"Am I Wrong?" - słychać od razu że stara szkoła house, dobra melodia w prostej pętli. Psychotyczne video powalające
Moguai to w zasadzie ta sama kategoria jeno z breakbeatową rytmiką.
"Cruising" bardzo w porządku wariacja na temat klasyka.
Paul z Brianem to książkowy ówczesny prog trance.
W "Butterfly" trochę tanio brzmią te synthy, ale ja akurat wciąż lubię.
"Playmo" to petarda, zdziera podeszwy z butów.
"Lonely Girl" w kategorii pop trance traktuję jako wzorcową rzecz.
Filterheadz ze swoimi plemiennymi wizjami, też lubię.
Wariacja Ferry'ego na temat Duran Duran równie fantastyczna jak oryginał.
Kosmici z okresu gdy stwierdzili że się już zestarzeli i trzeba zacząć grac progresywniej zamiast hardowo. Ten styl ma swoje ograniczenia, ale co do zasady jest miły dla ucha.
C-Mos parkietowy samograj.