Remo napisał(a):W końcu zmusi mnie niemoc w znalezieniu propozycji do listy. To co nie znam z top10 zaraz na pewno odsłucham.
Remig z własnego doświadczenia polecam... przede wszystkim się nie zniechęcać podczas odsłuchu. Bo u Dziobasa jest taki wybór, że nie w sposób nie znaleźć czegoś dla siebie. Zresztą nie tylko u niego, żeby być sprawiedliwym wobec wszystkich postujących. A że nie zawsze się trafi na to co się lubi, cóż.
Teraz o liście.
Helsinki mam do nadrobienia... albo już raz przesłuchałem i nie pamiętam. Trzeba wrócić do tego. Funeral Suits wciąż w pierwszej 10, świetnie, jak na dynamikę tej listy to i tak długo.
Duran Duran, o właśnie przed chwilą słyszałem w lokalnym radiu. Nigdy nie byłem ich fanem i nadal w tej kwestii nic się nie zmieniło.
The Russian Apartments - a to jest idealny przykład, żeby się nie zniechęcać podczas poszukiwań. Bo sporo rzeczy sprawdziłem przed tym i trochę zwątpiłem, ale warto było wytrzymać do końca. Kapitalny utwór.
Womabty oczywiście i mnie cieszą. No i jeszcze ta Austra, którą również podwędziłem od Rincewinda, póki co bez widocznych efektów, ale kto wie może w najbliższą sobotę, albo za dwie...
Ja jedynie żałuję, że już nie piszesz opisów. Bo teraz trochę błądzę w poszukiwaniach jak dziecko we mgle.
Jednakże w pełni Cię rozumiem, dlaczego zrezygnowałeś.
dziobaseczek - 103 notowanie listy - 25 maj 2011
nie spodziewałem się tego, bo myślałem, że jednak stać ich na pierwszą 10. Z pierwszej dziesiątki w obecnej chwili znam tylko Foo Fighters, ale dziwi mnie trochę, aż tak wysoka pozycja. Reszta albo czeka razem z kilkoma setkami innych utworów na swoją kolej, albo czeka na to żeby wreszcie dołączyć do tych czekających, albo jeszcze w ogóle na nic nie czeka. Szkoda, że The Spires nie podoba się aż tak bardzo, żeby zawitać do 50-tki, za to cieszy, że wśród tych spoza 50-tki pojawiło się Alpines, które Ci poleciłem. A dla Gruffa Rhysa przydałaby się chyba jakaś specjalna nagroda za wytrwałość przebywania tuż za listą 
