Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.1.
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 515
Dołączył: Aug 2008
Post: #44
RE: Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.1.
Cytat:Piszę o tym dlatego, że na szczycie zastąpił kawałek, o którym napiszę za chwilę.
Słowo się rzekło. Przed Royem na szczycie było:

The Animals HOUSE OF THE RISING SUN 1964 singiel / The Animals [US]
w BTW od: 1995, czyli od początku

Tutaj kolejne małe oszustwo, jak przy Boom Boom - tam wolę (i znałem wczesniej) wersję z 1992, ale umieściłem w roczniku 1962. Tutaj nie wiem czy wolę, ale na pewno poznałem, jak niemal wszyscy zresztą, wersję z 1966.
Nie będę dokładnie opisywał za bardzo historii z tym nagraniem. Ale wiadomo wszystkim - wersja pierwotna z 1964 (ta tu wyżej), jak cała płyta, nie odniosła sukcesu, co przyczyniło się do rozpadu duetu, potem bez wiedzy ich (pewnie i tak by się nie zgodzili Icon_wink ), producent wpadł na pomysł "remixu" nagrania, dograno gitarę elektryczną, bas i bębny, dodano charakterystyczny efekt echa i wypuszczono jako singiel. I zajarzyło, bo był nr 1 na Nowy Rok 1966. Dzięki temu Simon i Garfunkel znowu się zeszli i nagrali 3 kolejne płyty. Dlatego warto zapamiętać nazwisko tego pana, dzięki temu mogliśmy poznać więcej owoców pracy tego duetu: to pan Tom Wilson.

2 rzeczy:
Pierwsza - tekst. Tekst! TEKST! Podobno powstał pod wpływem wieści o zabójstwie JFK. Dawniej rozumiałem w całości tylko 2 zwrotki (ta z "Ten thousand people maybe more" i następna) i nie miałem pojęcia za bardzo o czym to jest. Potem niby przeczytałem tłumaczenie oglądając "Absolwenta" (zresztą, mam go na DVD), jeden z moich ulubionych filmów. Ale że rzadko go grali w TV, a w dodatku w czasie oglądania filmu człowiek się skupia na obrazie i jeszcze w dodatku słucha POWALAJĄCEJ melodii (no i te wspaniałe współbrzmienie wokali Paula i Arta!), to na tekście już mniej się skupia.
Potem, już w dobie internetu, zobaczyłem sobie tłumaczenie. I - no kurde! - czy ktoś wówczas śpiewał takie piosenki? Czy ktoś dziś śpiewa takie piosenki? Jeszcze wtedy nie wiedziałem, co było inspiracją dla tekstu i opadła mi kopara po prostu, bo nie wiedziałem, jak się w ogóle do tego odnieść.
Takie pierwsze z brzegu tłumaczenie:
Cytat:Witaj ciemności, moja stara przyjaciółko
Znowu przyszedłem z Tobą porozmawiać
Ponieważ jakaś wizja, zakradając się z cicha,
Zasadziła we mnie swe ziarno gdy spałem,
I ten obraz który zostawiła w mojej głowie
Jest ciągle żywy
w dźwięku ciszy.

W moich niespokojnych snach szedłem sam
Przez ciasne, brukowe ulice.
W blasku ulicznej lampy
Postawiłem kołnierz, chroniąc się od zimna i wilgoci
Kiedy moje oczy zostały przeszyte neonowym światłem,
które rozdarło noc
i poruszyło ciszę

I w plamie światła ujrzałem
dziesięć tysięcy ludzi, może więcej
Ludzi, którzy rozmawiali, nic nie mówiąc
Ludzi, którzy słyszeli, nie słuchając
Ludzi, którzy pisali pieśni, których nikt nigdy nie zaśpiewa
I nikt nie śmiał
zakłócić dźwięku ciszy

"Głupcy", rzekłem, "Nic nie rozumiecie
Cisza rozrasta się jak rak.
Usłyszcie moje słowa, a będę mógł was pouczyć
Podajcie mi dłonie, a będę was mógł dosięgnąć"
Ale moje słowa padały, i jak ciche krople deszczu
rozbrzmiewały
W studniach ciszy

A ludzie płaszczyli się i modlili
do neonowych bogów, których sami stworzyli
I znak ukazał swoje ostrzeżenie
w słowach, które wyświetlił.
I znak rzekł: "Słowa proroków są spisane na dworcach
i w osiedlowych bramach,
i cicho brzmią w dźwiękach ciszy"
Nie mam pytań po prostu. Dziękuję i leżę.

Druga rzecz - na zawsze chyba ich piosenki będą mi się kojarzyły tak: piwnica w naszym bloku, schodzi się do niej, tam siedzi tata i cośtam majsterkuje, a w magnetofonie leci składanka z Simonem i Garfunkelem (taka wydana około 1990) (czasami to były inne kasety, ale najczęściej właśnie ta). Ostatnio coś mówiliśmy w domu o tym, że tata mógłby coś zrobić z piwnicą, bo jest tak zagracona, że nie da się wejśc dalej niż na metr Icon_wink2 (np. wywalić ze 200 kg egzemplarzy czasopisma "Młody Technik" z lat 80-tych, bo już chyba nie są za bardzo aktualne Icon_wink ) i co ciekawe siostra przywołała wówczas dokładnie ten sam obraz: że wszystko ładnie pochowane w swoich szufladach, słoiki też we własnym kącie, stare gazety na swoich półeczkach, etc., a tata siedzi przy stole i "coś tam dłubie", słuchając S&G.
Ot, historyjka prywatna Icon_smile .

Ciekawostka: w 1999 piosenka znalazła się w 20-ce najczęściej odtwarzanych piosenek XX wieku, ranking stworzyło BMI.

Jakby kogoś interesował ten ranking odtworzeń:
http://web.archive.org/web/2001071209394...top100.txt
(miejsce pierwsze to jakiś totalny zaskok Icon_eek2 Icon_eek2 Icon_eek2 )

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.05.2012 11:58 PM przez Miszon.)
29.05.2012 11:57 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.1. - Listoholik - 21.04.2012, 11:53 AM
RE: Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.1. - Miszon - 29.05.2012 11:57 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bezustanny Top Wszechczasów - odsłona I.3 (1982-1990) Miszon 162 42 137 15.09.2022 11:42 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top WszechCzasòw odsłona I.4 (1989-1994) Miszon 17 4 294 15.09.2022 11:10 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top WszechCzasów Miszon 49 6 602 29.12.2019 02:09 PM
Ostatni post: Miszon
  Bezustanny Top WszechCzasów I.5 Miszon 199 23 895 06.05.2019 08:21 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości