Jimi Hendrix Experience FIRE 1967 Are You Experienced? w BTW od: 1999
Ciekawa sprawa - singiel wydany w 1967 był raczej średnim sukcesem (ledwo Top 20 w UK), dopiero ponowne wydanie w 1972 dało #2 na Billboardzie. Wydaje się, że publiczność nie była jeszcze przyzwyczajona do takich długich piosenek, stąd średni sukces początkowy. W 1979 zresztą wydano kolejny raz, tym razem w UK i tym razem znów weszło do 20-ki.
W tej najlepszej wersji jest ta część orkiestrowa, w której klawiszowiec Mike Pinder recytuje (rewelacyjnym radiowym głosem!) wiersz perkusisty Graeme'a Edge'a (reszta piosenki jest autorstwa wokalisty Justina Haywarda, który zresztą napisał ją mając zaledwie 19 lat!). Ponieważ cała płyta z której pochodzi utwór jest jedną wielką suitą, część tego wiersza pojawia się też na początku płyty (to był ostatni kawałek). Wiersz się zwie "Late Lament". Polecam zresztą całą płytę (mam na półce ).
Ciekawostka: mimo że część brzmień to faktycznie orkiestra, w głównej części utworu wykorzystano przede wszystkim mellotron, na którym grał Pinder. Mellotron oczywiście będzie nam za chwilę częściej towarzyszył w BTW, bo nadeszły jego złote czasy . Brzmienie to było zresztą charakterystyczne dla stylu Moody Blues w tamtym okresie.
Ciekawostka: pod koniec lat 90-tych zrobiła się afera, że niby piosenkę napisał francuski zespoł Jelly Roll, a Moody Blues kupili od nich prawa do niej i podpisali jako swoją. Powoływano się na singiel, który wydał ten zespół we Włoszech, na którym widać napis "This is the original version of Nights in White Satin". Prawda była taka, że owszem istniał taki zespół i owszem nagrał tę piosenkę, ale był to cover. Ale że mieli szansę wydać to kilka miesięcy przed wydaniem płyty Moody Blues, to dla dowcipu wrzucili ten napis na płytkę .
Ciekawostka 2: chyba nawet przez kilka lat zapisywałem ostatnie słowo tytułu jako "sutton", a nie "satin". Podświadomy wpływ Chrisa Suttona, który wówczas miał zdaje się szczyt formy?