Największe forum list przebojów Mycharts.pl
kajmanowe szaleństwa filmowe - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4)
+---- Dział: kajman33 (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: kajmanowe szaleństwa filmowe (/showthread.php?tid=56899)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - neo01 - 24.01.2022 04:43 PM

Ten "Krzyk" jest ponoć dla widzów, którzy obejrzeli poprzednie części i ponoć wtedy te różne rozważania są ciekawe i mają sens, ale wiem, że Ty na to nie patrzysz Icon_smile


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 24.01.2022 05:54 PM

Jak bym oglądał poprzednie części to może bym patrzył, ale raczej gdybym je widział to bym sobie to dzieło darował.
Te dywagacje to zresztą jedno, a akurat najbardziej ten film kładzie się w akcji. Nudne, powtarzalne sceny zabójstw, a do tego albo morderca niewydarzony, albo część niedoszłych ofiar to osoby nieśmiertelne, bo normalne by tego nie przeżyły.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - neo01 - 24.01.2022 06:53 PM

Taką to rozrywkę nam teraz serwują, nic nowego. Napisałbym, że dla nastolatków czy dwudziestoparolatków, ale ten film nawiązuje ponoć do oryginału z lat 90., więc już sam nie wiem jaka była tu grupa docelowa.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 24.01.2022 07:15 PM

Ja czuję, że pasuję do prawie wszystkich pomijając dzieci do lat 6.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 24.01.2022 10:29 PM

(Nie)długo i szczęśliwie
Komedia obyczajowa. Przy czym wyszło lepiej to obyczajowe niż komedia. Cztery małżeństwa (inne też, ale o nich tylko wzmianka) i muszą od nowa poukładać sobie życie. Trzy w zasadzie niezależne wątki, wszystkie rozwiązane całkiem sensownie, chociaż jeden mocno zagmatwany. Najlepiej się broni ten z dzieckiem (no zresztą w każdym coś o dzieciach jest). Razem wyszło mi sześć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.01.2022 09:26 PM

355
Typowy film sensacyjny z typową naciąganą fabułą. Ale gdyby na to patrzeć to właściwie powinno się sobie takie filmy z Bondami na czele darować. Ale jest ciekawa akcja ciągnięta na moje całkiem logicznie, są zwroty akcji, przekręty, konflikty między bohaterkami i współpraca także. Scen walk nie za dużo (jak dla mnie na szczęście). Właściwie jest wszystko, co potrzeba w takim filmie i ze spokojnym sumieniem mogę dać siedem.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 07.02.2022 08:39 AM

Licorice pizza
Króciutko. Podobał mi się ten film, ale nie zachwycił. Obraz czasu sprzed około 50 lat ciekawy, ale nie wydaje mi się być odkrywczy. Ciekawie rozpisana relacja między bohaterami, chociaż aktorsko nie powala. Dam sześć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 08.02.2022 11:35 PM

O czym dzisiaj marzą zwierzęta
Początek filmu zapowiadał film dla zbyt małych dzieci, żeby mógł mi się spodobać. Potem było przyłożenie z grubej rury. No a potem zaskakująco ciekawe podejście do problemu superbohaterów. Podejście z wielu stron. Kwestia popularności, komercjalizacji, chęci bycia takowym i tak dalej. Także o dojrzałości i podejmowaniu decyzji. Wszystko w jednym tyglu. Tylko jest jedno ale. Odbiorca docelowy (a przynajmniej taki w moim odczuciu) raczej nie dorósł do takich problemów. I to zadecydowało, że ocenę obniżam o jeden i daję siedem.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 26.02.2022 04:19 PM

Po pierwsze jakoś się nie mogłem zabrać, po drugie z różnych powodów mało filmów ostatnio widziałem (ale mam nadzieję, że to się zmieni, dzisiaj mam w planie jeszcze jeden), po trzecie jakoś te filmy, które widziałem, nie mobilizują do pisania.
C'mon C'mon
Niezły film, ale ani to rewelacja ani nic odkrywczego. Film o relacjach i więzi. Tylko że w relacjach niewiele się przez cały film zmienia i więzi też nie wyglądają dużo lepiej na końcu niż na początku (ale to dlatego, że od początku były całkiem solidne). Wypowiedzi dzieci (bo taką pracę ma główny dorosły bohater) też raczej sztampowe i niewiele ciekawego wnoszą. Ale w sumie to solidna obyczajówka. Taka na sześć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 02.03.2022 06:35 PM

Hazardzista
Potwierdziło się moje przeświadczenie, że poker, szczególnie w takiej dziwacznej wersji to bardzo nudna gra. I taki jest ten film. Fabuła szczątkowa, oglądamy więc głównie pokera przeplecionego więziennymi reminiscencjami. Ostatecznie na trzy się uzbierało.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 03.03.2022 09:07 PM

Śmierć na Nilu
O ile wątek kryminalny (poprowadzony dosyć zgodnie z literackim pierwowzorem) dobrze się broni, to niestety postać głównego bohatera położona jest kompletnie. Pierwsza scena z okresu wojny jest kompletnie do niczego, późniejsze uzasadnianie jego zachowań kompletnie się nie klei. Ostatnia scena jeszcze pogrąża film. Plusem jest niewątpliwie muzyka, tak ta na pierwszym planie jak i ta w tle. Ale nie mogła podciągnąć oceny na wyżej niż sześć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 05.03.2022 10:38 AM

Zaułek koszmarów
Zdecydowanie najlepsza jest pierwsza część - kapitalny obraz grupy wędrownych artystów pokazujących swoje sztuczki, ich życia i problemów. W to wszystko wpleciony główny bohater, który wyczuwa swoją szansę i rusza zdobywać salony. Nadal jest bardzo dobrze, lecz w pewnym momencie albo twórca albo bohater przesadza i zaczyna się robić z lekka niewiarygodnie. No i pani psycholog jest wprawdzie potrzebna do rozwoju akcji, ale wydaje być się nierzeczywista. No i końcowe sceny psują nieco znakomite wrażenie całości. Ale i tak osiem daję.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 06.03.2022 10:44 PM

Uncharted
Potworna rodzinka 2

Postanowiłem opisać razem, bo niby to różne filmy, ale wrażenia są takie same. Mamy przyjemny w oglądaniu film pozbawiony w zasadzie ambicji, z pewną porcją fajnych pomysłów. Tylko że nie ma tam kompletnie nic nowego. Kalka rzeczy, które zdarzało mi się oglądać i na tym poprzestano. Ale za samą przyjemność oglądania tego samego, co już widziałem dam naciągane pięć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 16.03.2022 09:42 PM

Matki równoległe
Ciekawy temat, który pojawiał się już w innych filmach jest tutaj w nieco inny sposób przedstawiony. Przemielony przez relacje prezentuje się ciekawie. Nie jestem przekonany do końca do prawdopodobieństwa zachowań od strony psychologicznej.
Dochodzą też inne wątki, poza jednym raczej potraktowane marginalnie. Wszystko to razem daje solidne siedem.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 16.03.2022 10:04 PM

Moonfall
Film jest tak głupi, że w pewnym momencie trzeba było olać fabułę i potraktować to jako typową rozrywką i cieszyć się rozwojem akcji oraz efektami specjalnymi. I patrzeć jak wychodzi coś, co nie ma prawa wyjść. No i wtedy ma się (przynajmniej ja miałem) przyjemność z oglądania. I nawet dam za to pięć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - neo01 - 16.03.2022 10:36 PM

Na "Batmana" się wybierasz/wybrałeś?


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 16.03.2022 10:47 PM

Byłem, ale przedtem było jeszcze kilka filmów, więc może w weekend napiszę.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - neo01 - 16.03.2022 10:50 PM

OK, ciekawy jestem Twoich odczuć.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 17.03.2022 09:01 PM

Pies
To, że w filmie porusza się temat konsekwencji wojny nie czyni z niego dzieła głębokiego, to że pies zachowuje się jak pies nie czyni filmu zabawnym. Może bardzo źle nie jest, ale na więcej niż cztery to on nie zasługuje.


RE: kajmanowe szaleństwa filmowe - kajman - 17.03.2022 09:41 PM

Belfast
Na początku mamy kolorowe obrazy współczesnego Belfastu, po czym szybko cofamy się o ponad 50 lat do miasta rozdartego konfliktem polityczno-religijnym. Wszystko w tonacji czerni i bieli, przerywanej kolorem na oglądanych w kinie filmach. Rodzina - matka, ojciec, dwójka synów, dziadkowie, przy czym wszystko widzimy z pozycji kilkuletniego syna. Wszyscy protestanci mieszkający w katolickiej dzielnicy wśród ludzi z nimi zaprzyjaźnionych. Dalej nie będę rozwijał, bo problemów poruszonych jest sporo i nie ślizgamy się po ich powierzchni. Napiszę tylko, że rzuciło mi się w oczy, że film mocno nawiązuje do konwencji westernu. No i muszę pochwalić aktorstwo ze szczególnym uwzględnieniem aktora grającego dziadka. Całość dostaje ode mnie ocenę osiem.