Post: #2

Teraz na każdej uczelni wyższej jest taki obowiązkowy przedmiot ochrona własności intelektualnej.
Pod prawo autorskie nazwa raczej nie podchodzi, gdyż prawo autorskie chroni utwory, a nazwa utworem nie jest
Nie jest to także wynalazek ani wzór użytkowy itd. więc nie podlega pod prawo własności przemysłowej.
Pozostaje więc jedynie ochrona na podstawie Kodeksu Cywilnego - ochrona dóbr osobistych. Oznacza to, że jeżeli poprzedni wykonawcy, którzy posługiwali się daną nazwą czują się oszukani, albo uważają, że ktoś się pod nich podszywał, to mogą wystąpić do sądu np. z żądaniem odszkodowania.
Jeżeli nazwa nie została zarejestrowana jako np. znak towarowy, to moim zdaniem każdy może się taką nazwą posługiwać.
Np. Coca-Cola zarejstrowala swoją nazwę, dlatego na rynku nie może pojawić się cola o takiej nazwie Pozostaje jedynie kwestia naruszenia dobra osobistego, ale za to też można niezłe odszkodawnie wywalczyć