Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Notowanie 15(96) z 14 maja 2011
Rincewind Niedostępny
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 734
Dołączył: Sep 2010
Post: #1
Notowanie 15(96) z 14 maja 2011
Dzisiaj lista w odwróconym porządku.

Zaczynamy od ostatniej dziesiątki

100 | 88 | 0/2 | Be The One – Moby
  99 | 70 | 0/2 | Follow – Crystal Fighters
  98 |   N | 0/1 | Go Outside – Cults
  97 |   N | 0/1 | You Should Learn – We Are Scientists
  96 |   N | 0/1 | At Home – Crystal Fighters
  95 | 48 | 2/3 | Blackout – Anna Calvi
  94 | 76 | 0/2 | World Of Fantasy – Helloween
  93 |   N | 0/1 | Oh My Heart – R.E.M.
  92 |   N | 0/1 | Your Four Limbs – Kurran And The Wolfnotes
  91 |   N | 0/1 | DNA – The Kills


W ostatniej dziesiątce cztery utwory spadające i 6 nowości. Na spadające szkoda słów, więc pozostaje omówienie nowości.
Cults - Go Outside - Na początek taka wspominka z ubiegłego roku. Damsko-męskie duo Cults pochodzi z Nowego Yorku, a ich debiutancka płyta zapowiadana jest na ten rok, lub jeśli wierzyć wiadomościom z ich witryny internetowej to na 23 grudnia 2012. W tym tygodniu zadebiutowało wideo do utworu "Abducted", a u mnie starsze, ale przyjemne dla ucha "Go Outside".
We Are Scientists - You Should Learn - Kolejna nowość, też jakby troszkę odgrzewana. "You Should Learn" pochodzi z trzeciego albumu tego amerykańskiego trio grającego indie rocka. Piosenka przyjemna, aczkolwiek chyba nie na wielki przebój.
Crystal Fighters - At Home - W ubiegłym tygodniu hiszpańskie Crystal Fighters zadebiutowało w tym zestawieniu utworem "Follow", który w tym tygodniu niestety nieco się obsunął w dół. Dziś debiutuje drugi kawałek z ich debiutanckiej płyty. Równie przyjemny, lekki i ciepły niczym majowy wiaterek.
R.E.M. - Oh My Heart - Dawno temu Wojciech Mann w sobotniej audycji (której nazwy juz nie pamiętam) w Trójce puścił "Orange Crush". Oczywiście nagrałem, bo już wcześniej widziałem gdzieś nazwę R.E.M. I muszę powiedzieć, że się nie rozczarowałem. Spodobało mi się i polubiłem tego wykonawcę. Niedługo później - po 'Losing My Religion' - każdy już wiedział jak gra i śpiewa R.E.M. Później bywało różnie. Raz lepiej raz gorzej. Teraz chyba znów jest lepiej.
Kurran And The Wolfnotes - Your Four Limbs - Kurran And The Wolfnotes jest raczej nieznanym brytyjskim zespołem. W necie za wiele informacji się o nich nie znajdzie, ale grają bardzo fajnie. "Your Four Limbs" jest jednym z tych czepliwych kawałków, które jak już kupią słuchacza, to później jest problem, bo usłyszany z rana, chodzi za człowiekiem cały dzień.
The Kills - DNA - "DNA" nie ma już tak chwytliwego motywu wokalnego jak powoli opuszczające moją listę "Satellite", więc pewnie kariery takiej jak poprzedniczka nie zrobi. Ale głosu Alisson Mosshart zawsze przyjemnie posłuchać.

90 | 99 | 2/3 | Far From Home – Five Finger Death Punch
89 | 82 | 0/2 | Tonight We Feel Alive (On A Saturday) – Four Year Strong
88 | 59 | 0/2 | Whirring – The Joy Formidable
87 | 51 | 4/6 | Rope – Foo Fighters
86 | 87 | 0/2 | Osioł – Voo Voo
85 | 80 | 0/2 | Rescue Me – You Me At Six feat. Chiddy
84 |   N | 0/1 | My Body – Young The Giant
83 | 33 | 2/3 | Mexican Grand Prix – Mogwai
82 |   N | 0/1 | Crash – Cavo
81 |   N | 0/1 | Ohio – The Black Keys


W dziewiątej dziesiątce trzy nowości. Spory spadek Mogwai. Lekki awans Five Finger Death Punch. A "Osioł" stoi jak stał.
Young The Giant - My Body - Young The Giant to taki amerykański zespół na fali, który uprawia proste gitarowe granie, stąd pewnie ich rosnąca popularność. Kawałek w sam raz do posłuchania. Z nóg nie zwala, ale i nie powoduje odruchów obronnych. Jak na debiut to wystarczy.
Cavo - Crash - Kolejny można by powiedzieć staruszek w moich nowościach. Ten dość ostro zagrany kawałek pochodzi z roku 2009. Brzmi nieźle, więc warto wygospodarować dla niego troszkę miejsca na liście.
The Black Keys - Ohio - Rockowo bluesowe duo The Black Keys zgarnęło w tym roku 3 statuetki Grammy między innymi za najlepszy album alternatywny za ich ostatnią płytę "Brothers". Niestety nie ma na tej płycie utworu Ohio, traktowanego jako bonus track, który można sobie pobrać za darmo. Podoba mi się jak tak swojsko śpiewają "Łooo łooo łooohio".

80 | 79 | 1/2 | Palaces Of Montezuma – Grinderman
79 |   N | 0/1 | Come Closer – Miles Kane
78 |   N | 0/1 | Island, IS – Volcano Choir
77 |   N | 0/1 | People Say – Portugal. The Man
76 | 84 | 1/2 | Trouble On The Way – Mona
75 |   N | 0/1 | New York Is Killing Me – Gil Scott-Heron
74 | 49 | 5/6 | Drive – Alpines
73 |   N | 0/1 | Rearrange – Miles Kane
72 | 46 | 5/6 | Black Sheep – Metric
71 | 69 | 1/3 | Sunset – White Noise Sound


Ósma dziesiątka to w zasadzie pewien zastój (Grinderman, Mona i White Noise Sound), a także pięć nowości (w tym dwie od Milesa Kane'a) i dwa spadki Alpines i Metric, które dostojnym krokiem zmierzają w kierunku wyjścia.
Miles Kane - Rearrange oraz Miles Kane - Come Closer - Miles Kane, frontman nieistniejących juz The Rascals i parter Alexa Turnera z The Last Shadow Puppets wziął się za solową karierę. Nagrał w tym roku debiutancki album, z którego trzeci singiel "Rearrange" najbardziej przypadł mi do gustu już od pierwszego przesłuchania, przy okazji pociągnął za sobą wcześniejszy singiel "Come Closer" i oba dziś debiutują w setce.
Volcano Choir - Island, IS - Volcano Choir to taki poboczny projekt Justina Vernona wokalisty grupy Bon Iver. "Island, IS" nie jest najnowszą produkcją, bo też pochodzi z roku 2009. Wpadłem na niego dopiero jakiś czas temu. Odsłuchałem i umieściłem na plejliście. Troszkę jeszcze czasu minęło zanim się przyzwyczaiłem i w końcu ten dość lekki ale też i trochę chłodny utwór pojawia się w setce.
Portugal. The Man - People Say - Amaerykański Portugal. The Man ma niezłe tempo w nagrywaniu płyt. Co rok wydają coś nowego. Trudno więc za tym nadążyć. "People Say" jest przyjemnie zagranym i jeszcze przyjemniej zaśpiewanym utworem. Przyciąga uwagę, gdy się zalosuje z plejlisty winampa. I cóż, że pochodzi z płyty z roku 2009. Pod tym względem nie jest jedyny w dzisiejszym zestawieniu. Zresztą Amerykanie też dostrzegli go z opóźnieniem.
Gil Scott-Heron - New York Is Killing Me - Staruszek Gil (62 lata), po kilkunastu latach przerwy wydał w 2010 nową płytę. Jego charakterystyczny mówiony sposób śpiewania stał się inspiracją dla młodszych afro-amerykańskich muzyków, którzy później stworzyli rap. Z ostatniej płyty na początek wybrałem "New York Is Killing Me". Z początku trudno się do tego stylu przyzwyczaić, ale po jakimś czasie ten klaskano-mówiony utwór zaczyna zapuszczać w podświadomość drobne korzonki i z każdym następnym odsłuchaniem jest lepiej. Utwór został tez trochę wymęczony w postaci różnych remiksów, ja wybrałem jednak wersję "pure".

70 |   N | 0/1 | Warrior – Disturbed
69 | 28 | 2/3 | Spanish Sahara - Foals
68 | 68 | 2/4 | 1983 – Neon Trees
67 | 93 | 1/2 | Supercollider – Radiohead
66 | 30 | 3/4 | The End Of It All – Sirenia
65 | 50 | 2/3 | Euphoria, Take My Hand – Glasvegas
64 | 10 | 2/3 | Jonathan Low – Vampire Weekend
63 | 16 | 1/2 | Louder Than Ever – Cold War Kids
62 | 29 | 1/2 | Blue Blood – Foals
61 | 19 | 1/2 | Teenager - Mona


Pozycje 61-70 w tym tygodniu zostały opanowane w większości przez utwory, dla których jakoś nie było miejsca w tym tygodniu. Prawdopodobnie wiele z nich w przyszłym tygodniu wróci do łask, ale to nie jest jeszcze przesądzone. Wśród tych spadkowiczów ładnie wspinający się "Supercollider" oraz jedna nowość w wykonaniu Disturbed.
Disturbed - Warrior - Można by powiedzieć, że Disturbed to żywa legenda. Pięć albumów i cztery z nich dotarły na pierwsze miejsce Bilboardu, a tylko ten debiutancki nie zaszedł tak wysoko, chociaż do tej pory sprzedał się najlepiej ze wszystkich, bo w Stanach osiągnął status poczwórnej platyny. Muzyka Disturbed jest tak jakby zawieszona pomiędzy gatunkami. Dla zwykłego słuchacza to metal, może ewentualnie poprzedzony jakimś 'nu-', 'alternative' czy czymś w tym stylu. Dla ortodoksów nie ma to z metalem za wiele wspólnego. Jakby tego nie nazywać, to muzyka Disturbed dla osób lubiących łomot jest czymś przyjemnym dla ucha. I nie inaczej jest z Warriorem

60 | 39 | 3/4 | Strangelove – Bat For Lashes
59 | 86 | 4/6 | Satellite – The Kills
58 | 61 | 3/5 | I Don’t Want To See You Like This – The Joy Formidable
57 | 66 | 2/4 | Kingston Logic – Tricky
56 | 58 | 0/2 | Cigarettes And Valentines (Live) – Green Day
55 | 44 | 8/9 | A & E – Morning Parade
54 | 98 | 1/2 | Grace – The View
53 | 35 | 2/3 | The Enigma Of Life – Sirenia
52 |   N | 0/1 | Riot Rhythm – Sleigh Bells
51 | 20 | 2/3 | Holing Out – Yuck


Ostatnia drugoligowa dziesiątka to między innymi obecny rekordzista, czyli Morning Parade. Spory awans The View i powracających The Kills. Bat For Lashes, Sirenia i Yuck z wyraźnym kierunkiem w dół i być może tak im już zostanie. I jedna nowość w wykonaniu Sleigh Bells.
Sleigh Bells - Riot Rhythm - "Riot Rhythm" brzmi trochę inaczej niż "Infinity Guitars", ale też jest nieźle pokręcony, więc jak najbardziej mi się podoba.

A TERAZ CZAS NA PIERWSZĄ 50.

50 | 37 | 2/2 | Forsaken Cowboy – Röyksopp
49 | 27 | 3/3 | Hope – Boris
48 | 56 | 1/2 | You’re So Right – The Strokes
47 | 15 | 6/6 | Contact High – Architecture In Helsinki
46 | 13 | 6/6 | What You Know – Two Door Cinema Club
45 | 81 | 2/3 | Public Image (Live) – Pearl Jam
44 | 45 | 5/5 | Aces High – Baaba Kulka
43 | 85 | 1/2 | Long Time – Cake
42 | 55 | 1/2 | Diamond Eyes (Boom-Lay Boom-Lay Boom) – Shinedown
41 | 63 | 1/2 | The Glorious Land – PJ Harvey

Piąta dziesiątka i cztery debiuty w pierwszej 50: Strokesi, Shinedown, PJ Harvey i Cake. Do pięćdziesiątki wraca koncertowy Pearl Jam. "Forsaken Cowboy" w tym tygodniu ponownie przegrało z " Keyboard Milk". A Boris, Architecture In Helsinki oraz Two Door Cinema Club obrały azymut na wyjście.

40 | 23 | 4/4 | Second Chance – Peter, Bjorn And John
39 | 96 | 1/2 | Will Do – TV On The Radio
38 | 60 | 4/5 | The Ballad Of Mona Lisa – Panic! At The Disco
37 | 89 | 1/2 | Innocence – Nero
36 |   7 | 5/5 | Container Park – The Chemical Brothers
35 | 57 | 1/2 | Smaller The Print – The Ivys
34 |   N | 1/1 | You Can Dance – Chilly Gonzales
33 | 24 | 6/6 | To Be Loved – Melissa Etheridge
32 | 90 | 1/2 | Codex – Radiohead
31 | 42 | 4/4 | Dracula – Basement Jaxx

Czwarta dziesiątka jest nieco bardziej interesująca. Sporo się w niej dzieje. Ładne awanse debiutujących tydzień temu TV On The Radio, Nero, The Ivys i Radiohead. Nieźle też powracające Panic! At The Disco. Wreszcie do góry "Dracula". Spory spadek zaliczyli chemiczni bracia, ale może dlatego, że w tym tygodniu chory byłem, a ten mroźny kawałek jakoś mi nie pomagał. No i przedostatnia nowość.
Chilly Gonzales - You Can Dance - Czasami jako Chilly Gonzales, a czasami po prostu jako Gonzales nagrywa Kanadyjczyk z pochodzenia, Paryżanin z wyboru Jason Charles Beck. Jego muzyka jest trudna do sklasyfikowania, bo nie trzyma się jednego gatunku. Po "You Can Dance" jak nazwa wskazuje możemy się spodziewać kawałka tanecznego. I taki właśnie on jest, ale nie jest to jakaś tam typowa sieczka dyskotekowa w stylu umpa-umpa. Trochę wyższa liga. A teledysk...hmmm...męskiej części widowni powinien się spodobać.

30 | 32 | 3/3 | Breaking Protocol – Amon Tobin
29 | 17 | 3/3 | Down By The Water – The Decembrists
28 | 21 | 2/2 | Love Out Of Lust – Lykke Li
27 | 31 | 8/8 | ÜBerlin – R.E.M.
26 | 22 | 3/3 | Infinity Guitars – Sleigh Bells
25 | 43 | 2/2 | Surfacing – Chapel Club
24 | 75 | 2/3 | Cheap Comments – Beatsteaks
23 | 94 | 1/2 | Hisingen Blues – Graveyard
22 | 47 | 3/3 | Odessa – Caribou
21 | 38 | 2/2 | Youth Knows No Pain – Lykke Li

W trzeciej dziesiątce podkreślić trzeba bardzo duży awans Graveyarda. Nadal jestem pod wrażeniem tej muzyki. Poza tym dzielnie trzyma się R.E.M. W niezłym stylu do 50-tki wracają Beatsteaks. Ponadto grzeczna Lykke przegrywa z tą ostrzejszą, a Caribou i Chapel Club powolutku ku górze.

20 | 41 | 4/4 | City With No Children – Arcade Fire
19 |   N | 1/1 | All I Want – A Day To Remember
18 |   1 | 4/4 | Darling Buds Of May – Brother
17 |   2 | 7/7 | Beat And The Pulse – Austra
16 | 54 | 4/5 | Keyboard Milk – Röyksopp
15 | 78 | 1/2 | Light It Up – Blood Red Shoes
14 |   8 | 5/5 | Brick By Brick – Arctic Monkeys
13 | 25 | 2/2 | Widows – Chapel Club
12 | 36 | 4/4 | Set Fire To The Rain – Adele
11 | 12 | 3/3 | End To The Lies – Jane’s Addiction

W drugiej dziesiątce mamy lidera i wicelidera z ubiegłego tygodnia. Dla Austry, to już raczej definitywne pożegnanie z wysokimi pozycjami. Powoli będzie kierować się na zewnątrz. Niestety z dwóch nowych kawałków tego zespołu, żaden nie ma już tej przebojowości. Szturmem wdziera się na wysokie pozycje Blood Red Shoes, a Chapel Club i Arcade Fire inaczej - powolutku. Do łask wróciły "Keyboard Milk" i "Set Fire To The Rain". Jane's Addiction wreszcie w górę, ale tylko o oczko. No i ostatnia nowość
A Day To Remember - All I Want - A Day To Remember, to kolejny ostro grający zespół nie trzymający się sztywno jednego gatunku. Pismaki mówią o ich stylu punk-pop/metalcore. Niezła zbitka. Po prostu all-in-one, ale że z każdego stylu wzięli co najlepsze, to i efekt jest na wysokim poziomie.

10 | 53 | 1/2 | Strangers – White Lies
  9 |   9 | 5/5 | Lotus Flower – Radiohead
  8 |   4 | 4/4 | Caffeinated Conciousness – TV On The Radio
  7 |   5 | 3/3 | Wondering – Does It Offend You, Yeah?
  6 | 62 | 1/2 | Pumped Up Kicks – Foster The People
  5 | 18 | 7/7 | Little By Little – Radiohead
  4 |   3 | 2/2 | The Monkeys Are Coming – Does It Offend You. Yeah?
  3 | 14 | 4/4 | Summer Of All Dead Souls - … And You Will Know Us By The Trail Of Dead
  2 | 11 | 2/2 | Fireworks – The Spires
  1 |   6 | 3/3 | Sail – Awolnation

Do pierwszej dziesiątki w imponujący sposób wskoczyli White Lies i Foster The People. Szczególnie ci drudzy mogą jeszcze trochę namieszać. Poza tym sami starzy wyjadacze. Najwyżej Awolnation, chociaż równie dobrze mogło to być The Spires, Does It Offend..., czy ...Trail Of Dead. Dlaczego tak? Nie pytajcie, bo i tak nie potrafiłbym odpowiedzieć.


Na koniec jeszcze tylko info na temat tego kto tym razem powiedział liście papa.
z 26. The Devil In Stitches – Bad Religion (4/4); z 34. New Low – Middle Class Rut (5/5); z 40. Zeus – British Sea Power (3/3); z 52. The Shape And Colour Of Things Gone Blind – Fredrik (2/3); z 63. Enter The Ninja – Die Antwoord (5/6); z 65. Shake Me Down – Cage The Elephant (1/2); z 67. Fallen – Volbeat (1/2); z 71. Memories – Weezer (0/1); z 72. Tonight – Yuksek (0/1); z 73. I Walked – Sufjan Stevens (0/1); z 74. Love Goes Down – Plan B (4/5); z 83. Jamie, My Intensions Are Bass - !!! (0/1); z 91. Kids – Two Door Cinema Club (4/5); z 92. Massacre – Escape The Fate (0/1); z 95. Heaven Nor Hell – Volbeat (0/1); z 97. Blind Faith – Chase And Status Feat. Liam Bailey (6/7); z 100. Discoverer – R.E.M. (0/1).
15.05.2011 12:01 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 100
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #2
 
Króciutki komentarz - Cults lubię ale bez szaleństwa, natomiast może ta piosenka to zmieni, bo jej nie znam. We Are Scientists - bardzo lubię, bardzo fajna, przebojowa pieśń. Crystal Fighters - zgadzam się z opisem, ale muszę mieć dzień na ten specyficzny folk. Portugal. The Man - bardzo cenię, dziwne z tym, że to dopiero teraz dociera do ludzi, przecież to z poprzedniej płyty. Sleigh Bells - rewelacja. Disturbed - znakomita kapela, ale od jakiegoś czasu straciłem do nich serce, może Warrior wskrzesi tę namiętność jaką czułem na początku ich kariery. Volcano Choir - Island, IS - lepiej późno niż wcale. Cavo i A Day To Remember - fajnie, że to u ciebie się pojawia, tego nikt tu nie zna, albo nie chce znać, bo to takie typowo amerykańskie granie. Ja tam lubię. Young The Giant - z każdym przesłuchaniem coraz lepsza piosenka. Kurran And The Wolfnotes, Chilly Gonzales - nie znam, muszę poznać.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
15.05.2011 09:27 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 706
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #3
 
Rincewind napisał(a):6 | 62 | 1/2 | Pumped Up Kicks – Foster The People
to nagranie o dziwo coraz lepiej sobie radzi a amerykańskim Billboardzie
Cytat:12 | 36 | 4/4 | Set Fire To The Rain – Adele
cieszę się że wróciła do łask u ciebie
Rincewind napisał(a):R.E.M. - Oh My Heart -
no ten debiut najbardziej mnie cieszy oczywiście Icon_wink2

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
15.05.2011 10:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Rincewind Niedostępny
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 734
Dołączył: Sep 2010
Post: #4
 
dziobaseczek napisał(a):Portugal. The Man - bardzo cenię, dziwne z tym, że to dopiero teraz dociera do ludzi, przecież to z poprzedniej płyty.
Niedługo to już będzie dwie płyty do tyłu, ale chyba teledysk był wypuszczony coś pod koniec ubiegłego roku, więc może dlatego tak późno.
dziobaseczek napisał(a):może Warrior wskrzesi tę namiętność jaką czułem na początku ich kariery.
Utwór ma moc, więc może coś z tego wyjdzie.
dziobaseczek napisał(a):Volcano Choir - Island, IS - lepiej późno niż wcale
Icon_wink2 Nie da rady wszystkiego co fajne wyłapać na czas, człowiek musiałby słuchać 24 na dobę przez 7 dni w tygodniu, a ja wyznaję zasadę, że z niektórymi utworami trzeba się osłuchać.
dziobaseczek napisał(a):Cavo i A Day To Remember - fajnie, że to u ciebie się pojawia, tego nikt tu nie zna, albo nie chce znać, bo to takie typowo amerykańskie granie
Zauważyłem, że ciężkie granie nie ma na tym forum większego wzięcia, a szkoda bo to fajna muzyka i wielu artystów też to w końcu dostrzega idąc w mniej lub bardziej rockowe klimaty. Wystarczy popatrzeć na ostatnie Arctic Monkeys, czy też przypomnieć sobie jak zmieniło się granie U2 czy Depeche Mode po ich wielkich amerykańskich tourne.
dziobaseczek napisał(a):Kurran And The Wolfnotes, Chilly Gonzales - nie znam, muszę poznać.
Do Kurrana trzeba się przyzwyczaić, ale kawałek jest fajny i fajne też to, że zagrany jest prostymi środkami. Gonzales jest taneczny, więc albo w miarę od razu chwyci albo nie, ja tam lubię takie klimaty, jeśli coś tanecznego to w podobnym stylu.
Szymek79 napisał(a):Pumped Up Kicks – Foster The People

to nagranie o dziwo coraz lepiej sobie radzi a amerykańskim Billboardzie
Nie jest to aż takie dziwne bo kawałek bardzo chwytliwy. MTV też go już męczy.

Szymek79 napisał(a):Set Fire To The Rain – Adele

cieszę się że wróciła do łask u ciebie
Bo to fajny kawałek. Zaśpiewany z takim wręcz rockowym zacięciem, ale chyba podium nie osiągnie. Druga dziesiątka, może koniec pierwszej, to chyba maksimum jakie może osiągnąć.
Szymek79 napisał(a):R.E.M. - Oh My Heart -

no ten debiut najbardziej mnie cieszy oczywiście Icon_wink2
Jakoś mnie ten fakt nie zaskoczył Icon_wink2
19.05.2011 10:28 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #5
 
Dopiero dwadzieścia minut temu poznałem nowy singiel Yukseka, a on już wypada? No ładnie. To się nazywa lista dynamiczna.
EDIT: No tak, dopiero teraz skapowałem, że pomyliłem tytuły. W takim razie polecam teraz "On A Train" Icon_smile2
31.05.2011 12:32 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Rincewind Niedostępny
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 734
Dołączył: Sep 2010
Post: #6
 
prz_rulez napisał(a):No tak, dopiero teraz skapowałem, że pomyliłem tytuły. W takim razie polecam teraz "On A Train"
Zdarza się Icon_wink2 A nowy czeka na swoją kolej, niestety trochę to potrwa, bo kolejka oczekujących się wydłużyła.
06.06.2011 10:24 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Notowanie 17 (98) z 28 maja 2011 Rincewind 5 1 596 11.10.2012 11:23 PM
Ostatni post: prz_rulez
  Notowanie 16(97) z 21 maja 2011 Rincewind 19 3 855 24.05.2011 11:37 AM
Ostatni post: pabloyd
  Notowanie 14(95) z 7 maja 2011 Rincewind 5 1 747 11.05.2011 06:55 AM
Ostatni post: dziobaseczek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości