nie przyspieszyłem...
Minimax
Kojarzy mi się z audycją Piotra Kaczkowskiego, zapewne z połowy lat 80-tych.
Ale jeszcze przez wiele lat wolałem Yesterday.
Teraz też lubię, ale bardziej jednak Truskawkowe pola
94. 90.
Strawberry Fields Forever - The Beatles
kaseta
Oczywiście zakup był sprowokowany utworem "Maria Magdalena".
Wtedy słuchałem sporo disco
Do dziś mam wielki sentyment do "MM" i bardzo lubię całą płytę "Long Play".
Również za … tytuł
Jako źródło mógłbym pewnie podać też "tvp", ale jednak na 99% jestem pewien, że wcześniej była kaseta. A duuuużo później była też płyta winylowa.
93. 93.
Little Girl - Sandra
Gosia
Właściwie mógłbym przepisać to co pisałem przy pozycji 88.
Mnie samego zaskoczyło to, że w tym roku nastąpiła zmiana na pozycji "tuż-przed-podium-DM"
92. 105.
Strangelove - Depeche Mode
zd3
Z LP3 wspomnienie mam raczej mgliste.
Za to doskonale pamiętam, że w popołudniowym zd3 bywała bardzo często.
Oczywiście słuchałem również w momencie gdy była prezentowana po raz pierwszy.
Obecnie zdarza mi się słuchać Trójki po godzinie 16-stej, ale to już zupełnie inna audycja.
Tamta miała niepowtarzalny klimat, dziś tego brakuje.
91. 96.
A ona tańczy - Roxa
koncert
Zapewne już o tym pisałem.
Byliśmy we dwóch w delegacji niedaleko Szczecina. To było w 1999 roku.
Od czasu do czasu wyskakiwaliśmy w weekendy właśnie tam, ewentualnie do Kołobrzegu.
Ale zdarzały się też wypady w środku tygodnia. Szymon namówił mnie na ten koncert.
Koncert, który mnie wcisnął w fotel Filharmonii Szczecińskiej i do dziś uważam go za jeden z lepszych ze wszystkich, które widziałem w ciągu ostatnich 15 lat!
Po koncercie zakupiłem płytę i otrzymałem swój pierwszy autograf!
90. 81.
Ave (Inspira) - Mirosław Czyżykiewicz
lp3
30 lat temu mogła być nawet czołowa dycha TWC.
Po prostu uwielbiałem te dźwięki gdy rozbrzmiewały w czasie lp3.
Teraz PSB nie już dla mnie TAKIM zespołem, ale do pierwszej płyty wracam bardzo chętnie.
A i koncert - safer DZIĘKI! - był fajnym przeżyciem
89. 86.
Suburbia - Pet Shop Boys
CD
Ze Strachami nie byłem na bieżąco od początku.
Zdaje się, że dwie pierwsze płyty poznawałem mniej więcej w tym samym czasie.
Dziś mogę napisać, że to jeden z ważniejszych dla mnie polskich wykonawców!
Nie od razu to był dla mnie najlepszy utwór z pierwszej płyty.
BTW i Raissa były lepsze
88. 84.
Hej kobieto (Figazmakiem) - Strachy Na Lachy