Eagles DESPERADO 1973 Desperado
w BTW od: ok. 2006
Głupio wyszło, bo dopiero co przy Lou Reedzie marudziłem na Dylana, a teraz nagle go umieszczam. Ale cóż mam powiedzieć - w tym przypadku akurat żaden cover nie daje rady przy oryginale (a wersja Gunsów wkurza na maxa. Zmasakrowali ten kawałek ). Możliwe, że to kwestia całkiem słodkiej jak na Boba produkcji - te chórki, fortepian, delikatne tła? Plus to, że lubię ten film? Ostatnie jednak na pewno nie, bo nie kojarzy mi się to w ogóle filmowo. Owszem, film lubię ale jakoś piosenki z nim nie wiążę. I odwrotnie. Nawet nie pamiętam, w którym momencie się pojawia (dawno oglądałem dodam na swe usprawiedliwienie). Tak czy inaczej - rzecz jest świetna i dlaczego Bob nie dostał za nią Oscara dla najlepszej filmowej piosenki roku 1973, pozostanie jedną z dziwnych tajemnic Akademii :roll: .
Ciekawostka: w oryginale podmiotem lirycznym jest zastępca szeryfa, który właśnie umiera i śpiewa nam ten kawałek na pożegnanie. Ale przez lata Dylan zmieniał słowa tego utworu w czasie występów i można było zmieniać tę interpretację.
Ciekawostka 2: rzecz stała się wręcz stałym elementem filmowych soundtracków. Wiki podaje conajmniej 16 filmów, w których znajdziemy ten utwór (oczywiście, w różnych wersjach, bo liczba coverów też jest olbrzymia. Lista, niepełna bo np. nie obejmuje Martyny Jakubowicz, tutaj: http://www.bjorner.com/songsk.htm#_Knockin' ).