Post: #3861

Ale co skasowali?

Post: #3862

Często tu zaglądam i żadnego postu, którego teraz nie ma nie widziałem.

Post: #3863

Ale ja widziałem Sprostowałem trochę moją powyższą wypowiedź o piłkarkach. OK, nieważne. Miłej niedzieli.

Post: #3864

Zauważyłem, że sportowe tematy budzą często niezdrowe emocje. Dobrze, że to margines naszego forum.

Post: #3865

(10.12.2023 12:03 AM)kajman napisał(a):  Często tu zaglądam i żadnego postu, którego teraz nie ma nie widziałem.

I ja śledzę wątek, lubię ten kącik kibiców i doniesień sportowych, ale ten zarzut

(09.12.2023 10:31 PM)drwycior napisał(a):  ooo tu kasują posty widzę, ok bye.

jest poważny i należy go wyjaśnić do końca.
Upewniwszy się najpierw, czy post się wysłało, czy też zatwierdziło edycję. :-)

Post: #3866

barb42 napisał(a):Upewniwszy się najpierw, czy post się wysłało

o, to, to

Post: #3867

Obstawiałbym, że się nie wysłało - tak na 99,99%.
A tak bardziej w temacie sportowym, to słyszałem, że Polkom jednak nie poszło w ręcznej, cóż, za wysokie progi widać, ale chyba jakiś progres w ostatnich latach był...
Jeszcze z tematów sportowych, które przychodzą i do głowy, dziś ma być walka polskiego pięściarza, Mateusza Masternaka o mistrzostwo świata w wadze junior ciężkiej (z tego co kojarzę).

Post: #3868

od 25.11 wg działu "Logi moderatorów", w których są widoczne usuwane posty, nie ma postu z wątku "Przy muzyce o sporcie".
wcześniejszych nie chce mi się sprawdzać, bo post o którym mowa powyżej był z 8.12.
czyli raczej się nie wysłał.

Post: #3869

kto niby co skasował?...

Post: #3870

Nikt niczego nie skasował, ktoś sobie coś nie dopatrzył i sieje ferment.

Post: #3871

Legia z awansem do fazy pucharowej Ligi Konferencji - gratulacje!

Post: #3872

a jeszcze lepiej to smakowało na stadionie

Post: #3873

Tak, na stadionie wszystko smakuje inaczej...

To była chyba najdziwniejszy wieczór, w jakiej uczestniczyłem w swoim piłkarskim życiu.
Chwilę po golu na 0:3 Sporting podwyższył na 3:0, siedząc na wysokości pola karnego zobaczyłem, jak Vladan dostał info z ławki o zmianie wyniku w Lizbonie i złapał się wymownie za glowę.
Chyba zrozumiał to, co wszyscy czuli na stadionie - że choćbyśmy mieli grać do wigilii, to nic tutaj nie wpadnie. Puchar Narodów Afryki rusza niebawem, najwidoczniej szamani mają teraz swój obóz przygotowawczy właśnie w Sosnowcu, inaczej nie da się tego wytłumaczyć.
Ale może to i lepiej że tak to się skończyło, bo chyba nie umiałbym się w pełni cieszyć z takiego awansu.

To i tak była piękna jesień.
Oby była kolejna, i oby już w nie Sosnowcu.

Gratulacje dla Legii. Zasłużenie. Oby powtórzyła się wiosną historia sprzed roku, choć rywale widać że mogą być markowi.

Post: #3874

Hmm... A przegrana przy jakimś wyniku w drugim meczu mogła dać awans?
Oglądałem mecz Legii, prawie cały (jakoś od 25 minuty), muszę przyznać że dobrze sobie radzili.

Post: #3875

Kiedy obie drużyny przegrywały równolegle tyle samo, jeden gol Rakowa dawał awans. Kiedy zrobiło się 0:3 wydawało się że jest po wszystkim, ale chwilę po tym zrobiło się 3:0 w Lizbonie i nadal potrzebny był tylko jeden gol...

Post: #3876

No to faktycznie.
Byłyby jaja: zwycięska porażka .

Fajnie, jakby teraz Legia na Sturm trafiła (a chyba jest to możliwe).

Post: #3877

bear napisał(a):Kiedy obie drużyny przegrywały równolegle tyle samo, jeden gol Rakowa dawał awans. Kiedy zrobiło się 0:3 wydawało się że jest po wszystkim, ale chwilę po tym zrobiło się 3:0 w Lizbonie i nadal potrzebny był tylko jeden gol...

Ja byłem tego świadomy, bo komentator dobrze wszystko wyjaśnił i jeszcze przy 0-2, a nawet 0-3 miałem nadzieję, że się uda...
Jednak im bardziej Raków chciał, tym łatwiej Atalancie strzelało się kolejne bramki!

ku3a napisał(a):a jeszcze lepiej to smakowało na stadionie

Na pewno świetnie się to oglądało z trybun, zwłaszcza że nie było kibiców z Holandii.
I dla Legii zasłużone gratulacje za awans, widocznie Raków jeszcze musiał zapłacić frycowe, za pierwszy występ w fazie grupowej? Warszawiacy mają w tym trochę większe doświadczenie i chyba szerszą kadrę, dlatego im się udało, bo żeby grać na kilku frontach trzeba mieć dobrze zaopatrzoną ławkę rezerwowych.

Post: #3878

Urawa Red Diamonds w ćwierćfinale klubowych mistrzostw świata pokonała meksykański Club Leon 1:0 i w półfinale zagra z Manchesterem City.
Maciej Skorża vs Pep Guardiola.
Wielka rzecz.
Pół żartem - ich dotychczasowy bilans to 1:1 (Barcelona - Wisła 4:0, Wisła - Barcelona 1:0).

Post: #3879

Słyszałem że Skorża po sezonie odchodzi z klubu. Gdzie go tym razem niesie? Chce wejść za Probierza, czy jakaś europejska liga?

Post: #3880

Sundrajta napisał(a):Warszawiacy mają w tym trochę większe doświadczenie i chyba szerszą kadrę, dlatego im się udało, bo żeby grać na kilku frontach trzeba mieć dobrze zaopatrzoną ławkę rezerwowych.

Plus mają napastników, którzy wiedzą, co zrobić z piłką w polu karnym No i oczywiście gościa, który dogrywa im piłki "na nos"...
Niestety, dopóki Raków nie będzie miał rasowej 9., dopóty w Europie będzie ciężko... Może za rok, teraz rzeczywiście zapłacili frycowe, ale mieli solidne przetarcie - to też im pewnie było potrzebne.