Włączcie teledysk. Czujecie ten gangsterski klimat w piosence? No właśnie. Refren łatwy do zaśpiewania i proszący się o to podczas koncertów. Nurtujesz Was pewnie pytanie, czy jest tutaj zmiana tonacji... Sami sprawdźcie
" Funny how life can be so surprising"
2. Beautiful World(Greatest Hits)
No dobra, mało brakło, a to nagranie pojawiłoby się na WLP. Jestem bardzo zadowolony, że pod koniec kariery nagrali tak udany utwór. Nawet teraz, gdy go słucham mam ciarki. Może powinien być na szczycie?
" Oh the sun has a light"
1. Amazing(Face to Face)
Niespodzianka. Szalałem za tym nagraniem tuż po premierze albumu. Nie wiem czy to najlepszy utwór w ich karierze, ale prawdopodobnie mój ulubiony. I ta zmiana tonacji na końcu <3
"We could be more than just amazing"
Słowo komentarza:
Ten top potraktowałem trochę z przymrużeniem oka. Od roku planowałem ten top właśnie na 1 kwietnia. Chciałem się rozliczyć z zespołem mojego dzieciństwa. Od przełomu 1999/2000 do mniej więcej 2007 roku śmiało mogę ich nazwać moim ulubionym zespołem. Później przyszedł Coldplay... Wiele muzycznych i pozamuzycznych wspomnień wiążę z tym zespołem. Nawet oglądając teledysk "Beautiful World" po premierze zrobiło mi się tak jakoś nostalgicznie. Zespół zakończył działalność, a panowie poszli w swoją stronę. Shane stworzył raczej średni akustyczny pop, Kian został celebrytą, Brian coś osiągnął. O Nicku na razie cicho w kontekście nowych nagrań. A ten, którego solowej twórczości jestem najbardziej ciekawy - Mark, również milczy. Dzięki za wszystkie komentarze.
EDIT: Zapomniałbym o płytach!
1. 203 - World of Our Own
2. 183 - Coast to Coast
3. 159 - Face to Face
4. 158 - Where We Are
5. 151 - Westlife
6. 136 - Back Home
7. 082 - Gravity
8. 079 - Turnaround
9. 072 - The Love Album
10. 52 - Greatest Hits
Jednak lider mi pasuje, jest to porządny utwór, ale raczej na mojej liście by nie zagościł.
W sumie Westlife nigdy nie mieli jakiegoś jednego wielkiego przeboju.