Największe forum list przebojów Mycharts.pl
kajmanowe szaleństwa filmowe - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: kajmanowe szaleństwa filmowe (/showthread.php?tid=56899)



RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 19.01.2022 11:46 AM

80 dni


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Sundrajta - 19.01.2022 01:58 PM

kajman napisał(a):Pal diabli naciągany początek, ale potem jest jeszcze gorzej. Piosenki zamiast akcji wsparte teledyskami bez sensu. Potem fabuła jest mocno naciągana i niekonsekwentna. Najlepiej broni się przesłanie, ale gdy już zostanie przekazane dochodzi zakończenie, które wszystko psuje. Więcej niż cztery dać nie mogę.
Wszystko się tu nie zgadza, a Ty nie dajesz zera, dziwne? Piosenka z takimi walorami Icon_twisted miałaby je na starcie.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 19.01.2022 06:21 PM

Sundrajta napisał(a):Piosenka z takimi walorami
Tak, ale w piosence nie liczy się dla mnie text, a tutaj przesłanie i jego realizacja mają spore znaczenie. Przesłanie jest jasne i do pewnego momentu wszystko ładnie prowadzi do jego przekazania. Tylko ta ostatnia scena... No i bohaterowie też są całkiem w porządku (ale nic więcej). Dodam jeszcze, że wystawiam ocenę jak na łbie, czyli od 1-10, co oznacza, że gdybym dawał od zera, to byłaby 2/3 punktu mniejsza.

Lamb
Dziwny film. Opowieść o miłości, naturze i wyborach. Za dużo nie chcę zdradzać, ale mnie wciągnęła mimo sporych wątpliwości co do niektórych przedstawionych tam faktów. Nie są też jasne niektóre zachowania. Jednak wszystko jest raczej spójne, aktorzy dobrze odgrywają swoje role i ogólnie dobrze to się ogląda. Daję siedem.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Miszon - 19.01.2022 06:32 PM

(05.01.2022 06:55 PM)AKT! napisał(a):  
kajman napisał(a):Nasze magiczne Encanto
Pal diabli naciągany początek, ale potem jest jeszcze gorzej. Piosenki zamiast akcji wsparte teledyskami bez sensu. Potem fabuła jest mocno naciągana i niekonsekwentna. Najlepiej broni się przesłanie, ale gdy już zostanie przekazane dochodzi zakończenie, które wszystko psuje. Więcej niż cztery dać nie mogę.
mnie też rozczarował; bardzo rozmyty fabularnie, przez co niezbyt wciągający
my w końcu też byliśmy. Przyznam, że się nieco nudziłem. Zgadzam się, fabuła średniawa, gdzieś tak jakby w tle się toczy. Film jest ładny graficznie i ma bardzo fajne i co ważne różnorodne piosenki, ale to w sumie tyle z plusów. Córka po 20 minutach mi powiedziała: "Ta bajka jest chyba nie dla mnie. Jestem za mała" (czy jakoś tak). Ale siedziała twardo, nie wierciła się. Synowi się trochę podobało, ale niespecjalnie się wkręcił.
Takie 3+/6, może 4-, właśnie za piosenki punkt, bez nich 3.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 19.01.2022 06:48 PM

Ten film bez piosenek w moim odczuciu by zyskał, ale wtedy miałby mniej niż godzinę.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Miszon - 19.01.2022 06:53 PM

No tak, ale wtedy musiałoby być więcej fabuły. Czyli to byłby zupełnie inny film. Obecnie jakby wyciąć piosenki to już by nic tam nie zostało, bo fabularnie jest cienko. Jest ładny ale to wszystko.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - AKT! - 19.01.2022 07:50 PM

kajman napisał(a):Pogromcy duchów. Dziedzictwo
Już sam tytuł wskazuje, że mamy do czynienia z sequelem. Tak więc nastawiałem się na miłą rozrywkę może nawet na poziomie pierwowzoru. Nie spodziewałem się, że będzie lepiej. Ale pomysł z przejęciem roli pogromców przez dzieci wypalił znakomicie. A i aktorzy podołali swemu zadaniu (szczególnie kapitalnie wypadła niedostosowana społecznie główna bohaterka). Akcja rozwijała się początkowo powoli, ale budowała klimat. No i potem zaczęły pojawiać się duchy, w tym kilka rewelacyjnych. Gagi były w dobrym tonie i przynajmniej mnie bawiły. Całościowo daję dziewięć, chociaż zastanawiałem się nawet nad wyższą oceną (uznałem, że to jednak byłaby przesada).
ojej, mnie się to oglądało jak jakiś spin off stranger things xD z klimatu oryginalnych dwóch części i tytułowego dziedzictwa zostało tyle co nic -- logo na początku filmu, kilka gadżetów i dwóch weteranów kina w rolach drugoplanowych; nie było w tym niczego odkrywczego, ani tym bardziej ciekawego; dla mnie zupełny przeciętniak, a słyszałem wcześniej raczej pozytywne opinie, więc tym bardziej zawód


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 19.01.2022 08:13 PM

AKT! napisał(a):nie było w tym niczego odkrywczego
No tutaj to w zasadzie bym się zgodził. Ale kompletnie nie przeszkadzało mi cieszyć się tym filmem. Pierwszy duch mnie rozwalił, marynarzyki też miały momenty. Dwójka głównych bohaterów wypadła kapitalnie (a to, że były nimi dzieci zostało świetnie wykorzystane). Opowiadane przez bohaterkę suchary były jak najbardziej w moich klimatach (swoją drogą jako ciekawostkę dodam, że te z wersji z dubbingiem były (z 1,5 wyjątkiem) zupełnie inne niż w tej z napisami (widziałem ten film dwa razy, co mi się od kilku lat nie zdarzyło).


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - AKT! - 19.01.2022 09:22 PM

tak, dowcipy były fajne, to muszę przyznać Icon_wink


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 19.01.2022 09:29 PM

A widziałeś dubbing czy napisy?


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - AKT! - 20.01.2022 12:16 AM

napisy! nie oglądam dubbingu, jeśli naprawdę nie muszę Icon_wink


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Miszon - 20.01.2022 12:55 AM

Ja oglądałem w kinie Gwiezdne wojny: Mroczne widmo z dubbingiem Icon_lol . Zupełnie nieświadomie zresztą tak się wybrałem. Na sali było z 10 osób, w tym dwóch przedszkolaków XD .


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 20.01.2022 10:09 AM

AKT! napisał(a):nie oglądam dubbingu, jeśli naprawdę nie muszę
Dla mnie nie ma to większego znaczenia i wybieram to, co mi bardziej pasuje czasowo. Przy czym tutaj za drugim razem wybrałem specjalnie z napisami, żeby sobie porównać.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - AKT! - 20.01.2022 10:29 AM

Miszon napisał(a):Ja oglądałem w kinie Gwiezdne wojny: Mroczne widmo z dubbingiem Icon_lol . Zupełnie nieświadomie zresztą tak się wybrałem. Na sali było z 10 osób, w tym dwóch przedszkolaków XD .
to ja nawet, który byłem wtedy w wieku wczesnopodstawówkowym byłem na wersji z napisami xD


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Miszon - 20.01.2022 10:41 AM

To było dziwne doświadczenie, ale z drugiej strony poprzednie części oglądałem w przedszkolu, a potem chyba IVkę raz we wczesnej podstawówce, także jakoś mi to pasowało ze skojarzeniami z bajką dla dzieci Icon_smile .


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - neo01 - 20.01.2022 10:48 AM

Jeden z moich znajomych po obejrzeniu w kinie "Ataku klonów" stwierdził, że wyglądało to jak "Pan Kleks w kosmosie", więc mniej więcej by się zgadzało Icon_wink

A "Pogromców duchów" zacząłem oglądać na kompie wieczorem parę dni temu, po pół godzinie przerwałem i jeszcze nie wróciłem - jakieś takie "płaskie" to wszystko było, ale to domena współczesnego hollywódzkiego kina, więc można się było spodziewać. No nic, może dziś wrócę.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 20.01.2022 12:00 PM

To ja nadal próbuję nadrabiać, bo wczoraj widziałem kolejne dwa filmy (przedwczoraj trzy z bieganiem - Cinema, Centrum i z powrotem Cinema).
King's Man: Pierwsza misja
Ponoć to jakiś prequel. Mamy więc początek XX wieku, a poza krótką sceną na początku lata dziesiąte tegoż. Przestępcza organizacja próbuje zniszczyć stary porządek. Jej członkami są rzeczywiste postacie z Rasputinem na czele. Przeciwko nim występuje mała grupa ludzi z Anglii. Na początku jak zwykle źli biorą górę, ale... Szpiegostwo, zasadzki, walki i takie tam, ale ogólnie film jak dla mnie jest przegadany i mocno naciągany. Bohaterowie tacy sobie, nieprawdopodobieństwa na szczęście w normalnej czyli tylko średniej dawce. Ogólnie raczej nudno, a wszystko razem na mocne trzy.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 21.01.2022 06:05 PM

Hiszpański romans
Festiwal w San Sebastian. Główny bohater przyjeżdża tam z żoną, która jest agentką młodego reżysera na fali. Ona zajęta jest prawie cały czas podopiecznym, on poznaje młodą lekarkę z problemami małżeńskimi, z którą zaczyna odczuwać pokrewieństwo dusz. Byłoby przyjemnie (i momentami jest zabawnie), ale niestety w moim odczuciu główna bohaterka gra fatalnie i to zabiera sporo uroku temu filmowi. Tak że daję tylko pięć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Miszon - 21.01.2022 06:07 PM

neo01 napisał(a):Jeden z moich znajomych po obejrzeniu w kinie "Ataku klonów" stwierdził, że wyglądało to jak "Pan Kleks w kosmosie", więc mniej więcej by się zgadzało
Haha, cudowne porównanie! Icon_lol 501


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 24.01.2022 02:24 PM

To może teraz dwa
Krzyk
No cóż, jeżeli w horrorze najciekawsze są nudne dywagacje bohaterów o horrorach, ich fanach itd to chyba nie najlepiej o nim świadczy. No, trochę przesadziłem, bo ciekawe są spekulacje, kto z kim i dlaczego. Ale razem to tylko trzy.
Titane
Może i pomysł jest, ale w tym filmie niewiele rzeczy kupy się trzyma. Bronią się i to całkiem dobrze tylko relacje między głównymi bohaterami. Poza tym skutki nie są współmierne do przyczyn, pewne zachowania niewyjaśnione i niejasne, struktury społeczne (strażacy) absurdalne. Ale jednak pięć się moim zdaniem należy.