NOTOWANIE 127(187)
- 02 14 TAME IMPALA - MIND MISCHIEF
- 03 07 ALICE IN CHAINS - STONE
- 07 10 NICKS. GROHL. HAWKINS. JAFFEE - YOU CAN'T FIX THIS
- 01 18 HEY - CO TAM?
- 08 08 PARAMORE - STILL INTO YOU
- 06 15 THE STROKES - ALL THE TIME
- 04 11 MCCARTNEY.GROHL.NOVOSELIC.SMEAR - CUT ME SOME SLACK
- 10 05 MUSE - PANIC STATION
- 05 18 CRYSTAL CASTLES - AFFECTION
- 11 06 YEAH YEAH YEAHS - SACRILEGE
- 14 06 QUEENS OF THE STONE AGE - MY GOD IS THE SUN
- 09 17 SOUNDGARDEN - BY CROOKED STEPS
- 15 04 EMPIRE OF THE SUN - ALIVE
- 12 17 MY CHEMICAL ROMANCE - THE WORLD IS UGLY
- 19 03 MILES KANE - DON'T FORGET WHO YOU ARE
- 21 02 DAFT PUNK - GET LUCKY
- 13 15 BIFFY CLYRO - BLACK CHANDELIER
- 16 07 PHOENIX - ENTERTAINMENT
- 17 19 BULLET FOR MY VALENTINE - RIOT
- 22 04 BIFFY CLYRO - BIBLICAL
- 26 03 KULT - UKŁAD ZAMKNIETY
- 20 23 ALICE IN CHAINS - HOLLOW
- 25 03 DAVID BOWIE - THE STARS (ARE OUT TONIGHT)
- 18 12 ANAVAE - STORM CHASER
- NN 01 BULLET FOR MY VALENTINE - P.O.W.
- 30 02 THE VACCINES - BAD MOOD
- 23 08 NICK CAVE & THE BAD SEEDS - JUBILEE STREET
- NN 01 MY CHEMICAL ROMANCE - SURRENDER THE NIGHT
- 24 16 JOHNNY MARR - THE MESSENGER
- NN 01 BASTILLE - LAURA PALMER
---
- 33 THE 1975 - CHOCOLATE
- 27 MY CHEMICAL ROMANCE - BOY DIVISION
- 35 FALL OUT BOY - THE PHOENIX
- 28 LUXTORPEDA - GIMLI
- 38 KATY B - WHAT LOVE IS MADE OF
- 40 BLACK SABBATH - GOD IS DEAD?
- 29 CRYSTAL CASTLES - WRATH OF GOD
- 44 EDITORS - A TON OF LOVE
- 39 LANA DEL REY - YOUNG & BEAUTIFUL
- 34 BILLY TALENT - STAND UP AND RUN
- 43 GARBAGE - BECAUSE THE NIGHT FEAT. SCREAMING FEMALES
- 36 THE KILLERS - HERE WITH ME
- 37 DEAP VALLY - LIES
- 50 CRYSTAL FIGHTERS - YOU & I
- 47 JOE SATRIANI - I CAN'T GO BACK
- 41 NICK CAVE & THE BAD SEEDS - WE NO WHO U R
- NN LAURA MARLING - MASTER HUNTER
- 42 DAVID BOWIE - WHERE ARE WE NOW?
- 45 ELLIE GOULDING - EXPLOSIONS
- NN TOM ODELL - ANOTHER LOVE
O nowościach:
BULLET FOR MY VALENTINE - P.O.W.
Z trzecim singlem „P.O.W.” z nowej płyty „Temper, Temper” zawitali na moją listę po raz kolejny Bullet For My Valentine. Skrót „P.O.W.” można w prosty sposób rozszyfrować, bo jest to po prostu „prisoner of war”. Tekst piosenki jest jednak bardziej skupiony na wewnętrznych zmaganiach człowieka, o przytłaczających problemach i walce, z której nie widać wyjścia. Natomiast muzycznie jest to kwintesencja stylu Bullet For My Valentine. Mocne melodyjne partie gitar, tu z koleii kwintesencja metalowego brzmienia. Oczywiście w nieco spokojniejszej, wolniejszej konwencji, ale cały czas z niesamowitą siłą. Tą siłę widać też w teledysku do piosenki, który został zmontowany z koncertowych ujęć. To właśnie w takich okolicznościach muzyka zespołu nabiera jeszcze większej mocy, bo gdy ogląda się te obrazki i reakcje publiczności to niemal od razu pojawie się też żal, że samemu się tam nie było. No i niestety nie dane mi było zobaczyć polskiego koncertu zespołu na Ursynaliach czego niezmiernie żałuje. Nie można jednak mieć wszystkiego, a w tym roku zalew koncertów powoduje, że te wybory stają się naprawdę trudne. Mam jednak nadzieje, że jeszcze kiedyś zobaczę BFMV, jak nie w Polsce to może jednak poza granicami naszego kraju.
MY CHEMICAL ROMANCE - SURRENDER THE NIGHT
Pięć przepięknych winylowych singli stoi sobie dumnie na mojej półce, a ja do dzisiaj nie rozumiem dlaczego to do cholery mają być ostatnie nagrania My Chemical Romance! Przecież nawet te odrzucone piosenki zrealizowane pod okiem Brendan’a O'Brien’a dowodzą, że zespół w żaden sposób nie wyczerpał pokładów swojej pomysłowości i kreatywności. Teraz kiedy poznałem już wszystkie dziesięć kompozycji składające się na „Conventional Weapons” nie rozumiem nawet dlaczego to nie była regularna płyta. Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na regularny album w postaci „Danger Days”. Takie nagranie jak „Surrender The Night” to fantastyczne podsumowanie kariery zespołu, ta piosenka po prostu płynie, a refren przewojuje wszystkie świetne wspomnienia związane chyba najbardziej z drugą płytą zespołu „Three Cheers for Sweet Revenge”. Początkowy i końcowy motyw to po prostu majstersztyk! Dzięki niemu „Surrender The Night” od razu zaczyna się od wielkiego kopa, to z niego wyłania się cały układ kompozycji. Tak samo jak się świetnie wprowadza w ten utwór, potrafi go też skończyć. Czy będzie to ostatnia piosenka My Chemical Romance na mojej liście? Kto to wie, cały czas liczę na to, że za parę lat chłopaki zatęsknią za wspólnym graniem i koncertami, bo nie wiem czy jakikolwiek zespół na świecie ma tak świetnych i oddanych fanów jak MCR! Ja się do nich zresztą z dumą przez wszystkie te lata zaliczałem i dopiero teraz doszło do mnie jakie miałem szczęście, że dane mi było zobaczyć zespół na żywo. Może okoliczności występu nie były najkorzystniejsze, ale i tak zawsze będzie co wspominać. Na dziś fakty są takie, że biały winyl „Surrender The Night / Burn Bright” to ostatnie oficjalne wydawnictwo zespół i chcąc, nie chcąc trzeba się z tym pogodzić i żyć dalej. Jak śpiewał James Heatfield „The Memory Remains”.
BASTILLE - LAURA PALMER
Nawet specjalnie nie ukrywamy, że to co zwróciło moja uwagę jako pierwsze na nowy utwór Bastille to tytuł. „Laura Palmer” to oczywiście tragiczna postać serialu „Twin Peaks” stworzonego przez mistrza, którym jest David Lynch. To wokół jej śmieci toczy się fabuła serialu, który przez lata stał się dziełem absolutnie kultowym. Dlatego nazwanie piosenki w taki sposób od razu niesie za sobą niezły ciężar, któremu nie tak łatwo sprostać. Tu jednak Bastille, którzy są niewątpliwie jednym z największych objawień tego roku, radzą sobie świetnie. Teledysk nawiązuje w oczywisty sposób do klimatu zagadki i atrakcyjnej niebezpiecznej gry jaką prowadziła Laura Palmer w serialu „Twin Peaks”. Kompozycja „Laura Palmer” nie jest jednak smętną tajemniczą czy też przerażającą piosenką. Wręcz przeciwnie, mamy tu do czynienia z pewnego rodzaju gloryfikacją radosnych i pełnych życia chwil człowieka. Taka przecież była serialowa Laura Palmer, radosna, piękna, szalona piękna życia. Ten hołd złożony przez zespół Bastille fikcyjnej co by nie mówić postaci to absolutny majstersztyk. To inspiracja, która przerodziła się w własną interpretacje, a przecież o to tak często chodzi w niedopowiedzianych pełnych zagadek, znaków i tajemnic filmach Lynch’a.