marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 122(186) - 03.05.2013
NOTOWANIE 122(186)
- 01 10 THE STROKES - ALL THE TIME
- 03 12 SOUNDGARDEN - BY CROOKED STEPS
- 02 13 HEY - CO TAM?
- 04 13 CRYSTAL CASTLES - AFFECTION
- 07 09 TAME IMPALA - MIND MISCHIEF
- 05 14 BULLET FOR MY VALENTINE - RIOT
- 10 06 MCCARTNEY.GROHL.NOVOSELIC.SMEAR - CUT ME SOME SLACK
- 08 12 MY CHEMICAL ROMANCE - THE WORLD IS UGLY
- 06 11 JOHNNY MARR - THE MESSENGER
- 09 18 ALICE IN CHAINS - HOLLOW
- 13 10 BIFFY CLYRO - BLACK CHANDELIER
- 14 08 LUXTORPEDA - GIMLI
- 15 05 NICKS. GROHL. HAWKINS. JAFFEE - YOU CAN'T FIX THIS
- 17 07 ANAVAE - STORM CHASER
- 21 02 ALICE IN CHAINS - STONE
- 11 08 NICK CAVE & THE BAD SEEDS - WE NO WHO U R
- 12 11 DAVID BOWIE - WHERE ARE WE NOW?
- 16 17 THE KILLERS - HERE WITH ME
- 24 03 PARAMORE - STILL INTO YOU
- 18 20 CRYSTAL CASTLES - WRATH OF GOD
- 23 04 FALL OUT BOY - MY SONGS KNOW WHAT YOU DID IN THE DARK (LIGHT EM UP)
- 22 24 MY CHEMICAL ROMANCE - BOY DIVISION
- 19 13 JAKE BUGG - TWO FINGERS
- 20 05 PARAMORE - NOW
- 29 02 PHOENIX - ENTERTAINMENT
- 28 03 NICK CAVE & THE BAD SEEDS - JUBILEE STREET
- NN 01 YEAH YEAH YEAHS - SACRILEGE
- NN 01 QUEENS OF THE STONE AGE - MY GOD IS THE SUN
- NN 01 ELLIE GOULDING - EXPLOSIONS
- 27 24 BULLET FOR MY VALENTINE - TEMPER TEMPER
---
- 33 BILLY TALENT - STAND UP AND RUN
- 25 MILES KANE - GIVE UP
- 34 BIFFY CLYRO - BIBLICAL
- NN MUSE - PANIC STATION
- 30 FUNERAL FOR A FRIEND - DISTANCE
- 26 THE KILLERS - I FEEL IT IN MY BONES
- 40 DAVID BOWIE - THE STARS (ARE OUT TONIGHT)
- 42 THE VACCINES - BAD MOOD
- 49 MILES KANE - DON'T FORGET WHO YOU ARE
- 36 SONIAMIKI - LEMONIADA
- 37 PURE LOVE - BEACH OF DIAMONDS
- 45 THE BLACKOUT - RADIO
- 39 THE KILLERS - MISS ATOMIC BOMB
- 47 DEAP VALLY - LIES
- 50 BASTILLE - LAURA PALMER
- 38 ALT-J - SOMETHING GOOD
- 41 THE JOY FORMIDABLE - THIS LADDER IS OURS
- NN EMPIRE OF THE SUN - ALIVE
- 43 MY CHEMICAL ROMANCE - AMBULANCE
- NN THE 1975 - CHOCOLATE
O nowościach:
YEAH YEAH YEAHS - SACRILEGE
Z nową świetną płytą „Mosquito” wróciło Yeah Yeah Yeahs cudownej Karen O. Dla mnie ta nowa odsłona twórczości zespołu pod wieloma względami wyprzedza wszystkie dotychczasowe produkcje zespołu. Przede wszystkim te nowe piosenki są niezmiernie uczciwe, proste w przekazie. Żadna wartość dodana podczas procesu nagrywania w studio, nie zakłóca naturalnej witalności piosenek. Dzisiejsza nowość „Sacrilege” to w pewnym sensie sentymentalny powrót do czasów pierwszych piosenek zespołu. Od razu w pamięci pojawiają się cudowne wspomnienie związane z „Maps”, które to było chyba największym przebojem zespołu dziesięć lat temu podczas niezapomnianego debiutu „Fever to Tell”. Oczywiście w „Sacrilege” dzieje się znacznie więcej za sprawą rozkręcającej się aranżacji, w pewnym momencie można usłyszeć nawet chór gospel. Wszystko to jednak jest na tyle subtelnie wplecione w tę piosenkę, że w żaden sposób nie przeszkadza zadziornemu charakterowi muzyki Karen O. Cały czas punk jest tu wyczuwalny i to naprawdę w pięknym stylu.
QUEENS OF THE STONE AGE - MY GOD IS THE SUN
Z nowa płytą powraca też Queens Of The Stone Age i jest to chyba najważniejsze muzyczne wydarzenie tego roku. Jako wierny fan twórczości Josha Homme’a trochę się już niecierpliwiłem, bo w końcu od ostatniego wydawnictwa zespołu minęło już sześć lat! To naprawdę szmat czasu i choć charyzmatyczny rudzielec nie marnował czasu, bo przecież Them Crooked Vultures to też kawał dobrej muzyki, to jednak tych QOTSA strasznie brakowało. Za to ta nowa płyta powstała w niesamowitym składzie, bo za perkusją po raz kolejny zasiadła Dave Ghrol, a ponadto na płycie pojawi się też niegrzeczny kolega Josha Nick Oliveri, Alex Turner oraz Elton John. Już nie mogę się doczekać, bo choć ten nowy singiel nie jest tak strasznie przebojowy, to jednak założę się, że cały album będzie doskonały. Tak jak już powiedziałem „My God Is The Sun” to nie przebój na miarę „No One Knows” czy „Little Sister”. Z drugiej jednak strony fajnie, że zespół powraca do zakręconych dźwięków, których najwięcej było na debiucie z przed piętnastu lat. No dobra na albumach zespołu zawsze chowają się takie piękne trochę straszne piosenki, ale najbardziej kojarzą mi się one właśnie z debiutem. Jak ja się cieszę, że już za dwa mieszące zobaczę Queens Of The Stone Age w Polsce.
ELLIE GOULDING - EXPLOSIONS
Nowa piosenka Ellie Goulding nie jest może tak świetna jak największy jej balladowy przebój czyli „Your Song”, ale w końcu ciężko jest się ścigać z takim gościem jakim jest Elton John. W „Explosions” można jednak znaleźć kilka ciekawych rozwiązań. Może ta płyta jest trochę przesadzona pod względem różnych eksperymentów, które w końcowym efekcie trochę wypaczają te piosenki. Z drugiej jednak strony muzyka Ellie staje się ciekawsza i na pewno nie można się przy niej nudzić. Nie jest też pisać nowe utwory i jednocześnie cały czas poszukiwać. Myślę, że Goulding udaje się to znakomicie! Gdyby nagrała dwie takie same płyty pewnie po trzecie do sklepów wybrało by się niewiele osób, a w szczególnie w erze elektronicznej dystrybucji trzeba się wyróżniać, aby nie przepaść w tłumie. Dlatego co by nie mówić o „Explosions” to na pewno nie jest to taka zwyczajna piosenka z gitarą. Tutaj wszystko jest przemyślane i rozpisane, świetnie nagrane i wyprodukowane, kiedy posłucha się tego kilka razu to zaczyna się doceniać ten wysiłek. Dlatego trochę powoli, ale w końcu jednak Ellie Goulding debiutuje na mojej liście z swoim trzeci singlem z ostatniego albumu.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.05.2013 09:37 AM przez marsvolta.)
|
|
03.05.2013 06:53 PM |
|