Post: #3

ku3a napisał(a):no to żegnamy "Call Me a Dog", ale fajnie było przez ponad 3 miesiące to u Ciebie widzieć .

Nigdy to nie jest przesądzone, że już żegnamy, chociaż w 90% tak jest. Swoje zrobił, to zdecydowanie najlepszy utwór z ostatniej edycji NL i możliwe, że najlepszy w ostatnich latach kawałek poznany dzięki Tobie

ku3a napisał(a):jeśli chodzi o "Kruka", to mnie ten serial nie do końca przekonał. przyjemnie się oglądało, nie żałuję spędzonego czasu, ale jednak nie będzie to serial, do którego będę wracać pamięcią i dyskutować o nim. o wiele bardziej mi się podobały "Belfer" i "Wataha". teraz niedługo mam zamiar się zabrać za "Rojst".

"Kruk" był niezły, klimatyczny, dobrze nakręcony i ta muzyka, która mnie zauroczyła. Też jednak nie będę do niego wracał. Trzy pozostałe seriale, które wymieniłeś już obejrzałem. Przed wczoraj właśnie skończyłem oglądać "Rojst". Nie będę tutaj recenzował ich, ale z tych czterech seriali największe wrażenie zrobiła na mnie "Wataha" biorąc pod uwagę dwie serie. "Belfer" trochę tą drugą serią mnie rozczarował.