Post: #21

ku3a napisał(a):dobrze, od nastepnego notowania bede wpuszczac na listę samą tandetę

trzymam za słowo

saferłel napisał(a):Ah ten aaktt, jakby forum było smutne i szare bez jego szczerych i trafnych komentarzy

buehehe

Post: #22

ku3a napisał(a):I Coldplay, i 2 kolejne Lao Che spokojnie moglyby byc na pierwszym, bo mają taką silę.

strasznie dużo osób ma ostatnio bardzo dużo utworów na miejscu 1 .

ku3a napisał(a):W zwiazku z tym do dziesiatki nie zalapalo sie kilka plyt ktore naprawde mi sie podobaly.

a wśród nich Coldplay?

ku3a napisał(a):"Milk And Honey" tez jest fajne .

Ku3o, powinieneś być większym materialistą. [taka drobna praca detektywistyczna ]

a jednak nie miałam racji, w dyszce nadal 7:3. myślałam, że 'Chromolę' jednak wskoczy zamiast Kobiety [po takich zeszłotygodniowych awansach!] i będzie 6:4.

ku3a napisał(a):05. 09. 04. 04. Hammerhead - The Offspring

oj chyba Lao Che będzie musiało spływać i się w tym nie ociągać...
z rzeczy ładnych:

ku3a napisał(a):15. 28. 02. Jest cudnie - Maryla Rodowicz
17. 22. 05. The Age Of The Understatement - The Last Shadow Puppets
36. 42. 03. Pretty Amazing Grace - Neil Diamond
37. 44. 02. Siedmiu nie zawsze wspaniałych - Lao Che

rzeczy brzydkich... oczywiście nie ma

Ależ się Coma w tych płytach trzyma!!! super.

Post: #23

neon.ka napisał(a):a wśród nich Coldplay?

tak, choc on akurat byl dalej sposrod tych ktorzy byli blisko

neon.ka napisał(a):Ku3o, powinieneś być większym materialistą. [taka drobna praca detektywistyczna ]

o kurczak! a bylem pewien, ze to jest "Honey"!

(a ja nadal nie mogę pojąć czemu Ty tak nie lubisz "Love Will Tear Us Apart"... :roll: )

Post: #24

lao -ole! ; nic dodać nic ująć

Post: #25

Janusz Radek w dwa tygodnie spadł chyba o 30 miejsc Szkoda...
Lao Che ostatnimi czasy mocno mnie wzięło, w końcu... Jednak spodziewałem się tego. "Powstanie Warszawskie" spodobało mi się może po roku od pierwszego przesłuchania. A "Gusła" do dziś mnie nie zachwyca, ale jak każda jest bardzo intrygująca.
Jeszcze przed wczoraj dowiedziałem się, że moja koezanka z pracy bardzo polubiła Lao Che i bardzo chciałaby odemnie najnowszą płytę.
Numer 1 trzyma się wyjątkowo długo. "Bóg zapłać" to świetny numer, ale na taki sukces to nie wiem, czy zasłużył. Z resztą jak kto lubi. Wolałbym aby piosenka o Krystianie okupowała szczyt Ale i tak jest wysoko.

A Zabili Mi Żółwia aż na 6 miejscu Po cichu liczyłem na to, że utrzyma swoją pozycję, ale że awansuje to nie miałem nawet nadziei. Jak pisałeś, że ostatnio bardzo dużo płyt stara sie o wejście do dziesiątki to pomyślałem, że raczej w tym tygodniu już wypadnie, tym bardziej, że tyle w tym tygodniu nowości. Ale super. W każdym razie cieszę się, bo płyta jest niezwykle pozytywna mimo, że nie wszystkie kawałki są wesołe i w ogóle ostatnimi czasy bardzo lubię tego typu brzmienia.

Post: #26

tadzio3 napisał(a):A Zabili Mi Żółwia aż na 6 miejscu

a "Dlaczego" wlasnie stuknelo polrocze

Post: #27

ku3a napisał(a):(a ja nadal nie mogę pojąć czemu Ty tak nie lubisz "Love Will Tear Us Apart"... :roll: )

aj... mam Ci to jakoś mądrze wytłumaczyć, tak?
nie ma mądrego wtłumaczenia, po prostu brzmi mi zbyt nieaktualnie [ale to nic, bo przecież lubię całe mnóstwo staroci], i to zbyt nieaktualnie jest w nieporywającej mnie formie.
nie umiem tego logicznie objaśnić...