Post: #21

Yacy napisał(a):jak na razie po jednej wspólnej z każdej piątki

no to jak na razie bardzo dobry wynik

Post: #22

Z ostatnich FF wolę jednak "CaG", Kochanek jednak nie dla mnie na dłuższą metę, a Strachy mocno średnie jak na nich. Zostaje w sumie tylko Lao... Czekam na kolejne strzały

Post: #23

Sporo fajnych płyt, które i u mnie mają szansę na 50. Choć Luxtorpedy spodziewałbym się znacznie wyżej. Ale chyba jeszcze jakaś będzie. Cieszą 'moje' płyty - Daria, Dawid, Lemon. Swoją drogą, chyba będą wyżej od jakiejkolwiek wydanej w tym dziesięcioleciu płyty happysad - zespołu, który swego czasu osiągał na Twoich listach znakomite wyniki..

Typuję, że wysoko będzie "Basta", "Hardwired" i "Dodekafonia". Ci drudzy myślę, że wygrają, a ci trzeci mają szansę na podium.
Chciałbym zobaczyć Florence, bo kojarzę, że lubiłeś HBHBHB. Ale, skoro już sporo bardziej Twoich płyt było, to chyba nie mam co robić sobie nadziei.

O, jeszcze Editorsi będą na pewno wysoko, tak w top12 obstawiam.

Post: #24

mateusz91 napisał(a):Cieszą 'moje' płyty - Daria, Dawid, Lemon.

Cieszy Cię, że są poza 50.?

mateusz91 napisał(a):Swoją drogą, chyba będą wyżej od jakiejkolwiek wydanej w tym dziesięcioleciu płyty happysad - zespołu, który swego czasu osiągał na Twoich listach znakomite wyniki..

Mam nadzieję, że jednak nie.

Post: #25

mateusz91 napisał(a):Choć Luxtorpedy spodziewałbym się znacznie wyżej.

na szczęście w badanym dziesięcioleciu wydaje więcej niż jedną płytę .
choć też do tej pory Luxtorpeda to był dla mnie bardziej zespół utworów niż płyt. do ostatniej płyty żaden ich album nie doszedł u mnie do pierwszego miejsca na liście płyt!

mateusz91 napisał(a):Swoją drogą, chyba będą wyżej od jakiejkolwiek wydanej w tym dziesięcioleciu płyty happysad - zespołu, który swego czasu osiągał na Twoich listach znakomite wyniki..

zgadza się...
Happysad to wciąż bardzo ważny dla mnie zespół, ale zdecydowanie przede wszystkim za płyty, które były wydane w jeszcze wcześniejszym dziesięcioleciu...
w tym zestawieniu tylko "Ciepło/zimno" rozpatrywałem, ale nie zmieściło się do tego "top 81". nie wiem czy do setki by się zmieściło...

neo01 napisał(a):Mam nadzieję, że jednak nie.

no więc tutaj już od razu napiszę, że Happysadu niestety nie będzie. a sam bym chciał, żeby był...

mateusz91 napisał(a):Typuję, że wysoko będzie "Basta", "Hardwired" i "Dodekafonia". Ci drudzy myślę, że wygrają, a ci trzeci mają szansę na podium.
(...)jeszcze Editorsi będą na pewno wysoko, tak w top12 obstawiam.

dzięki bardzo za typ .

mateusz91 napisał(a):Chciałbym zobaczyć Florence, bo kojarzę, że lubiłeś HBHBHB.

bardzo dobrze pamiętasz!
ale pozycja tej płyta byłaby bardzo podobna jak "Ciepło/zimno". niestety do tego zestawienia się nie załapała.
ale to oczywiście absolutnie nie znaczy, że przestałem ten album lubić .

Post: #26

40. Songs Of Experience - U2 (2017)
39. Umowa o dzieło - Taco Hemingway (2015)
38. Niewiosna - Blindead (2019)
37. AstroBlues - Triquetra (2011)
36. The Stage - Avenged Sevenfold (2016)

Post: #27

Niewiosny właśnie słucham .
U2 to zaskoczenie.
36 raczej nie dla mnie, a 39 na pewno nie dla mnie.
37 widzę kolejny "orbitalny" zespół!

Post: #28

neo01 napisał(a):Cieszy Cię, że są poza 50.?

oczywiście, że nie. Ale nie spodziewałbym się ich mimo wszystko tak wysoko. Tym bardziej po tym co Kuba napisał, że lubi np. happysad czy Florence, ale w ścisłej 81 się nie znalazły.

Szkoda tego happysadu u Ciebie. Ja na szczęście ich dwie płyty z tej dekady bardzo lubię. I ta druga potrzebowała trochę czasu.

Nowa piątka:
No w końcu jest u kogoś Taco. Jak można robić podsumowania dekady bez najważniejszego polskiego rapera dekady!

Post: #29

Miszon napisał(a):Niewiosny właśnie słucham .

Miszon napisał(a):U2 to zaskoczenie.

czemu? naprawdę podobała mi się ta płyta. po wcześniejszych, które były złe...
no i "Book of Your Heart" wygrało u mnie podsumowanie roku!

Miszon napisał(a):37 widzę kolejny "orbitalny" zespół!

zdecydowanie . ale to wciąż bardzo dobry album.

mateusz91 napisał(a):No w końcu jest u kogoś Taco.

mateusz91 napisał(a):Jak można robić podsumowania dekady bez najważniejszego polskiego rapera dekady!

dla mnie dodatkowe smaczku dodają te warszawskie klimaty w tekstach .

Post: #30

ku3a napisał(a):dla mnie dodatkowe smaczku dodają te warszawskie klimaty w tekstach .

no tak, pełno ich też w "Trójkącie warszawskim"

Post: #31

owszem, choć ja (i nie tylko ja) poznałem Taco przy okazji "Umowy" i tam są jego moim zdaniem najlepsze kawałki .

Post: #32

Dla mnie względnie pozytywnie brzmią Triquetra i Blinded (chociaż tutaj zdecydowanie wolę Absence.

Post: #33

35. The Book of Souls - Iron Maiden (2015)
34. Darmowe przytulasy - Zenek Kupatasa (2019)
33. Skazany na garnek - Zacier (2014)
32. Niestety nie da się olać systemu - Poradnia G (2017)
31. Czarna Madonna - Organek (2016)

Post: #34

Miło, że u kogoś jeszcze jest Organek
Sporo tu oczywiście "Twoich" wykonawców, wśród których Zenek wzbudza moją niewątpliwą sympatię

Post: #35

ku3a napisał(a):31. Czarna Madonna - Organek (2016)

Gdyby płyta była od razu w wersji deluxe to może by coś u mnie zamieszała.

Post: #36

z poprzedniej piątki Avenged, a z tej ew. Organek.
i fakt - sporo tu Twoich wykonawców

Post: #37

faktycznie, ta piątka bardzo "moja"

neo01 napisał(a):Zenek wzbudza moją niewątpliwą sympatię

bardzo się cieszę

Post: #38

Iron Maiden wiadomo - nie lubię.
Czarna Madonna jest super, pamiętam jak się zdziwiłem jakie to dobre kiedy całości posłuchałem, bo znałem tylko to co było na LPP3 i nagle okazało się, że to są dolne rejony albumu.
32-34 to chyba najbardziej "kubowy" fragment tego zestawienia jaki był/będzie .

Post: #39

30. Chrystus miasta - Buldog (2010)
29. Discochłosta - Bracia Figo Fagot (2014)
28. Keszka Najc? - CocoDraże (2012)
27. Mywaswynas - Luxtorpeda (2016)
26. Samiec Omega - 5 Litrów Czerwieni (2011)

Post: #40

O super, 2 razy RO . 5 Litrów będzie jeszcze?

ku3a napisał(a):Do ostatecznej rozgrywki dostało się 81 albumów.

Hah, właśnie się doliczyłem, że u mnie wyszło dokładnie tyle samo!!