Aro napisał(a):1. Zmiany , zmiany , lista się rozrosła , się nie zapowiadało ...
2. Fajny masz ten numer 1.
Czarny słoń ...dobre , dla mnie to także diabeł i ladaco w jednym no tak wyrolować wszystkich . Ciekawe czy zdoła długo zagościć w górnych rejonach listy.
3. Ech przyznam się także, że bardzo szkoda mi spadków Goryli. No cóż... nieszczęścia chodzą ....stadami jak to mówią. . O formę i tak się nie obawiam, ponieważ nie jeden raz pokazali wielka klasę i tak łatwo nie odpuszczą, oj nie... Kto wie czy ich ten lucyfer nie wkurzył takim wyczynem .
4. Zapoznałem się z Mew , ponieważ myślałem ze to wcześniej słyszałem a tu się okazało ze jednak nie. Zajrzałem do bazy a tam znajduję płytę pt. "No More Stories Are Told Today, I'm Sorry, They Washed Away" ale to chyba jeszcze coś innego...po pierwszym razie bardzo przyjemnie się słuchało, naprawdę.
5. Skok Rokia Traore imponujący , ale to rewelacyjne nagranie i chyba podpatrzone u Ciebie , u mnie radzi sobie też bardzo przyzwoicie .
6. Utworu KOL nie kojarzę :-> . Poprzednie dokonania mnie zniechęciły i chyba dlatego sobie odpuściłem ich repertuar. No może US oceniam nieźle, a teraz szaleje Be S.
7. Za to nr 21 miodzio... i w tym przypadku też chciałbym wiedzieć na ile stać ten utwór .
A w ogóle płyta mnie ostatnio nie opuszcza. Kilka naprawdę wyśmienitych utworów.
8. Drugi Tusan tak jak przypuszczałem pozostał w cieniu, chyba miał pecha i pojawił się zbyt późno aby mógł sobie poszaleć przed nadejściem młodszego.
9. Ładnie w górę Kopernik i Aberinkula. Pierwszy z nich to zarazem ostatni utwór który bardzo stara się dostać na moją listę. Ogólnie nową płytę TMV oceniam na bardzo dobrą , ale musi nabrać mocy aby mogło dorównać totalnie zakręconej "The Bedlam in Goliath', która nadal jednak jest moim nr 1 z ich dyskografii. A Kopernik i Lucyfer bardzo mi te klimaty przypominają.
10. Natomiast wydawało mi się że Kopiąca maszyna wydostała się wcześniej z obszernej poczekalni do TOP 50 , ale mogę się mylić.
11. Dream Theater z przyszłości , nadal zawzięcie walczy. Jakby policzył punkty to kto wie czy nie wygrywa klasyfikacji . Trzymam kciuki bardzo mocno aby im się wreszcie udało.
12. Lark's Pt. 2 było nawet na 8 ho, ho.. no nieźle.
1. Ja już myślałem o tym nieraz. Nie mogłem znieść, że np. taki Robinson, Colapse lub Żywiołak tkwią w poczekalni.
2. Miałem takie jakieś dziwne i niezrozumiałe przeczucie, że Ci się spodoba. A w górnych regionach na moje wyczucue zagości długo. Tylko dla mnie górne rejony to szerokie pojęcie.
3. Napewno będą chciały wrócić na szczyt, ale Marsjanin nie odpuści.
4. Wcześniej wyszła EP-ka pod tym samym tytułem, na której są 2 utwory z płyty i 3 B-side'y. A określenie przyjemny bardzo do tego utworu pasuje.
5. Nawet kilka razy poradziło sobie z Gorylami.
6. Też nie spodziewałem się dużo, ale perkusja mnie rozwaliła.
7. Myślę, że zbyt daleko nie zajdzie. Teraz mam nadzieję, że u kogoś pojawi się płytowa wersja Mantry. Czuję, że ona może powalczyć.
8. Chyba i tak by wiele nie osiągnął.
9. Mi bardziej Lucyfer i raczej wcześniejsze płyty. Kopernik to dla mnie troche inne klimaty, ale też świetne.
10.
Też mi się tak wydawało, ale w bazie była pustka... okazało się, że po leżakowaniu skopiowałem utwór bez tygodni (i to 10). Inna sprawa, że zbyt wysoko nigdy nie zaszedł (raz na 28).
11. Trudno byłoby te punkty liczyć... i ciężko będzie wejść.
12. Jak się dobrze coveruje TAKI utwór, to efekty muszą być.