Największe forum list przebojów Mycharts.pl
Przy muzyce o sporcie - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Sport (/forumdisplay.php?fid=153)
+--- Wątek: Przy muzyce o sporcie (/showthread.php?tid=62)



RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 19.07.2023 12:16 AM

neo01 napisał(a):Przy okazji jak tu jestem, graty dla Rakowa, dziś pewne zwycięstwo i spokojny awans do kolejnej rundy eliminacji.
Skuteczność zawiodła, ale świetnie się to oglądało. Trzeci mecz w sezonie bez straty gola.
14 mecz Rakowa w europejskich pucharach, 11 bez straty gola.

Czyste konta w 14 meczach pucharowych z rzędu:
12 - Ajax, Milan,
11 - 12 klubów, w tym Legia i Raków.

W pierwszych 14 meczach:
11 - Raków.


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 19.07.2023 12:34 AM

Arcyciekawe.
A kiedy ta Legia?


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 19.07.2023 12:54 AM

Doczytałem, że w latach 2017-19.
Też się zdziwiłem.


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 19.07.2023 08:29 AM

Tzn ja bym strzelał że jeśli w tym wieku, to za Berga, ale nie wiem jakie to lata.


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 19.07.2023 09:45 AM

Lech ostatnio w pucharach miał świetną serię u siebie, dopiero chyba Fiorentina ją przerwała (tylko nie jestem pewien, czy chodziło o zwycięstwa czy czyste konta, ale tych czystych kont na pewno trochę mieli), a jednak mierzyli się w późniejszych fazach z dość wymagającymi przeciwnikami.

A Raków czeka teraz pewnie bój z naszym odwiecznym w ostatnich latach rywalem nie do przejścia, czyli Karabachem - więc łatwo nie będzie Icon_wink


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 19.07.2023 09:49 AM

Doczytałem, że Lech miał sześć czystych kont w tamtej edycji LK, co było najlepszym wynikiem spośród wszystkich drużyn w tych rozgrywkach.
Widać polskie kluby mają ostatnio patent w tym aspekcie Icon_smile


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 19.07.2023 11:04 AM

neo01 napisał(a):Raków czeka teraz pewnie bój z naszym odwiecznym w ostatnich latach rywalem nie do przejścia, czyli Karabachem - więc łatwo nie będzie
po cichu liczę na sensację i Gibraltar Icon_razz
Rok temu wszyscy się bali Astany, też polska zmora.
Oglądałem niedawno sparing w Austrii, Legia ograła Karabach na luzie, a zimą Raków wygrał 3:0.
Jasne, to tylko sparingi, ale każda klątwa się kiedyś kończy.

Jak sobie pomyślę, że Raków na pewno zagra jeszcze trzy dwumecze i wystarczy wygrać jeden z nich by spełnić kolejne marzenie...


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 19.07.2023 01:09 PM

Weź pod uwagę, że ew. rewanż będą grali tam, a wtedy będzie sierpień...


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 19.07.2023 01:42 PM

Z tego co wiem, to Karabach całe lato siedział w Austrii i dopiero teraz pojechał do siebie, a Raków pewnie po to przełożył mecz z Koroną żeby polecieć tam 2-3 dni wcześniej i się zaaklimatyzować, więc w jakimś sensie w obu meczach warunki będą takie same dla obu drużyn.
Nie chcę, żeby ktoś pomyślał że to lekceważenie, ale na pewno nie demonizuję tego rywala.

Tak w ogóle, to mecz w Azerbejdżanie mają sędziować Islandczycy, którym sama podróż samolotami zajmie ponad dobę.


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 19.07.2023 01:55 PM

No, aklimatyzacja koniecznie, bo upał to jedno, a jeszcze wysokość, no i to będzie rewanż... Będzie ciężko, to właściwie pewne.


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 23.07.2023 02:31 PM

Ponoć Santosowi się znudziło i negocjuje z Arabami...


RE: Przy muzyce o sporcie - meni - 23.07.2023 02:55 PM

"znudziło"...
A kto by chciał pracować w takim bajzlu. Icon_wink


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 23.07.2023 03:11 PM

No wiesz, to miał być trener na lata. Sam mówił na pierwszej konferencji, że teraz jest jednym z nas bla bla bla...
I być może skończy się jak z Sousą albo i gorzej.

Zresztą bajzel bajzlem, ale kto jest odpowiedzialny za wyniki reprezentacji? (w sporym stopniu piłkarze, ale jednak chyba za coś bierze wcale niemałą kasę).


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 23.07.2023 03:51 PM

Z wywiadu po ostatnim meczu można było wywnioskować, że gość jest totalnie załamany tym, na jaką minę go wsadzili. A dodatkowo piłkarze grali ewidentnie przeciw niemu.
Jeśli go zwolnią, to może z powrotem Michniewicza Icon_wink .


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 23.07.2023 04:18 PM

neo01 napisał(a):teraz jest jednym z nas bla bla bla...
Może naprawdę chciał być, ale nie wiedział w co wchodzi?
Najpierw musi długo walczyć o to, by mieć w sztabie jedynego Polaka, którego zna od lat i ufa, ale PZPN to blokuje, bo Mielcarski jest spoza układu i jest niesterowalny.
W przeddzień pierwszego zgrupowania odgrzana jest afera premiowa, musisz gasić pożar w szatni.
Na dzień dobry dostajesz mokrą szmatą w twarz w Pradze.
Wydaje się, że znalazłeś nowy filar defensywy, gość za chwilę zostaje przyłapany na dopingu.
Nie chcesz grać z Niemcami, po czasie wychodzi na to że miałeś rację.
Zespół gra bardzo dobrą pierwszą połowę w Moldawii, co miałeś zrobić w szatni? Krzyczeć, rzucać butelkami? Skąd miałeś wiedzieć, że dorośli ludzi z czołowych europejskich lig po pierszym błędzie totalnie się posrają i dojdzie do największej kompromitacji w dziejach polskiego futbolu?
Wracasz, a w samolocie Stasiak i ponoć jedna wielka impreza.
Lekarz kadry sądzi się z Krychowiakiem o miliony.
Do tego wiele mniejszych afer i spraw, które pewnie nigdy nie wypłynęły.

Miał mieszkać w Polsce i wbrew temu co zarzucają dziennikarze, mieszkał. Z żoną. Wychodził do restauracji i od razu paparazzi, zdjęcia na portalach jak pije piwo do obiadu. Był w szoku, że tak to tutaj działa, nie rozumiał tego.
Ten urlop teraz jest oczywiście nielogicznie długi, ale ktoś mu na to pozwolił.
Mało jeździł na mecze, taki miał styl pracy od zawsze, od tego miał asystentów, on woli pracować z biura.
Jakoś do tej pory to się sprawdzało.

Santos nie musiał tutaj przychodzić. Mógł już do końca żyć nic nie robić, mógł od razu iść do Arabów.
Widocznie jednak chciał jeszcze coś ciekawego w życiu zrobić.
Nie będę potrafił go winić, jeśli to się stanie.

Na szczęście mamy dwóch ludzi, którym można to z jakąś nadzieją dać (Jeden pracuje aktualnie w Japonii, a drugi coraz bardziej się nudzi na planowanym urlopie...)


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 23.07.2023 04:47 PM

bear napisał(a):Na dzień dobry dostajesz mokrą szmatą w twarz w Pradze.
I kto jest temu winien? Z Węgrami też szybko przegrywaliśmy 2:0 w debiucie Sousy, ale ten przynajmniej umiał się zreflektować, szybko zrobił zmiany i uratowaliśmy remis (oczywiście w Pradze zawalił zespół, ale ktoś chyba tego zespołu znów nie umiał odpowiednio przygotować mentalnie, fizycznie? Bo to chyba nie był sabotaż. Czy może jesteśmy po prostu teraz słabsi od Czechów?
bear napisał(a):Ten urlop teraz jest oczywiście nielogicznie długi
To już kolejny w tak krótkim czasie, podczas poprzedniego opuścił jakiś istotny mecz, finał PP?
bear napisał(a):Mało jeździł na mecze, taki miał styl pracy od zawsze, od tego miał asystentów
Chyba żadnego z asystentów też podczas tamtego meczu nie było?
bear napisał(a):co miałeś zrobić w szatni? Krzyczeć, rzucać butelkami?
Sorry, ale trener z takim doświadczeniem powinien jakoś bardziej dotrzeć do tych dorosłych ludzi. Chyba że też myślał, że wszystko idzie zgodnie z planem i na spokojnie to sobie dogramy. Sorry, ale nie wierzę, żeby za Michniewicza coś takiego by się wydarzyło. Gość nie zna naszego mentalu, nie wie jak dotrzeć do piłkarzy, taka jest prawda.
Jest spełnionym trenerem, który nie potrzebuje już żadnych wyzwań. Myślał, że przyjechał tu zwieńczyć trenerską karierę... No to się chyba przeliczył.
bear napisał(a):Santos nie musiał tutaj przychodzić. Mógł już do końca żyć nic nie robić, mógł od razu iść do Arabów.
Oczywiście, że nie musiał. Ale skoro się tego podjął, to wypadałoby jednak dokończyć to, co się zaczęło. Inaczej będzie niestety powtórka z niedawnej rozrywki...
bear napisał(a):Nie będę potrafił go winić, jeśli to się stanie.
Żartujesz? Musisz być nieźle zapatrzony w niego w takim razie...
bear napisał(a):Na szczęście mamy dwóch ludzi, którym można to z jakąś nadzieją dać (Jeden pracuje aktualnie w Japonii, a drugi coraz bardziej się nudzi na planowanym urlopie...)
W takiej sytuacji chyba raczej ten drugi. Tylko czy będzie chciał wchodzić teraz do tego bagna?
Bo bagno w PZPN okazuje się, że jest naprawdę potężne. Tylko że PZPN to jedno, a praca trenerska to jednak drugie, nie są to oczywiście dwa niezależne od siebie byty, ale nie można tego aż tak utożsamiać, żeby wszystko tym tłumaczyć...


RE: Przy muzyce o sporcie - neo01 - 23.07.2023 04:51 PM

Miszon napisał(a):A dodatkowo piłkarze grali ewidentnie przeciw niemu.
Aha, czyli jednak sabotaż, specjalnie przegrali z Mołdawią? Gratuluje oglądu rzeczywistości!


RE: Przy muzyce o sporcie - bear - 23.07.2023 05:20 PM

neo01 napisał(a):podczas poprzedniego opuścił jakiś istotny mecz, finał PP?
https://www.goal.pl/puchar-polski/santos-obecny-na-finale-fortuna-pucharu-polski-to-jest-specyfika-takich-meczow/

neo01 napisał(a):Węgrami też szybko przegrywaliśmy 2:0 w debiucie Sousy, ale ten przynajmniej umiał się zreflektować, szybko zrobił zmiany i uratowaliśmy remis (oczywiście w Pradze zawalił zespół, ale ktoś chyba tego zespołu znów nie umiał odpowiednio przygotować mentalnie, fizycznie? Bo to chyba nie był sabotaż. Czy może jesteśmy po prostu teraz słabsi od Czechów?
Sousa miał na ławce kilka lat młodszego Glika, trafił też w tym meczu ze zmianami z przodu. Santos też szybko wyciągnął wnioski, całkowicie zmieniając defensywę w kolejnych meczach.
A fizycznie na dwóch treningach nie da się przygotować zespolu. Można go jedynie zajechać.
Oczywiscie, że piłkarsko nie jesteśmy slabsi od Czechów, ale mamy teraz słabszą drużynę. Jeśli w ogóle ją mamy.
neo01 napisał(a):Musisz być nieźle zapatrzony w niego w takim razie...
staram się czasami wyobrażać co dzieje się w jego glowie, gdy dowiaduje się o każdej kolejnej aferze.
Przeczytałem dziś komentarz, że Santos do ekipy Kuleszy od początku pasował jak niemy Indianin który wylądował na spadochronie w drugi dzień poprawin gdzieś na Podlasiu.
Jeśli gość, który z poprzednimi swoimi reprezentacjami robił wyniki (i bardziej chodzi mi o Grecję, bo do Portugalii nie ma sensu się porównywać) a tutaj to nie działa, to może problem jednak nie jest w nim.


RE: Przy muzyce o sporcie - Miszon - 23.07.2023 06:11 PM

Co do Portugalii: ale jednak wcześniej nic nie wygrali, jedynie w 2004 u siebie przeszli 1/2. czyli też pomógł drużynie.

Co do grania przeciwko trenerowi: jak tu mnie koledzy wcześniej uświadomili, awans na ME mamy i tak niemal pewny, wystarczy nie być ostatnimi w grupie. Czyli śmiało można przez pół eliminacji sabotować.


RE: Przy muzyce o sporcie - thestranglers - 23.07.2023 06:44 PM

Wejście awaryjne na ME to w naszym przypadku chyba bycie najlepszym z drużyn z naszej dywizji (myślę oczywiście o tych, które nie przejdą eliminacji), więc ja bym taki pewien przejścia tymi drzwiami nie był.