Post: #1

8 maja nakładem Eba Records (własna wytwórnia wokalistki) ukaże się nowy album Edyty Bartosiewicz "Ten moment".




Utwory:
1. Lovesong
2. Widzimy się i tak
3. Małgosia i Pogromcy Mitów
4. Kpt. L.J.
5. Cichy zabójca
6. cYRK
7. Monstrum
8. Brawo, Syzyf!
9. Ten Moment


Okładka jest po prostu świetna!

Post: #2

Czekam z wielką nadzieją, chociaż bardzo mało nowych piosenek na tym albumie

Lovesong i Cyrk były singlami, a "Ten moment" można usłyszeć na koncertach Edyty.

Także 1/3 płyty jest już znana. Edyta podzieliła się także wcześniej tekstem do utworu "Cichy zabójca" (pierwotnie "Cichy morderca") - i to na razie jest mój faworyt.

Yacy napisał(a):8. Brawo, Syzyf!

Gdyby patrzeć tylko na tytułu - to ten wydaje się najciekawszy

Post: #3

Tomekk napisał(a):Gdyby patrzeć tylko na tytułu - to ten wydaje się najciekawszy

A mnie najbardziej ciekawi.

Yacy napisał(a):Małgosia i Pogromcy Mitów

Post: #4

kajman napisał(a):Yacy napisał(a):
Małgosia i Pogromcy Mitów

Przeciez to ewidentnie jest o Lilian

Post: #5

Okropny ten fotoshop...

Tomekk napisał(a):Yacy napisał(a):
8. Brawo, Syzyf!
Gdyby patrzeć tylko na tytułu - to ten wydaje się najciekawszy

Atlas, rise!

Post: #6

Fakt, pomysł na okładkę ciekawy, ale ostatecznie prezentuje się fatalnie. Oby z muzyką nie było podobnie.

Post: #7

a taka miała być fajna okładka...

Post: #8

na stronie empiku jest inna okładka
https://www.empik.com/ten-moment-bartosi...5,muzyka-p

Post: #9

dlatego to napisałem, że miała być fajna...
a jest jaka jest.

Post: #10

dla mnie o wiele lepsza ta empikowa

Post: #11

Ja też tak uważam. Gdybym miał oceniać to dałbym osiem, a tej na górze dwa.

Post: #12

Super ta okładka z aparatem.
Ta z bombą atomową nudna, nic ciekawego.

Tylko faktycznie, fotoszop po co tyle...

Post: #13

Ja zdecydowanie wolałbym poprzednią, tu przynajmniej ten aparat jest bogaty w szczegóły. Na nowej ledwo go widać, bo walczy o pierwszy plan ze zdjęciem zachmurzonego nieba. A sory, ale zdjęcie zachmurzonego nieba to nie jest najbardziej oryginalny pomysł na okładkę

Post: #14

Lepiej piszcie jak oceniacie zawartość, a nie okładkę

dla mnie trochę za mało gitar i za dużo elektroniki. Teksty są ok, niektóre dziwne i muszę się do nich przekonać.

Wolałbym więcej krótszych utworów. Niektóre kawałki nużące np. "Monstrum". Pewnie się do nich przekonam, ale na razie mam mieszane uczucia.

Na plus na pewno "Ten moment" - piękna ballada. "Cichy zabójca" - mroczny, fajny klimat. "Małgosia" - od razu wpada w ucho.

Post: #15

Tomekk napisał(a):Lepiej piszcie jak oceniacie zawartość

To trzeba mieć możliwość posłuchać.

Post: #16

kajman napisał(a):To trzeba mieć możliwość posłuchać.

NIE MA ZA CO

Post: #17

Ciekawe, czegoś takiego na tubie jeszcze nie widziałem.

Post: #18

Mimo wszystko dzięki. Płyta rozczarowuje... do pewnego momentu. Trzy ostatnie utwory mogłyby być najlepszymi na płycie gdyby nie coś pomiędzy brzęczeniem a charczeniem pojawiające się co chwila w ostatnim utworze. Strasznie to wkurza. Dobrze brzmi Syzyf, ale to jednak Monstrum przynajmniej na razie robi na mnie najlepsze wrażenie.

Post: #19

Ja mam odwrotnie niż kajman, ale to było oczywiste.

Płyta dziwna, trzeba kilka razy przesłuchać, żeby się wczuć w klimat.
Dla mnie - oprócz singli, najlepsze są "Widzimy się i tak", "Małgosia i pogromcy mitów" oraz "Cichy zabójca". To 100% Edyty w Edycie.

"Monstrum" jest zbyt monstrualne i za długie

Post: #20

O oceny kłócić się nie będę, ale kilka stwierdzeń mnie szokuje. Cichy zabójca jest mroczny? Muzycznie to wydaje mi się być bardzo ciepłe i słoneczne nagranie. A 100% Edyty w Edycie to właśnie monstrum. Chyba że za wzorzec Edyty uznajesz np Cień czy Italiano.
No i czy Tobie nie przeszkadzają te dziwne dźwięki w tym momencie?