Post: #81

Czy ktoś może wie, czy wszyscy artyści zostali już podani?
Ogłaszając ostatnich wykonawców Ziółek powiedział, że będzie jeszcze jedna większa gwiazda /ale raczej nie headliner/ - strona i eter milczą praktycznie od miesiąca. A przecież do festiwalu zostało tylko kilka tygodni!

Napisałem, że jadę? To muszę zmienić zdanie, ze względu na NIN i Radiogłowych. Ech, gdyby Emiliana występowała w niedzielę, to wyskoczyłbym tam na jeden dzień...

Post: #82

ksch napisał(a):Czy ktoś może wie, czy wszyscy artyści zostali już podani?

Na pewno nie. Z tego co pamiętam, to zapowiadali ponad setkę artystów, a na razie jest marne 22... W dodatku co najwyżej 9 spośród ogłoszonych zespołów nadawałoby się na główną scenę, więc mogłoby się wydawać, że brakuje jeszcze przynajmniej trzech gwiazd.

ksch napisał(a):Napisałem, że jadę? To muszę zmienić zdanie, ze względu na NIN i Radiogłowych.

Ja wciąż nie kupiłem biletu. I nie zrobię tego, dopóki nie zostanie ogłoszony przynajmniej jeden zespół wielkiego kalibru. Jak na razie jest tylko jeden taki i jest nim Placebo. Być może jeszcze KOL (muszę ich lepiej poznać). Nie są to jednak zespoły, które elektryzowałyby mnie tak, jak choćby Interpol, czy The Raconteurs w zeszłym roku.

Post: #83

mrsap napisał(a):I nie zrobię tego, dopóki nie zostanie ogłoszony przynajmniej jeden zespół wielkiego kalibru.

FAITH NO MORE

Post: #84

ku3a napisał(a):

mrsap napisał(a):I nie zrobię tego, dopóki nie zostanie ogłoszony przynajmniej jeden zespół wielkiego kalibru.

FAITH NO MORE

Qeeen z Fredim

albo

ABBA

albo

Elvis!!

Post: #85

Na Elvisa bym pojechał (niekoniecznie Presleya, może być Costello, albo Perkins)

Post: #86

Oj szkoda, kolejny genialny zespół z mojej czołówki mi ucieka...a pewnie nie będzie szansy na ich zobaczenie już nigdy

Post: #87

saferłel napisał(a):a pewnie nie będzie szansy na ich zobaczenie już nigdy

Nie dramatyzuj

Post: #88

Co mam nie dramatyzować jak to prawda.

Post: #89

ku3a napisał(a):

mrsap napisał(a):I nie zrobię tego, dopóki nie zostanie ogłoszony przynajmniej jeden zespół wielkiego kalibru.

FAITH NO MORE

Myślałem, że oni wybierają się do Szczecina! A tu taka niespodzianka...

To chyba rozwiązuje problem zespołu wielkiego kalibru.
Ale poczekam jeszcze co najmniej tydzień. Może to nie koniec niespodzianek

Post: #90

takiemu to trudno dogodzić .
to mi przypomniało historię jak to kiedyś dawno dawno jeden kolega, też kibic, mocno się opierał, żeby iść z nami na mecz Legii i powiedział, że pójdzie z nami jak Legia awansuje do Ligi Mistrzów. No to klops, bo to raczej mała szansa, trudno będziemy chodzić bez niego. Ale potem..., chyba jemu na złość... Legia po niezapomnianym dwumeczu z IFK Goeteborg awansowała do LM! I wymówka była nieaktualna, trzeba było się pocić, by znaleźć inną .
(oczywiście nie twierdzę, że Ty nie chcesz jechać, ale po prostu ta historia mi się przypomniała )

Post: #91

to nie bedzie Elvisa??

Post: #92

ku3a napisał(a):takiemu to trudno dogodzić .
to mi przypomniało historię jak to kiedyś dawno dawno
(...)
(oczywiście nie twierdzę, że Ty nie chcesz jechać, ale po prostu ta historia mi się przypomniała )

Tydzień po ogłoszeniu mogę już na spokojnie stwierdzić, że występ Faith No More na Open'erze to dla mnie wydarzenie koncertowe numer jeden w tym roku. Większej nawet wagi niż koncert Radiohead w Poznaniu.
Może dlatego, że jest to świetna okazja, żeby zapoznać się z ich pełną dyskografią (Radiohead męczyłem już kilka miesięcy temu).
Wydarzeniem numer trzy będzie z całą pewnością niedoceniany przeze mnie jeszcze tydzień temu występ Kings Of Leon. Dopiero po przesłuchaniu ich pierwszej płyty odkryłem jaki potencjał w nich drzemie.

PS. Nocleg mam już zarezerwowany od ponad miesiąca, więc kupno biletu jest tylko formalnością

Post: #93

Fejt Noł Mor. To chyba jakiś przeżytek (nie mówię że nie są fajjni czy coś bo ich nie znam, tzn znam jeden kawałek "Im Easy" (?), który bardzo mnie wnerwiał).

No to bede miec czas na zrobienie siu siu

Czy coś wiadomo jeszcze o jakiejs dużej gwieździe (proszę grzecznie o Alanis).??

Post: #94

Ogłoszono Peter Björn and John

Post: #95

o Young Folks bylo fajne

Post: #96

jszmiles napisał(a):Fejt Noł Mor. To chyba jakiś przeżytek (nie mówię że nie są fajjni czy coś bo ich nie znam, tzn znam jeden kawałek "Im Easy" (?), który bardzo mnie wnerwiał).

To lepiej spróbuj poznać. Warto znać, bo to jeden z najbardziej oryginalnych zespołów rockowych w historii
A piosenka, o której wspomniałeś, nie jest bardzo reprezentatywna, ponieważ jest to cover.

Tutaj znajduje się rozpiska na dni z fikcyjnymi godzinami (choć zapewne coś musi być na rzeczy). W każdym razie Faith No More i M83 grające w tym samym czasie, to na pewno nie jest dobre rozwiązanie

Post: #97

dużo nakłada sie na siebie niestety ale trza coś wybrać. najbardziej mi sie gryzie w sobotę, ale wybiorę tent stage, choć szkoda mi będzie pendulum najbardziej na main stage.

Post: #98

Jutro wyjazd

Ale fajno normalnie bedzie extra. Szkoda ze nie ma nic, co bym w szczegolnosci zobaczyc chcial.... takiego superaśnego... no ale mimo wszystko jest Prodigy i Pendulum i Placebo... bedzie git!!!

Post: #99

ja wyjeżdżam w czwartek rano, co najmniej tak planuje, no ale naszymi super extra wypaśnymi kolejami będę jechać do sopotu (bo tam się zatrzymuje) ponad 10 godzin czyli chyba będę po 16. pamiętam że ostatnio do trójmiasta pociągiem jechałem jak miałem 8 lat i tez chyba jakoś tyle się jechało, kiedyś czytałem, że w Polsce pociągi zwalniają i za jakieś 50 lat staną w miejscu jak tak dalej będzie.

Post: #100

Greg napisał(a):w Polsce pociągi zwalniają i za jakieś 50 lat staną w miejscu jak tak dalej będzie.

jeśli nic sie nie wydarzy złego, to z 3-4 lata będą odcinki na których pociągi będą śmiiiiiiiiiigać. m.in. z W-wy do Trójmiasta! [własnie nad tym pracuję ]