Post: #16

Oasis - Go Let It Out SLiP LP3 30T
Oasis - Sunday Morning Call Zet SLiP
Oasis - Who Feels Love SLiP LP3
Obóz TA - Obóz TA 30T
One Track Mind - I Like You Eska Maxxx
Orange Blue - Can Somebody Tell Me Who I Am Maxxx
Paffendorf - Everybody Scream SLiP
Paffendorf - Where You Are 30T
Pearl Jam - Nothing as it Seems SLiP LP3 30T
Peter Gabriel - Father, Son LP3 30T
Point Break - Freakytime Maxxx
Point Break - You Eska Maxxx
Porcupine Tree - Shesmovedon LP3
Przemysław Gintrowski - Odpowiedź 30T
Püdelsi - Noś dobre ciuchy LP3
Püdelsi - Jestem sam LP3
Püdelsi - Szuwary LP3
Puff Daddy/Mario Winans - Best Friend Maxxx SLiP
R.E.M. - The Great Beyond SLiP LP3
Reamonn - Josephine Maxxx Zet SLiP LP3 30T
Reamonn - Waiting There For You Eska Maxxx SLiP LP3
Red Hot Chili Peppers - Road Trippin' Maxxx SLiP LP3
Richard Ashcroft - Money To Burn Eska SLiP
Richard Ashcroft - C'Mon People (We're Making It Now) Eska
Ricky Martin - She Bangs SLiP
Ricky Martin - Shake Your Bon Bon SLiP 30T
Ricky Martin/Meja - Private Emotion Eska Maxxx RMF FM SLiP 30T
Riz - Mam plan SLiP LP3 30T
Robert Gawliński - Beze mnie o mnie Zet SLiP LP3
Roger Hodgson - Hungry Eska 30T
Sami - Lato 2000 SLiP 30T
Sash! - With My Own Eyes Maxxx SLiP
Sash! - Adelante Maxxx SLiP 30T
Sash!/Tina Cousins - Just Around the Hill Maxxx SLiP
Sasha - Let Me Be The One Maxxx RMF FM SLiP 30T
Sasha - Owner of My Heart Eska Maxxx
Sasha - Chemical Reaction Eska Maxxx
Scooter - I'm Your Pusher Maxxx SLiP 30T
Sinead O'Connor - No Man's Woman RMF FM SLiP LP3 30T
Sisqo - Tong Song SLiP LP3
Spice Girls - Holler Eska Maxxx SLiP 30T
Stina Nordenstam/Zbigniew Preisner/Leszek Możdżer - For You LP3

Oasis na przełomie tysiącleci było już zupełnie wypalone z pomysłów i żaden z trzech singli z Standing on the Shoulders of Giants nie stał się przebojem na dłużej.
Obóz TA to łódzki raperski skład, z którego wywodzą się O.S.T.R. i Red & Spinache.
"I Like You" było z jakiegoś powodu promowane i w 2000 roku i w 2004.
Orange Blue to kolejny łan hit łonder, i ten jeden hit się do dwusetki załapał.
Do Porcupine Tree mam kilka dużych zastrzeżeń; nawet, jak udało im się napisać dobrą piosenkę - jak "Shesmovedon" - to jest to nawet bardziej wymoczkowate, niż Coldplay, a już lepiej nie mówić o tym, jak próbują grać prog-rocka.
P. Diddy wyjątkowo żadnego wielkiego przeboju nie sampluje, a to już coś.
Soundtrackowe R.E.M. jest tyleż przyjemne, co szybko zapominalne.
"Freakytime" było dużym przebojem Hop Bęca, dość chwytliwym jak na bojsbend.
Oba single Reamonn choć chętnie grane, to daleko im do popularności wiadomego nagrania.
Solowy Ashcroft miał jeden świetny moment - na samym początku. Kolejne nagrania raczej słusznie uległy zapomnieniu.
"Private Emotion" i "She Bangs" były pomniejszymi przebojami, ale żadne z tych trzech nagrań nie dorównuje do piosenki ze Shreka.
Riz czyli coś pomiędzy Formacją Nieżywych Schabuff a Elektrycznymi Gitarami. Dzisiaj absolutnie się już tak nie gra.
Roger Hodgson to wokalista Supertramp.
"Lato 2000" to kolejny wielki przebój (numer 1 na liście airplay), którego absolutnie nigdy wcześniej nie słyszałem. A w dodatku, okazał się ledwo namierzalny w dostępnych archiwach. Ale faktycznie jakoś przynosi dobre wspomnienia i kojarzy się z... latem 2000.
Sash! to był absolutny gigant, i te trzy single chyba kończą ten jego szczytowy okres popularności. "Just Around the Hill" to głęboka, poruszająca ballada o Ważnym Przesłaniu... ziew. Lepsze jest euro-trance'owe "Adelante", a jeszcze lepsze - "With My Own Eyes".
Sasha to podobnie jak Sash! - Niemiec o imieniu Aleksander. Tylko, że ten jest po prostu piosenkarzem pop, do tego bardzo przeciętnym. Ale najwyraźniej kolejne jego single grane były obowiązkowo po sukcesach "If You Believe" i "I Feel Lonely".
Spice Girls zaraz przed rozpadem zaeksperymentowało i to był jedyny godny uwagi ich kawałek z 2000 roku.
"No Man's Woman" było powerplayem RMF FM. Charakterystyczny refren, ale jest w tym nagraniu coś takiego, że nie chcę do niego wracać.
"Tong Song" było olbrzymim światowym hitem, jednak w Polsce ledwo było dostrzeżone, i to tylko na tych bardziej alternatywnych listach?... dziwne.