Gaspard
Stały bywalec
Liczba postów: 2 057
Dołączył: Dec 2016
|
RE: Katy Parry - Small Talk
(19.08.2019 04:56 PM)prz_rulez napisał(a): A jak się w takim razie odniesiesz do sukcesu Gagi z "Shadow"? Bo w końcu zaczynały w podobnym momencie i też ciężko powiedzieć, by Gaga była głosem szesnastolatków
"Shallow" też na początku nie zapowiadało się na wielki hit - zaliczyło wysoki debiut na Billboardzie no bo to Gaga i ma wielu wiernych (czasem nawet fanatycznych) fanów. Potem zaczęło się powoli zsuwać i dopiero po premierze filmu zaczęło się pasmo sukcesów. Gdyby nie "A Star Is Born" to byłby flop jak prawie wszystkie jej wcześniejsze single. Wystarczy popatrzeć na to jak wzrosła popularność utworów Queen, The Beatles i Eltona Johna po ukazaniu się filmów, w których pojawiała się ich muzyka.
Ale muszę się zgodzić z tym, że porażki Perry mogą być spowodowane ciągłym celowaniem w tę samą grupę docelową. Myślę, że gdyby nie "Witness" to jej kariera mogłaby być jeszcze do odratowania, ale, o ile sam album całkiem lubię i uważam, że Perry pokazała na nim swoje inne oblicze w niektórych utworach (ale niestety tylko niektórych), to jestem zdania, że próba przypodobania się młodszej grupie docelowej (te dziwne tańce, teledysk do "Swish Swish", występ w SNL z "Bon Appetit", ścięcie włosów i ogólne zachowanie, jak to ktoś dobrze ujął, podstarzałej ciotki chcącej być "młodzieżową". No i do tego niedawne oskarżenia o molestowanie. Nie najlepiej się to zapowiada.
|
|
19.08.2019 09:42 PM |
|
dejmieeen
Stały bywalec
Liczba postów: 1 273
Dołączył: Apr 2018
|
RE: Katy Parry - Small Talk
(19.08.2019 04:56 PM)prz_rulez napisał(a): dejmieen napisał(a):Chyba, że jesteś Taylor Swift czy Edem Sheeranem.
Ale Ed też nie za bardzo nagrywa już pop (choć już takie "The A Team" to bardziej określiłbym mianem "acoustic" niż "pop"), a Taylor, nawet, jeśli pop, to z tym "klasycznym" popem też często ma niewiele wspólnego.
Proszę Cię. Czym jest "Shape of You"? "Perfect"? "I Don't Care"? A Taylor to ostatnio 100% popowa wokalistka - "Shake It Off" to czysty pop, tak samo "Blank Space", "ME!", "You Need To Calm Down"... ona od dawna nie nagrywa country przecież.
(19.08.2019 04:56 PM)prz_rulez napisał(a): dejmieen napisał(a):Po drugie problem jest z samą Perry. O ile "Chained To The Rhythm" zadebiutowało na #4 w USA, lecąc na hype, to reszta singli przepadła
Z perspektywy czasu szkoda mi "Swish Swish".
Mi też, ale bardziej chyba "Bon Appetit".
(19.08.2019 04:56 PM)prz_rulez napisał(a): dejmieen napisał(a):Teraz potęgą jest streaming, którego używają głównie młodzi ludzie.
O, to ja jestem w takim razie młody
Tego nie wiem, w dowód Ci nie zaglądałem - natomiast "GŁÓWNIE" nie znaczy "TYLKO".
(19.08.2019 04:56 PM)prz_rulez napisał(a): dejmieeen napisał(a):Wiadomo, że nie mają oni wyrobionych gustów, więc słuchają playlist z modnymi kawałkami i tak to się kręci.
Heh, trochę to smutne, ale... Popatrzyłem chociażby na wyniki ostatniego singla Kylie i wychodzi na to, że pojawiła się w większości na na listach ściągnięć.
Nie rozumiem, na jakich listach?
|
|
19.08.2019 11:44 PM |
|
dejmieeen
Stały bywalec
Liczba postów: 1 273
Dołączył: Apr 2018
|
RE: Katy Parry - Small Talk
(19.08.2019 05:48 PM)Artur.O napisał(a): Szczerze mówiąc, mnie zawsze raczej dziwiły te zawrotne sukcesy Katy Perry w latach 2010-2012, z repertuarem owszem nienajgorszym, ale trochę... mało błyskotliwym, zwłaszcza tym promującym specjalną edycję płyty. Widać źle się zestarzała, a w dodatku za mało zmieniła styl, żeby przetrwać zmiany w amerykańskim głównym nurcie. Poza tym, Gaga zawsze miała dużo bardziej oddanych fanów, pamiętam z czasów forów radiowych i last.fm, jak wytrzepane mózgi mieli jej wyznawcy. To jednak ona się stała ikoną, a nie Perry.
Wtedy Perry miała łatwo, bo miała udany debiut, a dodatkowo Gaga wprowadziła pop na salony. I to fakt - Gaga miała wyznawców wręcz.
(19.08.2019 04:56 PM)prz_rulez napisał(a): A jak się w takim razie odniesiesz do sukcesu Gagi z "Shadow"? Bo w końcu zaczynały w podobnym momencie i też ciężko powiedzieć, by Gaga była głosem szesnastolatków.
Dokładnie jak AKT! pisze - "Shallow" to piosenka, która trafia do szerokiej grupy odbiorców. Zarówno do starszych jak i młodszych, na co dzień słuchających rocka, jak i radiowych hitów. W tym właśnie tkwi sukces tej piosenki. Perry z kolei ma ograniczony target, głównie młodych ludzi, bo to mniej ambitny repertuar, aczkolwiek "Never Really Over" brzmi całkiem świeżo i to był całkiem dobry trop w sumie.
Swoją drogą to niesamowite, jak dziewczyny, które odnosiły mega sukcesy jeszcze na początku dekady - właśnie Perry czy Cheryl w UK tak nagle odeszły do lamusa...
|
|
19.08.2019 11:53 PM |
|