SOUNDGARDEN - BY CROOKED STEPS

Nowy album Soundgarden „King Animal” pokazał kolejny raz, że największe zespoły zawsze są w stanie nagrać dobrą muzykę. Nie ma tu znaczenia, jak długo nie było ich na scenie, bo dalej potrafią pisać niesamowite piosenki. Dzisiejszy debiut „By Crooked Steps” jest tego doskonałym przykładem. Świetny motyw gitary, podkreślony przez linie basu i niesamowita, ale chyba najbardziej zapadająca w pamięć perkusja Matt’a Camerona. Chris Cornell też oczywiście niczego sobie! Bardzo miło jest zobaczyć go znowu z gitarą, bo dla mnie to jeden z najlepszych gitarzystów rytmicznych. Zresztą tak samo jest w przypadku Kim’a Thayil’a świetnie jest znowu posłuchać jego niesamowitej gry i solówek. Co zaś najważniejsze w tej piosence i na całym albumie „King Animal” czuć ducha starego Soundgarden. Dużo rzeczy się zmienia, ale ich muzyka nic, a nic się nie zmieniła.

Do piosenki powstał też świetny teledysk, a już sam fakt, że reżyserem obrazu został Dave Ghrol powoduje, że warto ten projekt obejrzeć. Wygląda to bardzo profesjonalnie, ale jest też trochę zabawnie, co w pełni oddaje charakter reżysera. Naprawdę warto obejrzeć .

MY CHEMICAL ROMANCE - THE WORLD IS UGLY

„The World Is Ugly” to już trzecia piosenka z Conventional Weapons, które debiutuje w moim zestawieniu. Zadbałem oczywiście o odpowiednie odstępy, aby piosenki nie musiały za bardzo z sobą konkurować. Dzisiejszy debiut to fascynujący utwór, który przywołuje od razu na myśl „I Don’t Love You” (trzeci singiel MCR z albumu „The Black Parade”). Tutaj jednak pomimo pewnych podobieństw patent jest inny. Efekt przypomina trochę solówkę z wspomnianego „I Don’t Love You”, ale przecież tutaj to podobieństwo buduje cały motyw utworu, a refren i przejścia są zupełnie inne. Zaznaczam to tylko takie moje skojarzenie, które nie umniejsza jakości piosenki. To niesamowite jak świetne piosenki znalazły się na tym wydawnictwie. Na mojej półce stoją już trzy części, a za chwilę dołączą kolejne dwie. Wszystkie części wydane są na pięknych kolorowych winylach, a w środku opakowania są ukryte karteczki z kodem do ściągnięcia piosenek w digitalnej formie. Cena oczywiście jest dyskusyjna, bo gdyby to wydać na płycie to wyszło by o połowę taniej, ale na pewno te utwory zasługiwały na publikację.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.02.2013 04:05 PM przez dziobaseczek.)