Post: #961

Faworyci mogą być tylko jedni:
1. Korea Płd.
2. Argentyna
3. Anglia

Post: #962

Stawiam na Koreę, Nigerię oraz Anglię.

Post: #963

saferłel napisał(a):Ciekawy jestem z jakich przyczyn nie padła bramka. Prawdopodobnie chodzi o rękę/faul asystującego gracza.

Spalony. Ponieważ bramkarz wyszedł, a w bramce stał tylko 1 obrońca. Musi być 2 zawodników bliżej bramki jak wiadomo. Dramat, że Szpakowski to wyczaił dopiero jak mu ktos podpowiedział (chyba na słuchawkach), a Lubański po pięciominutowym namyśle.
Nienawidzę komentatorów TVP, a szczególnie Szpakowskiego. Emerytura czeka panie Darku :roll: .

Post: #964

serio nie zajarzył? :roll:
dla mnie to było ewidentne i bardzo dobrze, że sędziowie wychwycili. ja oglądałem w pracy, po 30 minutach szukania znalazłem jakiś strumień z włoskim komentarzem .

Post: #965

Ja nie wiedziałem, że bramkarz może się w takiej sytuacji zamienić z obrońcą rolami Ale w transmisji później wytłumaczyli wszystko.

Post: #966

ku3a napisał(a):serio nie zajarzył?

"KOntrowersyjna sytuacja, zobaczymy na powtórce." (po powtórce) "No, zobaczymy jakie będą komentarze po tej sytuacji. Być może chodziło o rękę przy przyjęciu piłki. Ale ręki chyba nie było".
Mniej więcej w takim stylu to było.
Po jakimś czasie powiedział nagle, że chodziło o spalonego, ale już przy innej akcji, a Lubański po 5 minutach powtórzył to samo, tym razem już nie "prawdopodobnie", ale że na pewno i wyjaśnił o co chodziło (jakby jakiś cynk dostali czy coś).
Porażka .

saferłel napisał(a):Ja nie wiedziałem, że bramkarz może się w takiej sytuacji zamienić z obrońcą rolami

Nie ważne bramkarz czy nie. Dowolnych 2 zawodników musi być. Normalnie mówi się o ostatnim obrońcy, nie wspominając bramkarza, ale zwykle on tam jeszcze gdzieś jest w tej bramce . A tu akurat wyszedł i panowie komentatorzy zgłupieli.

Natomiast te trąby... - <502> .
Przyłączam się do trenera Holendrów, który zakazał ich kibicom i do ludzi, którzy proszą o ich przyciszenie w TV. I tak nie słychać gwizdka sędziego, a przynajmniej nie będą człowieka irytować tym buczeniem, przy nudniejszym meczu to po prostu usypia po pewnym czasie i jest gorsze niż wiślackie monotonne "Wi-słaaa Wi-słaaaa" przez 90 minut. Tam można się zahipnotyzować, tutaj oszaleć.

Post: #967

Miszon napisał(a):Porażka .

Ale przeżywacie Skoro ja nie wiedziałem, to i starsze oko mogło nie dostrzec W końcu równie dobrze mogła być ręka asystujące (szczególnie, że ujęcia tego dobrze nie pokazywały). To była naturalna reakcja, pierwsza myśl - później zweryfikowana.

Ja nie dostrzegam większych wad w sposobie transmitowania meczy przez Spaka.

Miszon napisał(a):Natomiast te trąby... - <502> .

Taka kultura. Nic z tym nie zrobisz.

Post: #968

saferłel napisał(a):Ale przeżywacie

Sorry, płacą ludziom grubą kasę i jeszcze fundują wyjazdy, na pewno też półturystyczne, a oni nie potrafią się przygotować do swojej pracy. To tak jakbym sprzedał gościowi telefon, a potem powiedział: on nie ma bluetootha, a pan chciał koniecznie z bt? Ojej, a myślałem, że ma. I przeszedł nad tym do porządku dziennego, mówiąc że może sprzedać fona gdzie indziej i kupi sobie wtedy nowy u mnie, już z bt.
Co z tego, że Szpakowski ma głos? A jakby Niedźwiedź co chwila się mylił w czasie prowadzenia Listy, podawał złe pozycje piosenek albo notorycznie nie umiał przeczytać ich tytułów?
Szpaka lubiłem dawniej, ale jak już się trochę podszkoliłem, a potem posłuchałem innych komentatorów, to się ucieszyłem, że odszedł na emeryturę. I jego powrót mnie nie ucieszył.

Post: #969

Hiperbolizujesz.

Post: #970

Tak, ale coraz bardziej mnie to irytuje po prostu. Obecnie jest to wg. mnie najgorszy komentator piłkarski TVP (z tych, którzy regularnie komentują). On był dobry w dawnych czasach, jak kibic chciał wiedzieć co się dzieje po prostu i żeby ktoś gadał, a miał niewielką wiedzę o piłce. Dzisiaj nadaje się dla ludzi po 50-ce i dzieci do lat 14 (starsze powinny albo już albo wiedzieć więcej od niego, albo nie zdobywać "złych przyzwyczajeń"). Albo ludzi, którzy z doskoku oglądają piłkę. Po prostu jedzie na głosie i doświadczeniu. Dajcie mi głos i eter, a doświadczenie przez 30 lat nabędę .

No i tak, ale podaje przykład, w którym nam łatwiej się odnaleźć. A jakbyś w NSM podawał co trzecią piosenkę ze złym tytułem?

Post: #971

Sądzę, że nie ma co porównywać sytuacji z pola karnego drużyny RPA, a permanentnym myleniem się w przypadku tytułów w NSM-ie. To różnica między pomyłką/przeoczeniem sprawy, a byciem debilem
Nie chcę znów rozkładać tej akcji na czynniki pierwsze i próbować usprawiedliwiać Szpakowskiego. I tak każdy z nas ma na razie swoje zdanie. Chciałem tylko stwierdzić, że z mojego punktu widzenia jego komentowanie jest ok, odpowiada mi. Nie czuję wstydu, zażenowania, złości, że opłacam go w ramach abonamentu itd.
Postaram się zwrócić szczególną uwagę na kolejne mecze z jego udziałem i wtedy możemy wspólnie zweryfikować jego pracę. Zobaczymy czy to brak nowoczesnej, elementarnej wiedzy o futbolu czy coś, co oddawałoby istotę twoich podejrzeń.

Post: #972

Jest już późno...

Ze Szpakowskim jak z demokracją - Demokracja jest najgorszą formą rządów, ale nic lepszego nie wymyślono.
Jak Szpakowskiego nie było przez jakiś czas w TVP, to dopiero była tragedia... Nie ma kto go zastąpić...

Post: #973

na razie na plus zaskakują mnie afrykańscy bramkarze, naprawdę są nieźli

Post: #974

Niestety nie oglądałem całego meczu Argentyny z Nigerią, ale zdążyłem załapać się na bramkę zanim wyszedłem (:/). Myślałem, że ich rozniosą, a tu się okazuje, że to trafienie zamknęło wyniki. Podobno ostro naciskali biało-zielonych. To dobrze...znaczy się, że ćpun-Diego i jego banda mają trochę pecha jak dochodzi do kluczowych momentów. Może przegrają następne mecze

Pochwalić muszę Koreańczyków - bardzo udane spotkanie ze słabiutką Grecją. Kilka szans na bramkę, spokojne kontrolowanie całego spotkania, bardzo dobra gra kilku zawodników (szczególnie imponował mi Duri). Przyjemnie oglądało się ten zespół, nawet biorąc pod uwagę klasę rywala (Grecja na razie najgorszym zespołem mundialu z tych meczy, które widziałem).

A teraz oglądam Anglię-USA. Akurat załapałem się na bramkę Stanów. Faktycznie - bramkarze w UK to jakaś tragedia. Robert Green. Kto to w ogóle jest :roll: Oglądałem kilka jego ligowych spotkań i jego ''number one'' to jakieś nieporozumienie. Brytyjczycy będą cierpieć przez to. Nie pierwszy, nie ostatni raz.

Post: #975

bardzo lubię Anglię i trochę mi szkoda, że mają takiego bramkarza...
Korea może zaskoczyć na tym mundialu, wydaje się, że mają poukładany zespół i to się liczy

Post: #976

Yacy napisał(a):Jak Szpakowskiego nie było przez jakiś czas w TVP, to dopiero była tragedia...

Basałaj mi się podobał. On komentował, a nie dywagował nie na temat. W tej chwili Iwański czy ten drugi gostek są mnie w stanie zainteresować nawet średnim meczem, a Szpaku jest dobry tylko jak mecz jest dobry, inaczej usypia na maxa. A w dodatku szczególnie w parze z jakimś gościem, który coś mówi, jak np. Lubański (bo są tacy, co raz na 10 minut się odzywają ) wpada od początku meczu w cykl podsumowań, które ciągną się cały mecz i często mało koncentruje się na meczu.
Mój ojciec mnie wczoraj nagle zaskoczył, robi ten remont podsłuchujemy ARG-NGR, tamci coś gadają od rzeczy, a on nagle: "ee, bez sensu, nie lubię takiego pieprzenia. Ciszewski to było coś, komentowanie, a nie takie gadki-szmatki". <037>

Post: #977

Cieszę się ze zwycięstwa Ghany. Mecz z Serbią stał na średnim poziomie i pierwszą połowę wręcz przespałem, ale liczy się efekt końcowy.

Natomiast Niemcy to dla mnie porażka....mimo wszystko. 12 rdzennych piłkarzy w kadrze. Kto wygrał 4:0 z Australią? Niemcy? Czy też może zbieranina naturalizowanych Brazylijczyków, Serbów, Turków itd..? Ciekawe jakby poradzili sobie grając swoim kapitałem.

Post: #978

zapomniałeś o Polakach

Post: #979

saferłel napisał(a):12 rdzennych piłkarzy w kadrze. Kto wygrał 4:0 z Australią? Niemcy? Czy też może zbieranina naturalizowanych Brazylijczyków, Serbów, Turków itd..? Ciekawe jakby poradzili sobie grając swoim kapitałem.

SOrry, może nie są oni Niemcami, ale są niemieckimi piłkarzami (pomijam Cacau i to chyba tylko jego). W NIemczech nauczyli się grać w piłkę, tam mieszkają, po niemiecku mówią, etc. Więc niby dlaczego mają grać dla kraju, z którym nie mają żadnego związku? (poza miejscem urodzenia swoim albo przodków) Ich rodzice przyjechali za chlebem i tam zostali, a dzieci odpłacają to grając dla kraju, który ich wykarmił.
To Polacy postępują nieetycznie szukając za granicą ludzi, którzy mają z Polską o wiele mniej wspólnego niż te wszystkie Ozily, Kadery, Klosety, Bobicie etc. z Niemcami.

A tak w ogóle - to był pierwszy mecz godny MŚ! (wczesniej poziom dramat, z średnia bramek jeszcze większy dramat)

Post: #980

Reprezentacja Niemiec obrazuje wybitnie sytuację etnograficzną w niemieckich wielkich miastach. Tak to wygląda po prostu. No powiedzmy w tym przedziale wiekowym, bo za kilka lat będzie jeszcze bardziej ... Widać to już w szkołach podstawowych.