Post: #1

Dzisiaj bez Pratchetta, ponieważ są poważne zmiany w formule listy. Pierwsza i najważniejsza to zdwojenie liczby utworów. Teraz będzie ich sto. 50-tka już od jakiegoś czasu była za mała, a nie chciałem wprowadzać podwójnych pozycji, bo groziłby jej taki koniec jak nadmiernie nadmuchanemu balonowi. Jest więc setka. Mam nadzieję, że zmieni to trochę oblicze tej listy. Utwory będą trochę krócej czekały na debiut. Nie będzie mi się kroiło serce, że jakiś fajny utwór nie załapał się na listę, bo będzie mógł już to zrobić na pozycjach od 51 do 100. Żeby zachować jako taką ciągłość w liczeniu okresu bytności na liście staż jest przedstawiany w postaci x/y gdzie x to liczba notowań w 50 a y liczba notowań w setce (oczywiście okres bytności w setce jest liczony dopiero od dziś, więc w wielu przypadkach jest on równy liczbie notowań spędzonych w 50). W podsumowaniach przynajmniej tegorocznych muszę się ograniczyć do pięćdziesiątki. Druga istotna zmiana to ograniczenie zakresu czasowego dla utworów, które mogą na tej liście zadebiutować. Ponieważ lubię liczbę trzy, to będę się starał, nie wpuszczać na listę utworów starszych niż 3 lata. Zatem w tym roku nie powinny pojawić się utwory starsze niż z 2008 (chociaż pewnie i tak będzie to sporadyczne, bo większość utworów będzie w miarę nowa). Ja lubię te starsze utwory, które od czasu do czasu pojawiały się w moim zestawieniu, ale zawsze miałem z nimi problem, trudno było mi oceniać w porównaniu z tymi nowymi. Nie chcę rezygnować z tego starszego towaru, ale muszę dla nich wymyślić jakąś inną formułę. Planuję pozostać przy opisach nowości. Dziś siłą rzeczy komentarze są krótkie bo nowości pełno, ale to za tydzień powinno się już unormować. Pozostanę też przy podpinaniu do każdej nowości linku do YouTube, aby chętni mogli bez szukania odsłuchać moje nowości. Mam nadzieję, że wystarczy mi sił na to wszystko, na ten co najmniej zdwojony wysiłek.

  1 |   6 | 3/3 | Darling Buds Of May – Brother
  2 |   1 | 6/6 | Beat And The Pulse – Austra
  3 |   N | 1/1 | The Monkeys Are Coming – Does It Offend You. Yeah?
  4 |   9 | 3/3 | Caffeinated Conciousness – TV On The Radio
  5 | 43 | 2/2 | Wonderings – Does It Offend You, Yeah?
  6 | 24 | 2/2 | Sail – Awolnation
  7 |   2 | 4/4 | Container Park – The Chemical Brothers
  8 | 11 | 4/4 | Brick By Brick – Arctic Monkeys
  9 | 14 | 4/4 | Lotus Flower – Radiohead
10 | 21 | 2/2 | Jonathan Low – Vampire Weekend

11 |   N | 1/1 | Fireworks – The Spires
12 | 12 | 2/2 | End To The Lies – Jane’s Addiction
13 |   3 | 5/5 | What You Know – Two Door Cinema Club
14 |   8 | 3/3 | Summer Of All Dead Souls - … And You Will Know Us By The Trail Of Dead
15 |   7 | 5/5 | Contact High – Architecture In Helsinki
16 |   N | 1/1 | Louder Than Ever – Cold War Kids
17 | 37 | 2/2 | Down By The Water – The Decembrists
18 |   5 | 6/6 | Little By Little – Radiohead
19 |   N | 1/1 | Teenager - Mona
20 | 33 | 2/2 | Holing Out – Yuck

21 |   N | 1/1 | Love Out Of Lust – Lykke Li
22 | 40 | 2/2 | Infinity Guitars – Sleigh Bells
23 | 25 | 3/3 | Second Chance – Peter, Bjorn And John
24 |   P | 5/5 | To Be Loved – Melissa Etheridge
25 |   N | 1/1 | Widows – Chapel Club
26 | 32 | 4/4 | The Devil In Stitches – Bad Religion
27 | 38 | 2/2 | Hope – Boris
28 |   P | 2/2 | Spanish Sahara - Foals
29 |   N | 1/1 | Blue Blood – Foals
30 | 39 | 3/3 | The End Of It All – Sirenia

31 | 19 | 7/7 | ÜBerlin – R.E.M.
32 | 30 | 2/2 | Breaking Protocol – Amon Tobin
33 | 31 | 2/2 | Mexican Grand Prix – Mogwai
34 | 15 | 5/5 | New Low – Middle Class Rut
35 | 17 | 2/2 | The Enigma Of Life – Sirenia
36 |   4 | 3/3 | Set Fire To The Rain – Adele
37 |   N | 1/1 | Forsaken Cowboy - Röyksopp
38 |   N | 1/1 | Youth Knows No Pain – Lykke Li
39 | 13 | 3/3 | Strangelove – Bat For Lashes
40 |   P | 3/3 | Zeus – British Sea Power

41 | 50 | 3/3 | City With No Children – Arcade Fire
42 | 35 | 3/3 | Dracula – Basement Jaxx
43 |   N | 1/1 | Surfacing – Chapel Club
44 | 16 | 8/8 | A & E – Morning Parade
45 | 27 | 4/4 | Aces High – Baaba Kulka
46 | 46 | 5/5 | Black Sheep – Metric
47 | 48 | 2/2 | Odessa – Caribou
48 | 26 | 2/2 | Blackout – Anna Calvi
49 | 10 | 5/5 | Drive – Alpines
50 | 36 | 2/2 | Euphoria, Take My Hand – Glasvegas

51 | 42 | 4/5 | Rope – Foo Fighters
52 | 23 | 2/3 | The Shape And Colour Of Things Gone Blind – Fredrik
53 |   N | 0/1 | Strangers – White Lies
54 |   P | 3/4 | Keyboard Milk – Röyksopp
55 |   N | 0/1 | Diamond Eyes (Boom-Lay Boom-Lay Boom) – Shinedown
56 |   N | 0/1 | You’re So Right – The Strokes
57 |   N | 0/1 | Smaller The Print – The Ivys
58 |   N | 0/1 | Cigarettes And Valentines (Live) – Green Day
59 |   N | 0/1 | Whirring – The Joy Formidable
60 |   P | 3/4 | The Ballad Of Mona Lisa – Panic! At The Disco

61 | 41 | 3/4 | I Don’t Want To See You Like This – The Joy Formidable
62 |   N | 0/1 | Pumped Up Kicks – Foster The People
63 |   N | 0/1 | The Glorious Land – PJ Harvey
64 | 20 | 5/6 | Enter The Ninja – Die Antwoord
65 | 29 | 1/2 | Shake Me Down – Cage The Elephant
66 | 18 | 2/3 | Kingston Logic – Tricky
67 |   P | 1/2 | Fallen – Volbeat
68 |   P | 2/3 | 1983 – Neon Trees
69 | 28 | 1/2 | Sunset – White Noise Sound
70 |   N | 0/1 | Follow – Crystal Fighters

71 |   N | 0/1 | Memories – Weezer
72 |   N | 0/1 | Tonight – Yuksek
73 |   N | 0/1 | I Walked – Sufjan Stevens
74 | 34 | 4/5 | Love Goes On – Plan B
75 | 47 | 1/2 | Cheap Comments – Beatsteaks
76 |   N | 0/1 | World Of Fantasy – Helloween
77 |   P | 4/5 | Walk Away – Five Finger Death Punch
78 |   N | 0/1 | Light It Up – Blood Red Shoes
79 |   N | 0/1 | Palaces Of Montezuma – Grinderman
80 |   N | 0/1 | Rescue Me – You Me At Six feat. Chiddy

81 | 45 | 1/2 | Public Image (Live) – Pearl Jam
82 |   N | 0/1 | Tonight We Feel Alive (On A Saturday) – Four Year Strong
83 |   N | 0/1 | Jamie, My Intentions Are Bass - !!!
84 |   N | 0/1 | Trouble On The Way – Mona
85 |   N | 0/1 | Long Time – Cake
86 |   P | 4/5 | Satellite – The Kills
87 |   N | 0/1 | Osioł – Voo Voo
88 |   N | 0/1 | Be The One – Moby
89 |   N | 0/1 | Innocence – Nero
90 |   N | 0/1 | Codex – Radiohead

91 | 22 | 4/5 | Kids – Two Door Cinema Club
92 |   N | 0/1 | Massacre – Escape The Fate
93 |   N | 0/1 | Supercollider – Radiohead
94 |   N | 0/1 | Hisingen Blues – Graveyard
95 |   N | 0/1 | Heaven Nor Hell – Volbeat
96 |   N | 0/1 | Will Do – TV On The Radio
97 |   P | 6/7 | Blind Faith – Chase And Status feat. Liam Bailey
98 |   N | 0/1 | Grace – The View
99 |   P | 1/2 | Far From Home – Five Finger Death Punch
100 | N | 0/1 | Discoverer – R.E.M.


Listę opuściły:
z 44. Under Cover Of Darkness – The Strokes(5)
z 49. The End – Kings Of Leon (7)

Nowości:
R.E.M. - Discoverer - Po prostu R.E.M., ale nadal Uberlin pozoztaje moim ulubionym kawałkiem z ostatniej płyty.
The View - Grace - Szkoci, którzy w swym gitarowym graniu przypominają troche Clash, Libertines czy Strokes serwują utwór, z porywającym refrenem.
TV On The Radio - Will Do - Will Do przegrało z Caffeinated Conciousness już na samym starcie, ale i ten kawałek jest wart zauważenia.
Volbeat - Heaven Nor Hell - Gdyby to była lista sprzedaży, to Duńczycy z Volbeat mogliby mieć powód do radości bo wraca 'Fallen' i debiutuje 'Heaven Nor Hell'
Graveyard - Hisingen Blues - Bardzo mnie cieszy, że istnieją taki zespoły jak Graveyard. Tych czterech wąsaczy ze Szwecji udanie sięga do klasyki hard rocka nie tylko wyglądem, ale i muzyką przypominającą największych z Zepellinami, Purplami i Sabbatami na czele, a wokal prawie jak u Planta za dawanych czasów.
Radiohead - Supercollider - Ciekawe czy podczas nagrywania 'King of Limbs' chłopaki z Radiohead planowali już wydanie tego utworu na singlu z okazji Record Store Day. Osobiście uważam, że tak chociaż jestem ciekaw dlaczego wybrano te utwory.
Escape The Faith - Massacre - Escape The Fate zmieniając stajnię na jedną z tych największych zrobiło krok ku bardziej metalowemu graniu, a że nie jest to zły kierunek dowodzą kolejnym utworem.
Radiohead - Codex - Gdyby ostatnią płytę Radiohead nagrał ktoś inny, ktoś kto ma mniej sukcesów na koncie, ktoś kto nie nadawał nowych kierunków muzyce niezależnej, to pewnie byłoby więcej ochów i achów. A tak ... No cóż sława pociąga za sobą pewne konsekwencje. Dla mnie to jednak kolejny dowód na to, że pozycja jaką zdobyło Radiohead jest w pełni zasłużona i niezagrożona.
Nero - Innocence - W czasie, gdy brytyjskami listami zawładnęła 'wina' u mnie debiutuje wcześniejsza 'niewinność', obie w dubstepowym energicznym wydaniu.
Moby - Be The One - Od czasu gdy Moby poszedł w nieco bardziej ambientową stylistykę przebojowość jego kompozycji nieco siadła, ale nadal lubię popieścić ucho takimi dźwiękami.
Voo Voo - Osioł - Waglewski śpiewa "jak osioł co ma co chciał stoję tu i będę tak stał" i utwór ten tak stoi w drugiej 50-tce.
Cake - Long Time - Smakowite i lekko strawne ciasteczko.
Mona - Trouble On The Way - O Monie głośno zrobiło się jeszcze przed wydaniem debiutanckiej płyty. Wygrana Brand New for 2011 MTV Award i nominacja do BBC Sound of 2011 dość wysoko postawiły poprzeczkę. Brzmi interesująco, ale ciekawe czy spełni pokładane w nich nadzieje
!!! - Jamie, My Intentions Are Bass - Kolejny z mistrzów drugiej ligi. Ten utwór !!! jakoś długo dobijał się do pierwszej pięćdziesiątki i gdyby nie zmiany, to pewnie nie udałoby mu się zaistniec na liście.
Four Year Strong - Tonight We Feel Alive (On A Saturday) - Było już czterech wąsaczy ze Szwecji, no to może być i czterech brodaczy ze Stanów. Brodacze dla odmiany nie grają hard rocka lecz hardcore'a i inne pochodne punk rocka.
You Me At Six feat. Chiddy - Rescue Me - Ten brytyjski zespół podobnie jak i wyżej wymienieni brodacze też przyznaje się do wpływów Blink 182. Faktycznie, o ich muzyce niektórzy pismacy mówią punk metal. Połączenie niegdyś nie do pomyślenia. Punk z metalem mogli pójść wspólnie na piwko, zrobić razem flaszkę, ale nigdy nie zagraliby razem. Czasy się zmieniły i jak widać teraz wszystko jest możliwe. A tu w dodatku na wokalu pożyczony z Chiddy Bang hiphopowiec Chiddy, który jeszcze bardziej odmienia oblicze tej muzy.
Grinderman - Palaces Of Montezuma - Grinderman ma być tą łagodniejszą twarzą Nicka Cave'a i chyba tak na ogół jest. 'Palaces od Montezuma' raczej to potwierdza.
Blood Red Shoes - Light It Up - Na YouTube pod tym teledyskiem mozna przeczytać "This British Nirvana/Pixies-influenced band...". Według mnie więcej tu słychać z Pixies niż z Nirvany, a że obydwa zespoły w swoim czasie zasłużyły na mój szacunek to z przyjemnością słucham tego utworu.
Helloween - World Of Fantasy - Ostatnio w muzyce panuje moda na lata 80-te. Szczególnie dotyczy to fali new romatic. Ale i niemieckie zespoły metalowe też grają tak jak grały dwadzieścia parę lat temu. Mam wrażenie, że dla nich czas się zatrzymał. Może nikt im nie powiedział, że już tak się nie gra. W zestawieniu raczej z sentymantu za latami młodości.
Sufjan Stevens - I Walked - 'I Walked' - kolejny mistrz drugiej ligi. Fajny, ale za spokojny i za mało przebojowy na pierwszą pięćdziesiątkę, ale wieczorkiem w połączeniu z drinkiem, jako wygaszacz dnia rewelacyjny.
Yuksek - Tonight - Taki mocno spóźniony, ale jeszcze pasujący do nowych reguł, debiut na liście. Może komuś skojarzy się ten kawałek z reklamą Citroena. Szczerze przyznam, że wcześniej ten utwór jakoś mi umknął. Zauważony na jakiejś stacji muzycznej przyciągnął uwagę i w końcu załapał się na listę.
Weezer - Memories - Mam jakiś sentyment do tego zespołu. Znam ich od wielu lat. Nigdy nie nagrali czegoś, co by mnie z nóg zwaliło, ale zawsze nagrywają coś czego przyjemnie sie słucha, tu w takim z lekka imprezowym klimacie.
Crystal Fighters - Follow - Hiszpańscy wykonawcy nie są zbyt częstymi gośćmi na listach przebojów, tym bardziej interesujące jest pojawienie się takiego zespołu jak Crystal Fighters, który dość udanie łączy elementy hiszpańskiego folku z elektroniką.
PJ Harvey - The Glorious Land - Kolejny interesujący utwór z ostatniej płyty Polly Jean, chociaż sygnał trąbki, akurat uważam za zbyteczny.
Foster The People - Pumped Up Kicks - Bardzo udanym utworem 'Pumped Up Kicks' trio Foster The People zaczyna przygodę na moim topie. Trochę z początku byłem zaskoczony tym megafonowym wokalem, bo wydawało mi się to takie trochę staroświeckie, ale jak się wsłuchać, to doskanale dopełnia całości.
The Joy Formidable - Whirring - Podoba mi się to, w jaki sposób utwory tego zespołu nabierają mocy i rozpędu. Niby początek w miarę łagodny, ale z każdą sekundą jest coraz intensywniej.
Green Day - Cigarettes And Valentines (Live) - Green Day w starym dobrym stylu, z zębem i wykopem, bez dodatku substancji słodzących. To lubię!
The Ivys - Smaller The Print - Muszę szczerze przyznać, że przez długi czas nie sięgałem po ten kawałek, ale w końcu sięgnąłem i jestem z tego faktu bardzo zadowolony, bo ci Australijczycy grają naprawdę fajnie
The Strokes - You're So Right - The Strokes swego czasu musieli słuchać dużo muzyki Pink Floyd, bo w 'You're So Right' wyraźnie słychać w nieco przyspieszonym tempie motyw z 'Set the Controls for the Heart of the Sun', ale to akurat wpływa na korzyść.
Shinedown - Diamond Eyes (Boom-Lay Boom-Lay Boom) - Shinedown i wiele razy boom. Po prostu eksplozja dobrego rocka.
White Lies - Strangers - Lubie to chłodne brzmienie White Lies, przypomina mi wiele innych podobnie brzmiących zespołów z poprzednich dekad. A tu podpiąłem link do jednego z marcowych koncertów w naszym kraju.
Lykke Li - Youth Knows No Pain - Dziś debiutują dwa utwory Lykke Li. Ten bardziej zadziorny jako pierwszy. Tu podpiąłem klip koncertowy, który pokazuje, że Lykke w wydaniu na żywo brzmi prawie tak samo jak Lykke w studio.
Chapel Club - Surfacing - Nie tylko Lykke Li i Mona osiągnęły podwójną korzyść z podwójnej pięćdziesiątki. Również debiutujący dziś u mnie Chapel Club zalicza podwójny debiut. Nieco niżej uplasowało się Surfacing.
Röyksopp - Forsaken Cowboy - Strona A ostatniego singla, z którego strona B 'Keyboard Milk' nieźle sobie radziła na mojej liście. A strona A im częściej słuchana tym lepiej się prezentująca.
Foals - Blue Blood - Po debiucie 'Blue Blood' smakowita potrawa o nazwie Foals stała się dwudaniowa.
Lykke Li -Love Out Of Lust - Druga z nowych Lykke Li, to ta łagodniejsza, ale i takie lubimy.
Chapel Club - Widows - Druga z nowości w wykoaniu Chapel Club to 'Widows'. Fajnie brzmi. Niemal jak The Smiths i Morrissey za najlepszych lat.
Mona - Teenager - Druga Mona - wszystkie drogi prowadzą do Nashville.
The Spires - Fireworks - Naprawdę dobry kawałek popu, który chyba powinien spodobać się niektórym osobom.
Cold War Kids - Louder Than Ever - No cóż, według mnie 'Louder Than Ever' zaczyna się dość nieciekawie, na szczęście nie trwa to długo i potem jest już duzo lepiej. W efekcie debiut w drugiej dziesiątce.
Does It Offend You, Yeah? - The Monkeys Are Coming - Does It Offend You, Yeah? rozbili mnie na czynniki pierwsze tym utworem. Energia, swoboda, szaleństwo, pomysły, luz, humor, to i wiele innego co wpuscili w ten utwór sprawiło, że trudno się od niego uwolnić.

Post: #2

Rincewind napisał(a):Pierwsza i najważniejsza to zdwojenie liczby utworów.

super! jeszcze więcej fajnych kawałków
i od razu znalazło się miejsce dla kilku naprawdę dobrych nowości:

Rincewind napisał(a):19 | N | 1/1 | Teenager - Mona
25 | N | 1/1 | Widows – Chapel Club
43 | N | 1/1 | Surfacing – Chapel Club
53 | N | 0/1 | Strangers – White Lies
56 | N | 0/1 | You’re So Right – The Strokes
62 | N | 0/1 | Pumped Up Kicks – Foster The People
84 | N | 0/1 | Trouble On The Way – Mona
90 | N | 0/1 | Codex – Radiohead
93 | N | 0/1 | Supercollider – Radiohead
95 | N | 0/1 | Heaven Nor Hell – Volbeat
96 | N | 0/1 | Will Do – TV On The Radio
98 | N | 0/1 | Grace – The View

jak chociażby te
kilku nowości nie znam, ale na pewno poznam
i życzę wytrwałości

Post: #3

Rincewind napisał(a):36 | 4 | 3/3 | Set Fire To The Rain – Adele

spodziewałem się spadku ale żeby aż tak

Rincewind napisał(a):80 | N | 0/1 | Rescue Me – You Me At Six feat. Chiddy

z lekkim poślizgiem ale musiało się u ciebie to pojawić i to będzie moja ulubiona nowość z tych które znam

Cytat:88 | N | 0/1 | Be The One – Moby

polecam nowy singiel "The Day" bardziej przebojowy od tego

Post: #4

wow, dałeś do pieca, że się tak wyrażę Ja kiedyś się przymierzałem do takiego stylu tworzenia, ale w rezultacie chyba to nie zdaje egzaminu. Nadmiar informacji męczy gawiedź. A tu z takim nadmiarem mamy do czynienia. Oczywiście mi to zupełnie nie przeszkadza. Kocham nadmiar DOBREJ MUZYKI. A z taką tu mamy do czynienia. The View - Grace - znakomita piosenka, walczy o top of dziobaseczek.

Rincewind napisał(a):Foals - Blue Blood

- piękna piosenka!! Blood Red Shoes - Light It Up - super, że się pojawia. Chapel Club - Widows - jedna z najlepszych kapel ostatnich miesięcy, bez dwóch zdań. Sufjan Stevens - I Walked - bez wątpienia druga liga ale facet ma naprawdę niesamowite momenty.

Rincewind napisał(a):You Me At Six feat. Chiddy - Rescue Me

- trzeba sięgnąć po to nagranie, choć kapelę znam.

Rincewind napisał(a):!!! - Jamie, My Intentions Are Bass -

- nowa płyta niestety słaba, więc nie dziwię się, że jest mistrzem drugiej ligi, posłuchaj początków, to Cię pozamiata. Smutne patrzeć na agonię takiej fajnej kapeli.

Rincewind napisał(a):Nero - Innocence

- trzeba posłuchać. dawaj numer gadu - gadu, zbieram numery pozytywnych psycholi muzycznych. Nie mam wątpliwości, twoja lista jest fantastyczna, ale z mojego doświadczenia wynika, że lepiej dać tak jak np. aakt, 50 + poczekalnia. Jeśli chcesz trafic poza strzechy to ta wskazówka jest trafna. Oczywiście mogę być w błędzie. numer 1 - świetna, prościutka, rockowa muzyka. Zawsze podkreślam, że poznałem ją dzięki niejakiemu Michałowi 91d

Post: #5

Chłopaki jesteście szybsi niż światło. Dwie odpowiedzi w 10 minut od opublikowania listy - jestem pod wrażeniem.

michal91d napisał(a):kilku nowości nie znam, ale na pewno poznam

Może The Ivys jeśli ich nie znasz i ew. Blood Red Shoes z tych nie wymienionych, a w podobnych klimatach.

Cytat:i życzę wytrwałości

Miło.

Szymek79 napisał(a):36 | 4 | 3/3 | Set Fire To The Rain – Adele
spodziewałem się spadku ale żeby aż tak

Mały pech. Tak dla zrównoważenia dużego szczęścia sprzed tygodnia

Szymek79 napisał(a):80 | N | 0/1 | Rescue Me – You Me At Six feat. Chiddy
z lekkim poślizgiem ale musiało się u ciebie to pojawić i to będzie moja ulubiona nowość z tych które znam

No cóż do wszystkiego nie da się dotrzeć tak od razu, niektóre kawałki muszą odczekać swoje.

Szymek79 napisał(a):polecam nowy singiel "The Day" bardziej przebojowy od tego

Trzeba będzie po niego wkrótce sięgnąć, bo ten już najlepszy czas ma za sobą.

dziobaseczek napisał(a):wow, dałeś do pieca,

Bo były rekordowe przymrozki

dziobaseczek napisał(a):dawaj numer gadu - gadu, zbieram numery pozytywnych psycholi muzycznych.

Sorki, ale nie mam. Jakiś czas temu zrezygnowałem z komunikatorów. Przeszkadzały mi. Gdy chciałem pogadać, to nie było z kim. Jak chciałem popracować, to mi przeszkadzano. Jak nie włączałem, były pretensje, że się ukrywam. Teraz mam święty spokój.

dziobaseczek napisał(a):50 + poczekalnia. Jeśli chcesz trafic poza strzechy to ta wskazówka jest trafna.

Czy to będzie Top 50 + Poczekalnia 50, czy zwykła 100, nie widzę różnicy. Poza tym, ta zmiana jest przede wszystkim dla mnie, bo brakowało mi już miejsca na niektóre utwory. Ja nie mam ambicji trafiania pod czy też poza strzechy, ja robię to dla siebie, miedzy innymi po to żeby zapamiętać jakie były moje gusta muzyczne w danej chwili. Nie bardzo chce mi się rozpisywać na ten temat, bo tak w dwóch zdaniach nie da się wszystkiego wyjaśnić, ale i tak wielkie dzięki za uwagi.

A tak z innej beczki to polecam Ci dwie najwyższe nowości (poz 3 i 11)

Post: #6

Rincewind napisał(a):Sorki, ale nie mam. Jakiś czas temu zrezygnowałem z komunikatorów

w zasadzie Cię rozumiem.

Rincewind napisał(a):A tak z innej beczki to polecam Ci dwie najwyższe nowości (poz 3 i 1

dzięki, za The Spires już się wziąłem, a co do Does It Offend You. Yeah? to inny utwór się przetacza przez playlistę, bo monkeys .. niestety mi się nie spodobał w stopniu takim, by wrzucić go do top 50. Nie łykam ich oblicza zbliżonego go Hadouken, wolę bardziej stonowane, a takie kawałki też potrafią tworzyć. Natomiast wierzę, że The Monkeys Are Coming może się podobać. Nie jesteś jedyny, podpisuję się pod Twoim komentarzem, ale nie podzielam tak mocno entuzjastycznego stanowiska.