Z lekkim opóźnieniem chciałbym donieść (lub ładniej - poinformować), że 29 kwietnia ukazała się druga płyta projektu Neon Neon, kolaboracji amerykańskiego producenta Boom Bipa oraz Gruffa Rhysa, frontmana formacji Super Furry Animals. Czekałem na "Praxis Makes Perfect" niemal pięć lat i muszę przyznać, że było warto - nawet dla tych niecałych 32 minut muzyki. Neon Neon przewietrzyli nowym albumem brytyjsko-amerykańskie dyskoteki (czy dotrą do Polski?), a co za tym idzie sezon na
"120 beatów na minutę" można chyba uznać za rozpoczęty. Po wstępnym rekonesansie wyszło mi z notatek, że "Praxis Makes Perfect" warto promować wśród miłośników europejskiego disco lat 80., tego najbardziej bezpośredniego w przekazie, momentami wręcz infantylnego i słodko-naiwnego. Nie jest to jedyny punkt odniesienia, bowiem oprócz np. jawnie pastiszowego "Dr Zhivago" znajdują się tu również revivalowe synthpopowe petardy zdolne pojawić się w rubryce "best new music" na pitchfork.com ("Mid Century Modern Nightmare", "The Jaguar"), jednakże nawiązania do włoskiej koncepcji muzyki tanecznej (fragmenty wokalne, tytuły piosenek, ujmujące "miękkie beaty") oraz zaproszenie do współpracy w jednym z nagrań Sabriny wiele mówią o intencjach twórców
Wątpiących od razu uspokajam. "Praxis Makes Perfect" to jedynie współczesne wyobrażenie, rodzaj hołdu złożonego pół-żartem pół-serio, nie będącego odtwórczą i banalną kalką. To satysfakcjonująca karykatura melodii, które w okresie swojej świetności same zdawały się być przerysowane w wielu aspektach. A przecież z matematyki wiemy, że gdy mamy do czynienia z minusem i minusem, to końcowym produktem jest plus. Praca Boom Bipa i Rhysa daje podobny efekt.
Tracklista:
01. Praxis Makes Perfect
02. The Jaguar
03. Dr. Zhivago
04. Hoops with Fidel
05. Hammer & Sickle
06. Shopping (I Like to)
07. Mid Century Modern Nightmare
08. The Leopard
09. Listen to the Rainbow
10. Ciao Feltrinelli
PS - rewelacyjna okładka, kto wie czy nie najlepsza tegoroczna