NOTOWANIE 100(180)
- 08 11 THE CRIBS - GLITTERS LIKE GOLD
- 05 13 BILLY TALENT - VIKING DEATH MARCH
- 03 18 THE KILLERS - RUNAWAYS
- 01 14 ANAVAE - INVAESION
- 02 13 DEADMAU5 FEAT. GERARD WAY - PROFESSIONAL GRIEFERS
- 12 06 HEY - DO RYCERZY, DO SZLACHTY, DO MIESZCZAN
- 09 09 THE WALLFLOWERS - REBOOT THE MISSION FT. MICK JONES
- 04 21 THE SMASHING PUMPKINS - THE CELESTIALS
- 11 07 SOUNDGARDEN - BEEN AWAY TOO LONG
- 07 14 AXEWOUND - COLD
- 14 08 CRYSTAL CASTLES - PLAGUE
- 10 07 ADELE - SKYFALL
- 17 03 THE KILLERS - MISS ATOMIC BOMB
- 06 11 THE BLACK KEYS - LITTLE BLACK SUBMARINE
- 13 22 THE SPRING STANDARDS - WATCH THE MOON DISAPPEAR
- 16 05 SMOKE & JACKAL - NO TELL
- 19 06 BILLY TALENT - SURPRISE SURPRISE
- 20 02 MY CHEMICAL ROMANCE - BOY DIVISION
- 22 02 GARBAGE - CONTROL
- 23 03 THE SPRING STANDARDS - ONLY SKIN
- 15 19 JACK WHITE - FREEDOM AT 21
- 18 20 RED HOT CHILI PEPPERS - BRENDAN'S DEATH SONG
- 27 02 BULLET FOR MY VALENTINE - TEMPER TEMPER
- 26 03 THE SMASHING PUMPKINS - PANOPTICON
- 21 10 MELA KOTELUK - WOLNA
- 25 04 JESSIE WARE - WILDEST MOMENTS
- 24 08 MUSE - MADNESS
- NN 01 PURE LOVE - RIOT SONG
- 28 12 LANA DEL REY - SUMMERTIME SADNESS
- NN 01 KIM NOWAK - MOKRY PIES
---
- 32 FUNERAL FOR A FRIEND - BEST FRIENDS AND HOSPITAL BEDS
- 36 PAUL BANKS - YOUNG AGAIN
- 29 SOUNDGARDEN - LIVE TO RISE
- 44 MUSE - FOLLOW ME
- 30 GREEN DAY - OH LOVE
- 37 ELTON JOHN VS. PNAU - SAD
- 40 WE ARE THE IN CROWD - RUMOR MILL
- 34 THE BLACK KEYS - DEAD AND GONE
- 41 STRACHY NA LACHY - MOKOTÓW
- 35 LADYHAWKE - BLUE EYES
- 43 STONE SOUR - GONE SOVEREIGN
- 46 THE JOY FORMIDABLE - CHOLLA
- 38 GREEN DAY - KILL THE DJ
- 39 LOST PROPHETS - WE BRING AN ARSENAL
- 49 M83 - STEVE MCQUEEN
- NN ANAVAE - SUNLIGHT THROUGH A STRAW
- NN CRYSTAL CASTLES - WRATH OF GOD
- 42 ANAVAE - WORLD IN A BOTTLE
- NN MARIA PESZEK - LUDZIE PSY
- 50 THE BLACKOUT - START THE PARTY
O nowościach:
PURE LOVE - RIOT SONG
Frank Carter to osoba odpowiedzialna za projekt Pure Love. Były wokalista Gallows powraca w co by nie mówić zaskakującej formie. Jeżeli rozbrat z Gallows spowodowany był różnicami w wizji przyszłości zespołu to raczej wydawać by się mogło, że tak szalony człowiek jak Carter chciał pójść w stronę jeszcze cięższych brzmień niż na ostatniej płycie Gallows „Grey Britain”. Teraz jednak słuchając Pure Love myślę, że się szalenie pomyliłem, bo Gallows cały czas z nowym wokalistą jest wierne swojemu stylowi, a Carter poszedł w stronę modnego dziś w Anglii nurtu i dziś bliżej mu do The Vaccines niż do punku z pogranicza metalu. Ja bardzo lubię tą poprzedni płytę Gallows „Grey Britain” i strasznie żałowałem, że Frank odszedł zespołu, ale jak teraz słucham dzisiejszej nowości „Riot Song” cieszę się, że dane nam jest odkryć drugą stroną Franka Cartera. Na razie po tych paru piosenka, które się pojawiły mogę powiedzieć, że zapowiada się doskonały album. Wyjdzie w przyszłym roku i będzie zatytułowany „Anthems” i tytuł wydaje się dość adekwatny do poznanych już piosenek „Bury My Bone”, „Handsome Devil's Club” i „Riot Song”.
KIM NOWAK - MOKRY PIES
Już pierwsza płyta Kim Nowak przykuła, w którymś momencie moją uwagę. Niemniej jednak nie przełożyło się to na debiut zespołu na mojej liście. Teraz jednak ten pierwszy singiel „Mokry Pies” z drugiej płyty zespołu naprawdę nie pozwala na takie zaniechanie. To trochę tak, że w czasie kiedy otrząsnęliśmy się już z fenomenu The White Stripes, kiedy jest to już zwykła klasyka i nikogo nie dziwi już potrzeba upraszczania realizacji, szukania starych instrumentów, właśnie teraz coraz więcej zespołów tak gra i chwała chłopakom z Kim Nowak, że i Polsce jest to możliwe. Dużym uproszczeniem byłoby też powiedzieć, że to ta estetyka załatwia piosence sukces. Nie jest tak, bo najważniejsze jest to, że utwór „Mokry Pies” jest przede wszystkim świetną piosenką jako taką. Z doskonałym rewelacyjnym tekstem, tekstem który niemalże się odczuwa. I forma, skromne instrumentarium, uproszczona solówka, w połączeniu z tą przebojowością sprawia, że nowa propozycja zespołu jest tak świetna.
O notowaniu numer 100:
Ciężko w to uwierzyć, ale od kiedy przeszedłem na cotygodniowe publikowanie listy minęły już prawie dwa lata! Takie cotygodniowe zestawienie ma swoje plusy, ale i minusy oczywiście. Kiedyś do mojej comiesięcznej dwudziestki dostawały się tylko naprawdę najlepsze według mnie piosenki. Dzisiaj jest już trochę łatwiej i dzięki temu wiele utworów dostało szansę, a czasem dzięki takiej szansie stały się później dużymi przebojami na mojej liście. Bo skoro już trafiły na moją playlistę, to po częstszym osłuchiwaniu stawały się dla mnie bardziej ważne. Inną sprawą jest czas, który trzeba poświęcić ma takie zestawienie. I to był na początku problem, teraz jednak w kiedy moja strona, nad którą pracuję już od jakiegoś czasu nabiera coraz nowszych funkcjonalności sporządzenie sprowadza się do wpisania nowości i ustawienia kolejności. Reszta robi się sama. No i trzeba jeszcze coś napisać, ale tego już za nikt nie zrobi. Niemniej jednak cieszę się, że przeszedłem na taką formę prezentowania listy.
Dziękuje wszystkim za odwiedzanie mojej podstrony i za komentowanie.
Nie będzie na razie podsumowania stu notowań, bo zdradziło by ono wiele w sprawie podsumowania roku. Natomiast takie sto najlepszych utworów na 100 notowań pojawi się na pewno początkiem przyszłego roku.
15 lat MOJEJ LISTY!:
Zupełnie zapomniałem, ale na Listopad przypadło piętnastolecie mojej listy. Pierwsze notowanie Grudzień 1997. I tak co miesiąc do końca pierwszej dekady XXIw. No, a teraz na pamiątkę została jeszcze liczba w nawiasie przy numerze kolejnego notowania w nowej cotygodniowej odsłonie. Podsumowanie 15 lat nie miałoby chyba większego sensu, bo kiedyś na początku moja lista liczyła 10 pozycji. Powiem tylko, że wygrałaby Metallica z "Whiskey in the Jar". Niemniej jednak postaram się przygotować wszystkie numery jeden mojej listy w chronologicznym ujęciu. Tak czy inaczej 15 lat to straszny szmat czasu, ale nie żałuje, bo fantastycznie jest mieć coroczne podsumowanie swoich ulubionych numerów, mieć pewność, że zawsze można sobie odświeżyć pamięć czytając stare notowania. Zupełnie fajna sprawa, ale to chyba większość z umieszczających tu listy nierzadko starsze od mojej wie doskonale.