pomagał, potrafił podjąć męską decyzję i posadzić na ławce.
Nie wiem tylko, czy nie jest już za stary.

Post: #3308

Etam, płynie w nim gorąca krew.
Proponuję jako pierwszą decyzję wystawić nowego egzekutora karnych. To co było w Katarze to była komedia.

Post: #3309

Zieliński strzelałby lepiej? Jakoś nie widzę innego kandydata, a gra w reprezentazji to nie tylko MŚ, gdzie presja może - jak widać - mocno przytłoczyć. W innych przypadkach chyba nie było problemów.
I w ogóle to jest sprawa czwartorzędna.

Post: #3310

To ja trochę o czym innym. W Australii w czwartej rundzie wyłożyła się Iga Świątek, a Magda Linette pokonała rozstawioną z nrem 4 i jest w ćwierćfinale.

Post: #3311

Na które awansuje z tego 45 miejsca?

Post: #3312

A, już znalazłem, +17.

Post: #3313

Na dziś dla mnie zdecydowanie Magda > Fernando
Tym bardziej, że to co zrobiła dziś Magda oglądałem, a trenera jeszcze nie miałem szansy

Post: #3314

neo01 napisał(a):Oby nie było jak z Leo, świetny początek

No nie koloryzujmy. 0:2 z Danią, 1:3 z Finlandią, 1:1 z Serbią oraz karykaturalny mecz na wyjeździe z Kazachstanem wymęczony 1:0 z strzałem na pałę Smolarka po wcześniejszym bilardzie w środku pola, poprzeczką Kazachów i wędką w pierwszej połowie dla Lewandowskiego (ale nie Roberta ). Godne pozazdroszczenia pasmo sukcesów.
Doskonale pamiętam nastroje przed Portugalią i wyliczanki ile nam wleją. Ba, sam (co do mnie nie podobne) odpuściłem sobie pierwsze dwadzieścia minut tego legendarnego już meczu i przełączyłem akurat w momencie powtórki drugiej bramki dla Polaków. Szybkie spojrzenie na wynik, szok nie do opisania słowami. Jak później się to wszystko potoczyło doskonale wiemy.

Post: #3315

thestranglers napisał(a):Na które awansuje z tego 45 miejsca?

Nawet nie wiedziałem, że jest 45. Myślałem, że sporo niżej. Nie obserwuję rankingu poza miejscem Igi. Jedyny sportowy ranking jaki śledzę uważnie to snookerowy.

Post: #3316

meni napisał(a):0:2 z Danią, 1:3 z Finlandią, 1:1 z Serbią oraz karykaturalny mecz na wyjeździe z Kazachstanem wymęczony 1:0

W ogóle tego nie kojarzę, pierwszy mecz, jaki pamiętam to ten z Portugalią (albo byłem wtedy bardzo zajęty, albo wyparłem to z pamięci).

Oczywiście wielkie brawa dla Magdy! Dlaczego te mecze są w środku nocy?!

Post: #3317

Powinno być Austria Open i byłoby normalnie.

Post: #3318

(23.01.2023 10:40 PM)neo01 napisał(a):  Oczywiście wielkie brawa dla Magdy! Dlaczego te mecze są w środku nocy?!

Wina rozmiaru Ziemi?

Post: #3319

Ale pierwsza rakieta świata mogłaby grać w porach bardziej wieczorych. Zresztą wielu się na to oburzało. No ale jej już nie ma, a z Magdą akurat tak wyszło, że znów gra koło południa zdaje się.

Post: #3320

W porach wieczornych pewnie grają panowie.