o, to do twojej może to by pasowała (kijowa wersja trochę, ale na yt są same kijowe):
na mojej też raczej byłoby takie gibanie się pod ścianą, ale myślę, że jakiś elektroniczny element byłby jednak koniecznością, żeby słowo dyskoteka nabrało wiarygodności
mi się od razu nasunęła Charlotte Gainsbourg z "Terrible Angels", ale nie wkleję, bo zaraz będzie, że wszędzie ją wciskam bez sensu, ale serio to jest bardzo ponury numer, a jednocześnie 16-bitowa produkcja aż krzyczy, by tańczyć