+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: kajmanowe szaleństwa filmowe (/showthread.php?tid=56899)
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 13.12.2023 03:06 PM
Wiem, że zrozumiałeś, ale jak zacytowałeś to wyszło niejasno.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - Miszon - 13.12.2023 03:28 PM
Aha OK.
Jako ciekawostkę dodam, że czytałem też 2 książki Korczaka, gdzie w tytule były imiona (coś "Jaśki, Franki, cośtam..." i drugie, też 3 imiona w liczbie mnogiej). Jedno z nich było o jakimś obozie typu harcerskiego/koloniach? Drugie nie pamiętam. Miało to swój urok i lekkość. Wolałem zarówno od Kajtusia, jak i Maciusia.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 13.12.2023 03:48 PM
Tego drugiego w ogóle nie kojarzę. Wiem, że jest jeszcze Bankructwo małego Dżeka, ale nie czytałem.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - neo01 - 13.12.2023 07:09 PM
Miszon napisał(a):czytałem też 2 książki Korczaka, gdzie w tytule były imionahttps://lubimyczytac.pl/ksiazka/4845227/jozki-jaski-i-franki
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4808589/moski-joski-i-srule
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 13.12.2023 07:20 PM
Jedna dusza
Główny bohater był wychowany przez matkę alkoholiczkę, teraz sam staje się alkoholikiem. Jako mąż koleżanki z dzieciństwa czyni jej życie piekłem, chociaż na trzeźwo zachowuje się poprawnie i wielokrotnie obiecuje poprawę. W pracy jest dobrym fachowcem, górnikiem, w dobrych układach z większością kolegów, chociaż jednego złośliwie gnębi. Wszystko zmienia wypadek w kopalni. Zostaje uzależniony od żony, co bardzo źle (szczególnie początkowo znosi). Dobrze zrobiony film, za który daję sześć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 13.12.2023 07:40 PM
W nich cała nadzieja
Świat po serii wojen spowodowanych zniszczeniem środowiska. Na Ziemi zostaje być może jeden człowiek, dziewczyna chroniona przez robota. Teoretycznie przed ewentualnym zagrożeniem z zewnątrz, w praktyce przed niczym. Przez jej zaniedbanie robot stara się jej wrogiem nie dopuszczającym do jej powrotu po opuszczeniu obozowiska. Dziewczyna podejmuje kolejne próby przechytrzenia bezdusznej maszyny. Zdaję sobie sprawę, że można mieć sporo technicznych zastrzeżeń do sytuacji, w jakiej się znalazła, ale najważniejszy jest tutaj konflikt i sposoby jego rozgrywania. Mnie absolutnie wciągnął, został zarysowany i zrealizowany bardzo dobrze, więc filmowi daję osiem.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - thestranglers - 22.12.2023 12:24 AM
Obejrzałem How to have sex. Oczywiście za namową Akta, i nie rozczarowałem się. Trochę muszę nabrać dystansu do filmu, ale na pewno jestem na tak, może i miejscami był on przewidywalny, ale dla nas, a niekoniecznie dla bardzo młodych ludzi, którym z pewnością jest dedykowany. Wątek homoseksualny dla mnie był kompletnie niepotrzebny i akurat zupełnie niezrozumiały w generalnym wydźwięku filmu. Zabrakło za to znanych muzycznych dźwięków - coś ostatnio kiepsko z tym w filmach, chyba sobie artyści liczą za wysokie tantiemy.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 22.12.2023 12:26 AM
Dla mnie to najbardziej sensowny wątek w tym filmie.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - thestranglers - 22.12.2023 12:29 AM
Wytłumacz proszę jaki miał wpływ na los głównej bohaterki, bo nie mogę tego pojąć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 22.12.2023 09:26 AM
Nie miało, ale film nie musi być jednowątkowy. A jak dla mnie wątek głównej bohaterki był zdecydowanie nieciekawy.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 11:25 AM
DogMan
Można ten film uznać jako dramat psychologiczny z wątkami sensacyjnymi. Bohaterem jest człowiek, który w dzieciństwie pokochał bardziej psy niż ludzi (spowodowane to było nieludzkim traktowaniem). Film to opowieść bohatera o jego życiu snuta w w więzieniu przed panią psycholog. Opisuje jego wspólne życie z grupą psów, które wspomagają go w życiu (wypełnionym także przestępstwami), a także wcielanie się w rolę drag queen. Film ciekawy, ale mnie nie porwał. Daję mu sześć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 01:05 PM
Oglądałem po Bergmanach, ale jakoś mi uciekł.
Rękopis znaleziony w Saragossie 1964
Gdyby film trzymal się tylko głównego wątku to otrzymałby ode mnie wyższą ocenę. Niestety opowieści snute przez kolejne postacie nudzą nie wprowadzając niczego ciekawego. Owszem, są w pewien sposób zabawne (chyba największy ich plus to zazębianie się), ale bez nich film by zyskał i na nastroju i na spójności. Byłby ciekawą surrealistyczną opowieścią z pogranicza horroru. Minusem filmu są też kreacje aktorskie. Większość aktorów wypadła słabo, a chyba nikt na miarę swoich możliwości. Pieczka chyba w najgorszej roli w życiu, a jest to mój ulubiony polski aktor. Ostatecznie daję pięć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 02:18 PM
Niebo nad Berlinem 1987
Dwójka aniołów pilnuje Berlina, obserwuje ludzi, słucha myśli tylko dlaczego myśli wszystkich są takie poważne, a częstokroć głębokie), zapisuje postępki, czasem coś podpowie. Jeden z nich zaczyna marzyć o tym, żeby stać się człowiekiem. Interesuje się pewną artystką cyrkową, która właśnie ma stracić pracę. W tym samym czasie w Berlinie jest kręcony film z Peterem Falkiem, a w jednym z clubów występują Nick Cave and The Bad Seeds. Szczególnie rola Falka grającego siebie jest w filmie szczególnie ważna i do tego rewelacyjnie zagrana. Inne mnie nie przekonują, film w całości też. Daję pięć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 03:00 PM
Paryż, Teksas 1984
Film zaczyna się od wędrówki człowieka przez pustynię w Texasie (ale tytułowy Paryż pojawi się później w innych okolicznościach). Nic nie mówi, ale dzięki znalezionej przy nim wizytówce udaje się odnaleźć jego brata. Ten zabiera go do swojej żony i dziecka wędrowca. Powoli dowiadujemy się o szczegółach jego wcześniejszego życia. Dlaczego odszedł od rodziny, co się stało z jego żoną. Poruszająca opowieść, która nie we wszystkim mnie przekonuje i dlatego dostaje tylko osiem. Bardzo dobry aktorsko, a najlepiej wypada moim zdaniem syn bohatera.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 04:24 PM
Koliber
Obyczajówka. Historia życia człowieka, który jest dobry z natury, chociaż nie zawsze postępuje dobrze. Zakochany w kobiecie rozstaje się z nią z powodu niesprzyjających okoliczności i poczucia winy. Żeni się z inną kobietą i ma dziecko (a później też staje się dziadkiem), ale cały czas utrzymuje kontakt z pierwszą miłością. Skoki czasowe przewijające się przez cały film utrudniają odbiór i starają się robić wrażenie, że w tym filmie jest więcej niż rzeczywiście jest. Moja ocena to pięć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 04:37 PM
(21.11.2023 05:58 PM)kajman napisał(a): Cięcie!Jednym cięciem 2017
Horrory zdecydowanie wolę w wersji komediowej (normalne najczęściej mnie nudzą, czasem nawet usypiają). Wprawdzie dwa poprzednie mnie rozczarowały, ale zdecydowałem się na kolejny. Pierwsze pół godziny jednak wypadło raczej blado. Potem nastąpił lepszy okres przejściowy by na końcu wystrzelić fajerwerkami. Była ostra jazda bez trzymanki, której szczegółów jednak zdradzać nie będę. Totalny odlot, zbiór przegięć i niespodziewanych wypadków powala. A wszystko jest jak najbardziej logiczne i wyjaśnia różne dziwne rzeczy z początku filmu. Oglądało się to kapitalnie i za całość bez wahania daję osiem.
Właściwie wszystko napisałem powyżej, bo tamten film jest dosyć wiernym remakiem. Pierwsze pół godziny wypada tutaj lepiej, co paradoxalnie uważam za drobną wadę. Jednak bardzo dobrze się bawiłem wiedząc co będzie dalej. W dalszej części z kolei było nieco gorzej, bo w powtórce wygładzono niektóre słabsze momenty np nieco przegiętą ostatnią scenę. Ale ostatecznie i tutaj osiem dam.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 05:09 PM
Uśmiech losu
Film jako komedia nie zachwyca. Ślązak (to istotne dla akcji) w spadku dostaje ziemię w Grecji. Żeby ją sprzedać musi odpracować dług wuja u rolnika. Wpada mu w oko jego córka. Ale film ma w sobie urok i przekazuje sporo ciekawych przesłań. Ogląda się go bardzo dobrze, bo interesujący są bohaterowie. Otrzymuje sześć.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 05:50 PM
Wonka
Jak się ma fabułę na 20 minut (no może na pół godziny), a chce się zrobić z tego pełnometrażony film to się robi z tego musical. Da się wtedy przy okazji upchnąć parę niepotrzebnych scen. I tak zrobiono w przypadku prequela Fabryki czekolady. Do tego wszystkiego zaludniono film postaciami sztampowymi nawet jak na film dla dzieci. Wszystko w efektownej oprawie wizualnej i dodatkowym wątkiem do wyciskania łez. Ale z tego wszystkiego da się uskładać tylko piątkę.
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - AKT! - 26.12.2023 06:24 PM
kajman napisał(a):Gdyby film trzymal się tylko głównego wątku to otrzymałby ode mnie wyższą ocenętypowy kajman
krytykuje historię (bo to nawet nie jest kwestia filmu, ale książki) za jej największy atut
RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.12.2023 06:52 PM
AKT! napisał(a):krytykuje historię (bo to nawet nie jest kwestia filmu, ale książki) za jej największy atutDla mnie to zdecydowanie nie jest atut. I wiem, że to kwestia książki, której mam wrażenie, że na szczęście nie czytałem.
Nagle
Melodramat w wersji Robinson Cruzoe. Para, która zostaje na bezludnej (w danym momencie) wyspie bez możliwości jej opuszczenia i z bardzo skromnymi warunkami do przetrwania. Mówi o ludzkiej determinacji, chociaż czasem robi wrażenie popadania w przesadę. W fillmie jest jedna scena tak głupia, że nawet bohaterowie wyrzucają ją z pamięci. Pięć.