marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 84(177) - 10.08.2012
NOTOWANIE 84(177)
- 02 06 THE SPRING STANDARDS - WATCH THE MOON DISAPPEAR
- 04 07 THE BLACK KEYS - DEAD AND GONE
- 05 06 LOST PROPHETS - WE BRING AN ARSENAL
- 01 14 KAZIK NA ŻYWO - POLSKA JEST WAŻNA
- 06 08 ANAVAE - WORLD IN A BOTTLE
- 03 18 GARBAGE - BLOOD FOR POPPIES
- 07 15 SOUNDGARDEN - LIVE TO RISE
- 15 04 RED HOT CHILI PEPPERS - BRENDAN'S DEATH SONG
- 11 07 THE SPRING STANDARDS - HERE WE GO
- 08 17 LADYHAWKE - SUNDAY DRIVE
- 19 02 THE KILLERS - RUNAWAYS
- 09 14 JANE'S ADDICTION - TWISTED TALES
- 12 19 MILES KANE - FIRST OF MY KIND
- 10 10 DEAF HAVANA FT. PORTIA CONN - LITTLE WHITE LIES
- 17 03 JACK WHITE - FREEDOM AT 21
- 16 05 THE SMASHING PUMPKINS - THE CELESTIALS
- 13 07 THE HIVES - GO RIGHT AHEAD
- 14 13 GARBAGE - BATTLE IN ME
- 18 12 HOWLER - THIS ONE’S DIFFERENT
- 22 26 NOSOWSKA - KTO?
- 21 25 THE MARS VOLTA - THE MALKIN JEWEL
- 20 20 ARCTIC MONKEYS - R U MINE?
- 26 03 ALANIS MORISSETTE - GUARDIAN
- 24 36 KAZIK NA ŻYWO - PLAMY NA SŁOŃCU
- 23 19 DEAF HAVANA - LEECHES
- 28 04 THE SUBWAYS - KISS KISS BANG BANG
- 25 05 TRIBES - CORNER OF AN ENGLISH FIELD
- NN 01 BLUR - UNDER THE WESTWAY
- NN 01 CUBA DE ZOO - NOC KOMETY
- NN 01 RUFUS WAINWRIGHT - OUT OF THE GAME
---
- 37 THE GASLIGHT ANTHEM - 45
- 27 JACK WHITE - SIXTEEN SALTINES
- 34 YOUNG GUNS - DEARLY DEPARTED
- 39 GREEN DAY - OH LOVE
- 29 THE KOOKS - ROSIE
- 40 LUXTORPEDA - WILKI DWA
- 30 THE DARKNESS - NOTHING'S GONNA STOP US
- 38 AXEWOUND - POST APOCALYPTIC PARTY
- 44 SERJ TANKIAN - CORNUCOPIA
- 41 KATE NASH - UNDER-ESTIMATE THE GIRL
- 35 JULIA MARCELL - ECHO
- 46 BLOC PARTY - OCTOPUS
- NN LADYHAWKE - BLUE EYES
- 36 LOST PROPHETS - BRING 'EM DOWN
- 49 ENTER SHIKARI - WARM SMILES DO NOT MAKE YOU WELCOME HERE
- 48 THE VIEW - HOW LONG
- 42 LADYHAWKE - BLACK, WHITE & BLUE
- NN ANAVAE - INVAESION
- NN THE CRIBS - GLITTERS LIKE GOLD
- 43 TENACIOUS D - RIZE OF THE FENIX
O nowościach:
BLUR - UNDER THE WESTWAY
Nowe piosenki Blur napisane chyba specjalnie na potrzeby występu zespołu na ceremonii zakończenia igrzysk olimpijskich w Londynie, to całkiem miła niespodzianka dla fanów zespołu. „Under The Westway” nie ma może takiej siły, jaką miała poprzednia piosenka zespołu „Fools' Day”. Tam mieliśmy do czynienia w przebojem, a tutaj z ładną piosenką, której chyba najbliżej do dokonań Albarn’a z projektu The Good, the Bad & the Queen. Najfajniejsze jest jednak to, że powstają nowe piosenki zespołu, bo nie rozumiem, dlaczego nie mieliby nagrywać nowych płyt i koncertować. W samej tylko Wielkiej Brytanii mają taka rzeszę fanów, że mogliby grać koncerty do końca życia. I to wcale nie byłoby odcinanie kuponów od sławy, bo jak wiadomo Albarn i Coxon cały czas tworzą wspaniałą muzykę poza zespołem. Po prostu potrafią! No i to zakończenie igrzysk znowu nie obejrzę na żywo. Poprzednim razem przy rozpoczęciu przeszkodził mi Impact Fest, a teraz jest ten Coke.
CUBA DE ZOO - NOC KOMETY
Piosenka „Noc Komety” niemalże kultowa w wykonaniu Budki Suflera zawsze robiła na mnie wrażenie. Tak bardzo przyrósł do zespołu, że w zasadzie ciężko uwierzyć, że to nie ich kompozycja. „Time to Turn” grupy Eloy to piosenka, o której nawet do niedawna nie słyszałem. Szkoda, bo jak się słucha tego oryginału to ma się wrażenie, że słucha się, jakiegoś wczesnego nagrania Pink Floryd. Zwłaszcza ta Gilmourowska gitara, która na bank jest inspirowana Floydami, a że to nie Gilmour poznać można dopiero po solówce. No to tyle na temat Eloy. Po latach Budkę cover’uje Cuba De Zoo i swoim wykonaniem nadaje tej piosence zupełnie nowy wymiar. Bo się okazało, że jak się tą piosenkę zagra trochę prościej i szybciej to może stać się przebojem nawet dzisiaj. Tak się już po części za sprawą Listy Przebojów Programu Trzeciego stało. I taka moc teraz płynie z tego wykonania na żywo, że chyba żadne poprzednie takiej nie miało. Akurat oglądałem to wykonanie na żywo w telewizji i powiem, że przy całej mizerii, jaką zaprezentowali inni wykonawcy to Cuba De Zoo pozamiatali. Myślę, że to wykonanie przejdzie do historii, dwóch gości z przodu na scenie reszta zespołu schowana z tyłu wiatr wieje i włosy rozwiewa basiście, który gra na wspaniałej gitarze Rickenbacker 4003. Świetny obrazek!
RUFUS WAINWRIGHT - OUT OF THE GAME
Nigdy nie byłem przesadnym fanem Rufusa Wainwright’a, ale ten utwór jakoś szczególnie przypadł mi do gustu. Chyba dlatego, że przy całej tej papce jaką oferują nam współcześni artyści piosenka z taką harmonią, taką linią wokalu musi robić wrażenie. No i to wszystko podszyte takim świetnym tekstem.
„….. suckers!
does your mama know what you’re doin’?”
Od razu chce się krzyknąć to 'suckers!'!. No i oczywiście połączenie tych wszystkich składników i fantastycznego teledysku z Heleną Bonham Carter w roli głównej sprawiło, że piosenka mi się podoba moim znajomym też, a tak naprawdę nikt takich artystów jak Rufus w głównych mediach nie gra (taki trójkowy wyjątek tylko). No normalnie szkoda, bo mi się już „ Call Me Maybe” Carly Rae Jepsen trochę znudziło. Ileż razy można tego słuchać, choć jako przebój akurat niczego sobie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.08.2012 08:49 PM przez marsvolta.)
|
|
10.08.2012 08:49 AM |
|