Post: #41

10. 10. The Doors RIDERS ON THE STORM (9) 1971
9. 3. The Doors THE END (3) 1967
8. 25. Led Zeppelin STAIRWAY TO HEAVEN (8) 1971
7. 26. Dire Straits BROTHERS IN ARMS (7) 1985
6. 5. Pink Floyd HIGH HOPES (3) 1994
5. 7. Archive AGAIN (1) 2002
4. 8. Deep Purple CHILD IN TIME (3) 1970

Post: #42

No tu już się baaaardzo Trójkowo zrobiło.

Cztery utwory oceniam na 10, dwa (The Doors) na nieco niżej, a Archive niezmiennie oceniam na nie wiem.

Post: #43

bear napisał(a):10. 10. The Doors RIDERS ON THE STORM (9) 1971
9. 3. The Doors THE END (3) 1967

Rewelacyjna dwójka Doorsów. I do tego lepszy z tej dwójki jest wyżej.

bear napisał(a):8. 25. Led Zeppelin STAIRWAY TO HEAVEN (8) 1971

Dla mnie jest to przebój wszechczasów chociaż w moim prywatnym zestawieniu pewnie by się do top 100 nie dostał.

bear napisał(a):7. 26. Dire Straits BROTHERS IN ARMS (7) 1985
6. 5. Pink Floyd HIGH HOPES (3) 1994

Dwa słabsze utwory, chociaż oba na lekki plus. Przy czym Straitsi na swoim średnim poziomie, a Floydzi poniżej.

bear napisał(a):5. 7. Archive AGAIN (1) 2002

Jedno z największych osiągnięć zespołu. Nr 1 lub 2 tej siódemki (The end to ten drugi).

bear napisał(a):4. 8. Deep Purple CHILD IN TIME (3) 1970

Uznaję to za jeden z najważniejszych utworów, jakie powstały, ale u mnie to może nawet poza top 500.

Post: #44

same rockowe zespoły!
lubię "riders on the storm", przypomina mi rozkoszne "(ghost) riders in the sky", na którym bazuje
no i to psychodeliczny rock at its peak i chyba moi ulubieni doorsi w ogóle; dawno nie słuchałem

Post: #45

cała siódemka jest w moim szerokim TWC!

ładny skok DS

Post: #46

Straszna nuda, nie ma co tu komentować .
Top Topów znaczy się!

Post: #47

Miszon napisał(a):Straszna nuda, nie ma co tu komentować

3. 12. Pink Floyd COMFORTABLY NUMB (3) 1979
2. 1. King Crimson EPITAPH (1) 1969
1. 2. Pink Floyd SHINE ON YOU CRAZY DIAMOND (1) 1975

I tyle. Dziękuję za śledzenie i za komentowanie.
W maju pewnie polski.
Chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł, ale jeszcze nie wiem czy bardziej chciałbym, czy boję się...

Post: #48

Iście kajmanowska kolejność na podium O tej trójce zapewne mógłby rozmawiać godzinami Ja bym oczywiście to widział inaczej

Post: #49

Pierwsza dwójka rewelacyjna, miejsce trzecie przeciętne. Dla mnie to taki utwór, który z każdym kolejnym przesłuchaniem bardziej mi przeszkadza.